.............. Karen dobrze to rozegrała z tym ślubem, dostanie część majątku Billa po rozwodzie. W drugim sezonie Hank nie będzie musiał już pisać książek, kupią domek pod Nowym Jorkiem i będą żyli długo i szczęśliwie :P
Z tego, co pamiętam Bill wspominał coś o intercyzie, więc nie ma łatwo :D
A tak serio: Karen nie zabrałaby mu kasy, bo to porządna dziewczyna jest :)
to ograniczanie wolności slowa , o co chodzi nie przeklnąłem ani razu , może mi to ktos do ch... wyjaśnic?