Troche przesadziles/as i chyba nie wszystko zrozumiales/as. serial nie jest zly, ale w sumie fajnie by bylo gdyby sie juz skonczyl na 9 odcinku (lubie tragiczne niehollywoodzkie zakonczenia) trzyma poziom

Poza tym aktorzy sa dorosli jedynie aktorka grajaca tamare ma 19 lat. Alessandra Torresani (Zoe) 23 a Magda Apanowicz (Lacy) 25! Nie mam pojecia skad wziales 12-15 lat. Motyw nieumierania nie zostal sciagniety z matrixa bo tam robili uniki a w serialu dziewczyna byla po prostu niesmiertelna w swiecie wirtualnym bo nie zyla w swiecie realnym. Jedyne powiazanie z Matrixem to swiat wirtualny (ale nie zerzniety tylko zaporzyczony pomysl) i ubior bohaterow ale na pewno nie to ze kule sie kogos nie imaja. troche malo skladni w tym co napisalem.

i musisz przyznać, że po całej serii bg spodziewałeś się czegoś więcej po tym serialu. Ten serial nie ma nawet 1/100 klimatu bg. To jakiś melodramat. Mówie mentalnie nie mają więcej niż 15 lat. Widziałeś gdzieś 23-letnią dziewczynę mającą takie problemy jak główna bohaterka?? Mógłby się już skończyć ale pewnie zrobią z 3 sezony. Założę się, że główna bohaterka zbuntuje się jeszcze bardziej...

W 100% sie zgadzam. Serial ponizej oczekiwan.

weź pod uwagę fakt iż bg to bunt maszyn a zbuntować się mogły przede wszystkim mając buntowniczy umysł 15 latków ;)

Taaaa....a 4 sezon BSG jakoś inaczej wyjaśnia skąd się wzięli Cyloni ;))) A już na pewno nie wiąże ich istnienia z młodzieńczym buntem niedowartościowanej, rozpieszczonej dziedziczki multimiliardera....

po pierwsze ... obejrzyj drugi raz , i pewnie jeszcze kilkadziesiat razy bo za przeproszeniem pierdolisz glupoty co do przebiegu wydarzen, jak juz cos oglada to wypadaloby rozumiec co sie dzieje, a nie trzymac 1 reke w gaciach, a druga celowac w "x" w okienku obok tego gdzie sie oglada film.

po drugie, skoro nic nie rozumiesz z akcji serialu "Caprica" to ebejrzyj ponownie bo pierdolisz glupoty...


i wreszcie po 3, nadal pierdolisz glupoty. Owszem nie jest to BSG i taki rowniez nia mial byc , skoro Cie nie intersuje co bylo podwalina wydarzen w BSG to nie ogadaj i nie pierdol potem bo krew zalewa, badz sobie rzecietnym fanem sci-fi co lubi jak postrzelaja, polataja ...pogadaja ale bez glebszego sensu dla historii, ogadaj sobie SGU, tamten serial jest na Twoj poziom.

kolego zobacz w moje ulubione filmy nim zaczniesz rozmowę. Gdy film jest wartościowy dam mu dobrą ocenę. Rozumiem "akcje" (hehe). Nie ma takiej możliwości bym zmarnował swój czas chociaż na jeszcze 1 odcinek, przyznam naprawdę szczerze, że ten serial nie ma "glebszego sensu dla historii" w nim nie ma głębi... bez żartów. Nie jesteś czasem zbuntowaną 15-latką? i buntujesz się też przed moją opinią?

borowek1 - nie pomyślałem o tym :) rzeczywiście.

z ciekawości sprawdziłam ile masz i co masz w tych swoich ulubionych....zawiodłam się bo tam raptem 3 seriale i tylko jeden sf więc jak dla mnie nie masz czym się chwalić i polecać spojrzenia w swoje ulubione....
ja Capricę dopiero zaczynam oglądać więc na razie podaruję sobie opinie na temat serialu....
miłego :)

Jest mi niezmiernie przyjemnie, że mogę wpływać na twój stan, szkoda że wywołuje negatywny ale to też coś ;). Bardziej chodziło mi o filmy a nie seriale, Jak zauważyłaś podobają mi się nie tylko sf.. patrząc głębiej można nawet dojść do wniosku, że podobają mi się filmy z głębią ;) i takie które są naprawdę dobrą rozrywką. W twoich za to brakuje chociaż jednej pozycji z 10/10, nie ma na świecie filmu któremu dałabyś 10/10? brak pasji i otwartości serca w życiu by gdy film cię poruszy, zaszaleć i dać mu 10/10 bez względu na opinie innych? :P Jest ok być trochę crazy od czasu do czasu. Zrób to... daj jakiemuś filmowi 10/10... po prostu zrób to!!! :):)

