Puki co nie wiadomo. Serial zbiera bardzo dobre opinie krytyków , ale oglądalność w Stanach jest taka sobie. Także trudno orzec. Mam nadzieje że jednak będą to kontynuować, bo serial jest świetny.
Ja wcale się nie dziwie dlaczego oglądalność w USA wcale nie jest aż tak wysoka. Dla sporej części amerykańskiego społeczeństwa serial, gdzie trzeba trochę pomyśleć i zagłębić sie w fabułe, żeby odnaleść dodatkowe wątki, jest za trudny. Oni wolą łatwą i prostą rozrywkę nie wymagającą używania szarych komórek. Dlatego rekordy oglądalności biją zwykle debilne sitkomy i proste jak drut seriale, gdzie wszystko mamy podane na talerzu: House, CSI itp itd. Są oczywiście odstępstwa od reguły, ale fajne seriale, które wymagają jednak myślenia mają dużo słabszą oglądalność. Nawet genialna Battlestar Galactica nie była w USA takim hitem. Całę szczęście jest Family Guy, American Dad i Cleveland Show, dzię co tydzień ośmiesza się debilny styl życia przygłupich Amerykanów i nie tylko.
No cóż, ja najwyraźniej nie chwytam tego serialu, bo nie potrafię się zagłębić w fabule (która jest zaledwie trzy, cztero-wątkowa) i uważam go za totalną płyciznę. Nawet próbowałem oglądać kolejne odcinki, lecz wysiadałem po 30min męczarni, to bardzo bolesne po tak genialnym BSG...
Taka jest moja opinia po obejrzeniu z wielkim trudem trzech odcinków, ale każdy ma swój gust.
Nie powiedziałbym że Housa można nazwać prostym jak drut sitcomem... fakt z jednej strony jest to serial medyczny o lekarzu który na wszystkich bluzga (co przyciąga wielu ludzi) ale z drugiej strony jest to serial w którym mozna znalezc ciekawe watki jak sie pomysli.... to samo jest z Californication z jednej strony seks, alkohol i facet ktory każdą napotkaną osobę doporowadza do szaleństwa a z drugiej serial o problemach w jego "rodzinie"
Póki co, nie skończył się jeszcze pierwszy sezon, jego kontynuacja dopiero 17 września :( Cóż, trzeba czekać.
wszystko wskazuje na to że nie będzie drugiego sezonu :( Zawsze w takiej chwili przypomina mi się serial "ziemia 2" który urwali prawie pod sam koniec 1 sezonu
Raczej nie będzie drugiego sezonu bo jedyny wątek którego brakowałoby pomiędzy BG a Capricą to wojna, wyniszczenie ludzi i ucieczka niedobitków na Galactice, a z tego cięzko by było stworzyć kontynuację Caprici, co najwyżej stworzą nową serię, (tak jak Lucas stworzył Clone Wars i planuje stworzyć serial łączący trylogie...)