A pierwszy sezon to niby po co powstał jak nie dla kasy? Jak właściwie wszystko co na rynek wychodzi, więc dziwią mnie zawsze takie pytania...

Ja jestem przeciwny takiemu myśleniu jak Twoje: skończył się pewien wątek serialu, więc skończmy póki jest dobrze. Dajmy szansę scenarzystom. Jeśli raz było dobrze to nie oznacza jeszcze, że dalej może być tylko gorzej. Jeśli drugi sezon będzie fajny to super, bo mamy kolejną porcję świetnej rozrywki, jeśli nie wypali - to trudno, świat się nie zawali.

A co do pomysłowości scenarzystów to pierwszy sezon pod względem fabuły też nie był jakiś wielce oryginalny, a najlepsze tu były teksty i kreacja Duchovnego. Więc nawet jak główny wątek pójdzie we wtórnym kierunku, to możliwe, że twórcy tak go pikantnie doprawią, że wszystko będzie znowu pierwsza klasa, na co bardzo liczę.

Poza tym stacja Showtime już na początku września 2007 ogłosiła nabycie drugiego sezonu, który wg wstępnych zapowiedzi ma ruszyć w kwietniu 2008. Czyli jest trochę czasu na dopracowanie całego sezonu, który jest dosyć krótki :( znaczy 12 epizodów po 20-25 min.

Są seriale których w żaden sposób kontynuować się nie da. Dobrym przykładem jest wspominany przez Chrisa "Prison Break". Ile może trwać serial o ucieczce z więzienia? I co go kręcić go dalej skoro bohaterom udało się nawiać? Z "Califonication" moim zdaniem sprawa wygląda inaczej. Fakt, faktem cały sezon stanowi zamkniętą formułę, w którym bohater dąży od punktu A do punktu B i na końcu udaje mu się to osiągnąć ale...
Kreatywność scenarzystów nie raz mnie już zadziwiała raz pozytywnie, raz negatywnie. Myślę że bez problemu mogą kontynuować "Californication" bo potencjał ten serial ma niesamowity i wiele rzeczy mądrych i zabawnych można jeszcze przemycić w kolejnych odcinkach.
Jestem pewien że Hank Moody nie napisał jeszcze ostatniego słowa.

"Są seriale których w żaden sposób kontynuować się nie da"
Da się, da. Pytanie tylko z jakim rezultatem i czy pomysłowo :D Kto powiedział, że drugi raz nie można z więzienia uciekać? Wymieniasz większość bohaterów, dopracowujesz scenariusz, zaskakujesz nowym pomysłem, "świeżością" wtórności, zwalasz widza z nóg i włala! I tu się pokazuje wielkość twórców danej produkcji. żeby ukazać na nowo coś, co już znamy. A jak wyszło z PB, to wiemy...

2 sezon absolutnie potrzebny! Mysle, ze scenarzysci nie zawioda i Hank popisze sie jeszcze swoimi mozliwosciami. Poza tym duze brawa dla Davida - poczatkowo myslalam (tzn przed rozpoczeciem ogladania), ze to najwiekszy blad w obsadzie. flegmatyczny i nijaki fox mulder jest fantastycznie zblazowany i taki absurdalnie naturalny. poza tym ten serial fundowal mi co tydzien bol brzucha (ze smiechu oczywiscie. jedynym nieszczesciem jest koniecznosc czekania na 2 sezon...

Po obejrzeniu 13 odcinka, uważam ze powinni zakończyć na tym serial, skończyło się tak jak miało się skończyć po co wymyślać jakieś dalsze losy które zapewne bardziej zamotają fabułę niż ją uatrakcyjnią. Serial super i tak powinno zostać.

13 odcinka?? Dziwne... Ja widziałem tylko 12...

"Fox Mulder nijaki"??? Buhahahhahahahaaa, jestes uposledzona?

pewnie coś da się wymyśleć...w sumie to szkoda, ze taki bezkompromisowy serial zakończył się tak fatalnie...trzymam kciuki za pomysł, ze była to dłuuuga sekwencja ze snu :)

poza tym, to świetna produkcja, klimat, muzyka, role, teksty wszystko było spójne i w smutny sposób piekne.
dlatego mimo wszystko będe czekać na 2 sezon i dalsze losy Hanka. Swoją drogą ciekawe czy Duchovny dostanie za tę role jakieś nominacje..

macie jakiś fajny link na forum albo polską stronkę o tym serialu? jakby ktoś mógł napisać to byłbym wdzięczny... pozdro

Powiem szczerze ze nie spodziewałbym sie kaszany po Showtime, kontunacje Dextera i Weeds były swietne. Serial ma kto pociągnąc i wydaje mi sie ze jest mnostwo sposobow by inteligentnie pociągnac fabułe przez kolejne 12 krótkich odcinkow.

dla mnie serial 2007 roku!, fajnie jak nakreca 2 sezonik :)