hahaha teraz jestem rozbawiona :D
nie wiem jak patrzyłeś ale na liście mam całe mnóstwo i filmów (34 na 470) i seriali (27 na 147) ocenionych na 10 a także jako ulubionych :D mogę Ci dać listę skoro nie znalazłeś ;p i nigdy mi się nie zdarzyło patrzeć na opinię innych tym bardziej, że to moje oceny i moje oglądanie i mój czas poświęcony na obejrzenie...nie obawiam się ani głębokich filmów ani płytkich na raz...oglądam co chce i z tego co widziałam to nawet kilka tytułów mamy wspólnych...jeśli daję 10/10 to znaczy, że naprawdę mi się coś podobało...choć zdarza mi się zmieniać cenę pod upływem czasu i to co kiedyś mi się podobało niekoniecznie podoba się teraz :)

Ja nie zmieniam ocen filmom po czasie, tak jak piszesz yesterday truth is today bullshit (nie wiem jak to przetłumaczyć ;), prawda zmienia się z czasem coś takiego) ale to nie powód by w pełni niedocenić przyjemnego momentu w życiu jaki dał mi film w danym czasie, jeżeli wtedy był warty takiej oceny to na pewno był warty takiej oceny :P. Nie widzę gdzie mam kliknąć następną stronę, nie znam się na tym :) widzę tylko kilka tytułów: http://www.filmweb.pl/user/Serenity_Kusicielka/films i tam brak szaleństwa ;). To gdzie mam cię kliknąć na tym filmwebie ?;):P

ja nie twierdzę, że zmieniam każdemu notkę ale są takie, które obejrzałam dawno temu i obejrzałam kilka lat później i zmieniłam bo to co było wtedy fajne teraz już mniej bawi, albo mniej się po prostu podoba :D po to zrobili możliwość edytowania ocen aby dać takie możliwości :)
a kolejne moje filmy i seriale możesz zobaczyć tak jak dałeś link to na samym dole po ostatnim filmem jest wykaz kolejnych stron...klikasz w następną cyferkę i masz kolejną stronę...filmów mam chyba na 24 strony..możesz też przy widoku zmienić ilość filmów wyświetlanych...to jest akurat na górze nad pierwszym filmem z mojej listy :D ten link co dałeś jest dobry :D a jak Ci się nie uda a będziesz zainteresowany moją listą to Ci ją wkleję :D chyba, że żeby zobaczyć wszystkie to trzeba być w znajomych? taka możliwość też istnieje :D
a ten cytat w dowolnym tłumaczeniu : wczoraj prawda dzisiaj g... :D ale w baaardzo dowolnym :D

no właśnie nie mam tych guziczków :P, pisze mi: "zaloguj się, aby zobaczyć więcej" a jestem zalogowany, to nie wiem.. wysłałem zaproszenie dodaj mnie do znajomych to zobaczymy, lista nie ma gwiazdeczek to nie będę wiedział ile dałaś i pewnie podeślesz mi liste swoich 1/10 :):P

przyjęłam :D ale pomyślałam, ze może zaprosiłeś mnie bo mnie polubiłeś a nie tylko aby zobaczyć moją listę filmów i seriali ;p

hmm… właśnie klikam twoje guziczki ;):P wyskoczyły po dodaniu, teraz klikam sobie po całym twoim profilu ;) jee! lubię cię :* filmy też, dużo sci-fi, jakbyś miała wybrać top 3 filmy jakie w życiu widziałaś? ;) to jakie?

haha bo ja fajna jestem i mnie lubić trzeba :D

ale powiem szczerze, że nie umiałabym wybrać top 3 filmów ze wszystkich jakie widziałam....mam swoje ulubione do których chętnie wracam i takie które obejrzałam raz i mi starczy....

bezapelacyjnie z filmów i seriali wygrywa i przodują od lat Gwiezdne Wrota....potem bym ustawiła StarTreka od samego początku do końca bo cały widziałam i to nie raz...a dalsze miejsca to sama nie wiem...z filmów np Equilibrium jak i seria Marvela albo z przygodowych Indiana Jones czy z sensacyjnych James Bond...oczywiście nie mogę zapomnieć o pojedynczych filmach ale sam widziałeś ile ich mam i trudno mi wybrać najważniejsze dla mnie prócz tych 2 pierwszych :D no bo jest również Doctor Who i filmy z Gene Kelly, którego uwielbiam...za dużo :D i Armia Boga, która daje nieźle do myślenia...
mam nadzieję, że w miarę wyczerpująco odpowiedziałam :D

