"Netflix" - słowo klucz w ocenie, chyba, każdego dokumentu ich produkcji.
Będzie zrobiony na dobrym poziomie, muzyka, gra aktorska itp na solidnym lvl. Ale z drugiej strony będzie to story do sprzedania i pewien poziom powierzchowności tematu trzeba wziąć pod uwagę.
Cały ten rap to materiał na doktoraty na najbliższe 20lat a zmieśc to w 1 serialu. Pokazali nam dalekie korzenie rapu, jego m.w. rozwój i podziały aż po dzisiaj. Dość prosto, jednak ciekawie dostaliśmy historię rapu w pigułce. Mi weszło nieźle choc jestem tym "trueschoolowym" fanem rapu ;)
I spodobał mi się przekaz tego serialu; wierzę, że szczery ze strony uczestników - wyluzuj :) Było fajnie, świat poszedł do przodu. To też do nas, żebyśmy tak nie cisnęli, co jest prawdziwym rapem a co badziewiem.
Jak się na tym wychowałeś to masz miłe wspominki i kilka nowych info. Nie bardzo się orientujesz to obejrzysz przyjemny serial na "po pracy".