sztuczny śmiech ? chyba słabo znasz Miodowe Lata .

Myślę, że ten śmiech był dlatego, że Miodowe Lata, to raczej typowy sitcom (a w związku z tym, co charakterystyczne dla sitcomów, śmiech nagrany na taśmie), a Całkiem Nowe Lata Miodowe to zwykły kiepski swoją drogą) serial ;)

Śmiech nie był z taśmy. Oryginalne Miodowe Lata nagrywane były w teatrze przy udziale publiczności. To co słyszymy w TV to reakcje prawdziwych widzów.

pafffcio86 a w wróżki też wierzysz ? :P

W jednym ze świątecznych odc była pokazana publiczność, zresztą co jakiś czas kamera idzie za wysoko i widać że to tylko makieta, a nie mieszkanie.

Zgadzam się

jednocześnie jednak słychać te same śmiechy co w kiepskich. Moim zdaniem w miodowych latach były śmiechy publiczności ale wzbogacone miejscami o śmiech z taśmy.

Możliwe ale każdy odcinek był nagrywany przy udziale publiczności. Piszę w napisach jak byk!

Nigdy nie myślałem, że podkładanego śmiechu może brakować, a jednak! Przez to ten serial stał się tak strasznie smutny, smętny, cichy - jak jakiś zwykły serial obyczajowy, ba, nawet podkład muzyczny jest niczym z Mody na Sukces.