No to chyba oglądamy dwa rożne seriale. Bo jak dla mnie serial jest rewelacyjny i ma świetny klimat. Zaznaczam że jestem fanem BSG i okropnie mnie bawi poznanie tego świata przed wojną i przyczyn. A to że ma zapożyczenia z innych filmów ? Taka kolej rzeczy w przypadku tej tematyki. Omawiana jest przyszłość internetu i myślę że nie przesadzam że idziemy dokładnie w tym kierunku z rozwojem technologii.

otworzyli mi kino 3d w tamtym miesiącu w mieście... technologia idzie do przodu, trochę jeszcze poczekamy na inteligentne roboty. Rozmawiałem z wykładowcą informatyki, mówił coś o procesach przepływu informacji. By sklonować podejmowanie decyzji przez ludzki mózg musieli by wybudować wieżowiec jako tylko komputer procesor na procesorze i nadal nie odwzorowałby naszych decyzji tak skutecznie jak to robimy naturalnie. Fakt, że przez odstanie 20 lat dowiedzieliśmy się 90% z tego jak funkcjonuje nasz mózg i z roku na rok ilość informacji dubluje się. Z obliczeń tego doktora od informatyki nasze pokolenie jeszcze nie zobaczy takich cudów jak rozumne roboty... a szkoda

Może nie dożyjemy , ale na pewno technologia zdąży za naszych czasów się rozwinąć w ogromnym stopniu. Wystarczy popatrzyć co osiągnęliśmy w dziedzinie informatyki w ciągu ostatnich 20 lat. W Star Trek TNG podniecaliśmy się patrząc na płaskie monitory , a teraz każdy z nas ma to w swoim domu. A to tylko głupi pierwszy przykład jaki mi wpadł do głowy. BSG jak i Caprica w bardzo interesujący i dosadny sposób pokazują na co powinniśmy uważać. Żeby w przyszłości nie skończyć jak 12 Kolonii - tak to odbieram. Z resztą jeśli ktoś oglądał BSG do samego końca to przypomnijcie sobie rozmowę Gaiusa Baltara z Szóstką w ostatnim odcinku, ostatniej serii.

przypomnij tą rozmowę bo nie pamiętam...

Nie chce spojlera walić za bardzo. Chodziło mniej więcej o pomyłki ludzkości.

Widocznie nie rozumiesz fabuły serialu. Polecam Na Wspólnej :)

przecież przedstawiłem fabułę w 1 poście... polecam najpierw myśleć nim zaczniesz pisać

No wlasnie pomyliles seriale , bo opisales fabule na wspolnej.


p.s Co mnie obchodzi co masz w "ulubionych?"

Przedstawiłeś swoją wizję tego co serial przedstawia. A to różnica. Nie spodobało Ci się i trzymasz się tej wersji. Fabuła jednak jest głębsza niż to co napisałeś.

heheh dobrze powiedziane masz u mnie browka :P

dokładnie masz racje ten serial rzeczywiście jest jak na wspólnej.

Tak wyglądają roboty narazie.

najlepszy jest ten jacky chan movment, chyba tylko on nam na obecny moment zagraża... :)

http://www.ted.com/talks/dennis_hong_my_seven_species_of_robot.html?utm_source=n ewsletter_weekly_2010-04-13&utm_campaign=newsletter_weekly&utm_medium=email

Z całym szacunkiem, ale kompletnie zmarnowanym czasem jest czytanie twoich opinii o tym serialu. Oceniasz Capricę na 1/10?! W takim razie polecam Klan albo Na Wspólnej, być może tamta fabula bardziej przypadnie ci do gustu.

O serialu Caprica można powiedzieć wiele, nie każdemu może się on podobać. Ktoś kto lubił klimat Battlestar Galactica polubi i Capricę, chociaż te seriale są jednak inne. Nie wiem jak można pisać, że ten serial jest banalny i bezsensowny. Jeżeli chodzi po życie głownej bohaterki, nie wiele o niej wiemy. Ty za to w 2 zdaniach oceniasz coś czego nie wiesz. Nie wiesz jaki był cel stworzenia wirtualnego awatara samej siebie, nie wiesz co Zoe chciała zrobić po wyjeździe na Geminon, bo przecież zginęła w zamachu. Z resztą tu wychodzi twoja niezdolność w rozumieniu tego co oglądasz. Zoe nie wysadziła pociągu "geniuszu", nawet nie miała takiego zamiaru ani świadomości co się stanie! To jej niezrównoważony chłopak się wysadził. Zoe miała jakiś plan. Co chciała zrobić, jakie miała plany odnośnie swojego awatara, i co chcą osiągnąć STO to się dowiemy w przyszlości. Serial ma drugie a nawet trzecie dno, ale TY jesteś zbyt ograniczona, żeby to zrozumieć, nie znasz tak na prawdę fabuły serialu ani szczegółów co gdzie i kiedy miało miejsce. Oceniasz coś czego nie rozumiesz albo nie chcesz rozumieć. Ok. nie podoba ci się serial, twoja sprawa, ale pisanie, że to strata czasu dla innych potencjalnych widzów, jest żałosne.


