podczas gdy Hank z Becca patrzyli na odlatujacy samolot(chyba z karen odlatujaca do Nowego Jorku)odlecial w strone oceanu:P z tegoco mi wiadomo to z LA do NY nie leci sie przez ocean hehe
też to zauważyłem i już miałem pisać :>
Rzeczywiście, ten samolot leci dokladnie w przeciwną stronę ..
możliwe wytłumaczenia:
- samolot 'nawraca' powietrzu, pas startowy-jednokierunkowy (ktoś mógłby potwierdzić..?)
- nie jest powiedziane wprost, że to samolot, którym odleciała Karen, i np. Hank z Beca (po odprowadzeniu Karen) mogli się zwyczajnie zasiedzieć i podziwiać miłe okoliczności przyrody i inne odlatujące samoloty
O zatoce i dobrym kierunku nie może być mowy (sprawdzałem na google maps :p)
Czy ktoś już zauważył/pisał to tym..
że scena z ostatniego odcinka w drugim sezonie, kiedy Hank jedzie swoim porszakiem pożegnać się z Lew Ashby(przy jego posągu golfisty spotyka Mie) jest ta sama co z początku 1 odc. 1 sezonu, kiedy śni, że jedzie do kościoła (gdzie spotyka usłużna zakonnicę, która chce mu pomóc..) - ta sama lokacja: alejka, ogród, fontanny :)
a może mi ktoś wytłumaczyć co Karen zrobiła z samochodem pełnym gratów?
samolot pewnie nawracał nad oceanem, w końcu samoloty powinny startować i lądować pod wiatr ;)
racjia hehe faktycznie Karen ładuje jakies graty do samochodu a potem leci samolotem.
Kiedy pakowali samochód to wszyscy jeszcze mieli wyjechać z LA. Poza tym jaki problem zapakować tyle rzeczy do samolotu?
a zauwazyl ktos ze 1 odcinek 2 serii zaczyna sie ta sama piosenka(california dreamin) ktora konczy sie ostatni odcinek 2 serii ;p i Hank spotyke ta surferke(Michelle) w pierwszym i ostatnim odcinku 2 serii heh