Nie rozumiem, jak można było zareklamować to jako serial typowo komediowy. To raczej komedyjka obyczajowa, która może nie rozwala, ale pozwala się rozerwać i chwilami może rozśmieszyć. Mi się podobał i szkoda, że był taki krótki. 17 odcinków to dla mnie za mało. A Tobie MegaSzczota, nie musi się podobać ;).

a Tobie nie musi się nie podobać. Kapitan Oczywisty ratuje dzień!

oglądam to przez sentymenty i przez to, że niektórzy radzili tutaj by dać temu sequelowi jeszcze jedną szansę. Niestety zaprzepaszcza ją nie tylko humorem prostym ale i prostackim, ohydnym, jak dzisiaj (cytowane z pamięci):

(kłótnia karola i tadka bo ten drugi kupił szambiarę by zbić majątek na wywozie szamba. Tadzio chce do interesu wciągnąć karola)
karol: tramwajarz przewozi ludzi a nie ich odchody!
tadzio: no ale jak przewozisz ludzi to ich odchody także przewozisz, prawda?

ohydny żart ;/ ja mam żywą wyobraźnię także widzenie człowieka z niewysranym gównem w dupie nie było niczym przyjemnym a na pewno niczym śmiesznym...

no tak dość prostackie, ale prawdziwe, wręcz naturalistyczne.

BtW skojarzyło mi się z tym

Co jest głowa? Gęstego pełen garniec błota.
Co nos? Odchód plugastwa, że mówić sromota*.
Oczy? Bańki łez, które rzewnym płaczem cedzą,
ledwie się o frasunku* od serca dowiedzą.
Cóż uszy? Dziury na wiatr. Gęba? Do wychodu.
Brzuch? Beczka pełna gnoju i zgniłego smrodu.

(Wacław Potocki "Człowiek")
Ech urocza poezja baroku. :D

ale żart nie jest po to by podkreślać głupie fakty tylko by śmieszyć

Głupie? Jakoś nie widzę w tym nic głupiego.

Dla mnie fakty dzielą się na lepsze i gorsze, ciekawsze, mniej ciekawe, ważne, mniej ważne, istotne i nieistotne. Dla mnie fakt, że ludzie mają srakę w dupie jest gorszy, mniej ciekawy, mniej ważny, nieistotny, w skrócie myślowym napisałem: głupi. Skoro jednak jest popyt na taką wiedzę, to oto miły gest mojej strony: śmierdzi mi z dupy

Ach ten świat... Nie podoba mi się coś, to uznam to za głupie. Ok to nie jest piękne, ale ani mniej ważne, ani mniej istotne... Gówno które zostaje w środku może nawet zabić w skrajnych przypadkach, więc nie powiedziałabym, że to mniej istotne. Mniej ciekawe tak... nie piękne tak, ale nie mniej istotne.

Widzę jednak, że nie ma tu z kim rozmawiać, bo "To dla mnie mniej ciekawe i nieistotne"

fakt, o gównie w dupie ze mną nie pogadasz

Ja mogę o gównie pogadać. Miałem praktyki w gabinecie proktologicznym, a jeszcze studiując zoologię kilka razy byłem przymusowym gościem wybiegu dla słoni.