Polecam Capricę dla każdego, kto chce obejżeć coś więcej niż bzdurne dialogi i same efekty specjalne. Caprica jest warta każdej minuty, ten serial wyraźnie się wyróżnia na tle serialowych masówek produkowanych nie po to, żeby pokazać coś ciekawego, ale żeby przyciągnąć przed tv coraz głupszą widownię.

nie jestem ona, właśnie dla faceta ten serial to dno... i tak jak piszesz może nawet dno x 3. Tak jak napisałem na początku na nastolatki serial będzie ok bo porusza jej problemy i niezrozumienie realnej rzeczywistości. Są setki takich seriali uderzające w okres wychodzenia spod spódnicy mamy czy nogawki taty w rzeczywisty świat, który średnio dba o ludzi i nie współczuje zbytnio... a że taka dziewczynka do tej pory nie spotkała się z tym jaka rzeczywistość jest naprawdę tylko żyła pod parasolem rodziców, stara jakoś odreagować poprzez takie imprezki czy bunty... choć tak naprawdę szuka balansu, musi poznać drugą granicę by mieć odpowiednik tego gdzie jest środek.. no jej się nie udało zmądrzeć.

Dla faceta ten serial to dno? I jest on dla nastolatków ?
Ręce opadają jak czytam to co piszesz. Spłycasz fabułę serialu jak tylko można. Nie widzisz problemów rozwoju technologicznego oraz balansowania na granicy moralności. Tam jest masa dylematów, a Ty się przyczepiłeś do czegoś co wg Ciebie jest istotą serialu. Fakt dziewczyna zginęła przez swój bunt wobec rodziców, ale fabuła mówi o tworze który zaprogramowała a który ewoluuje w jakiś sposób, zmierzając do powstania rasy Cylonów. Potem kwestia rodziny Adama która chce być nowoczesna a balansuje cały czas nad lojalnością wobec swoich rodzinnych zwyczajów z Taurona. Córka Adamy uwięziona w cyberprzestrzeni bez ciała w realnej rzeczywistości. No po prostu masa wątków z sci-fi a Ty się czepiasz jednego. JAk dla mnie serial nie jest dla nastolatków. Może się podobać facetom. Jestem tego żywym przykładem

no właśnie chciałbym by to co mówisz było prawdą, niestety tego o czym piszesz jest raptem godzina... z całego serialu... reszta to małoletnie rozterki nastolatek. I to mnie wkurzyło najbardziej, że zepchnęli na bok zupełnie poboczne wątki lepsze wątki a na przedzie króluje świat nastolatek i nastoletnich rozterek.

Poza tym, założę się, że to twoje opadanie rąk to nie pierwszy raz.. z tego co mogę powiedzieć takie rzeczy po prostu przydarzają się takim jak ty. Do tej pory nie spotkałem faceta, który uznałby ten serial za wartościową rozrywkę. Ewenement.

Godzina ? No chyba upakowana w jakiś pozaczasowy sposób. Bo jak na te dziewięć odcinków które do tej pory wyszło , to jednak nie była godzina fabuły. No chyba że za wszelką cenę chcesz to spłycić.
Takie rzeczy przydarzają się takim jak ja ? To znaczy jakim ? Rozwiń jak już zaczynasz osobiste wycieczki. Bo znam się troche na serialach sci-fi bo już je oglądam sporo lat. I podejrzewam że skoro Caprica do Ciebie nie trafia to jeszcze trochę tytułów by nie odtarło. I nie jestem ewenementem. W klubie fantastyki do którego należę więcej ludzi ma podobne zdanie. Pewne rzeczy trzeba umieć dostrzec. Zrozumieć i skonforntować z całością tworu.

przyznam się, że nie oglądam dalszych losów tego serialu (po 6 dałem sobie spokój... zmarnowany czas) więc nie wiem czy coś się poprawiło czy nie. Jak dla mnie 1 sezon to kompletna porażka. Pomysł fajny ale przesadzili z motywem młodzieżowym, dlatego na pewno stracili sporo publiczności, która jest trochę bardziej dojrzałym widzem. Oglądając ten serial przewijałem często do właśnie momentów głębszej fabuły, przyśpieszając schematyczne rozczarowanie światem 15-latek i frustracje z tym związaną do momentów, gdzie występowali dorośli... i przyznam, że no właśnie nie było ich wiele. Oj bez przesady, serial nie jest aż tak skomplikowany by posiadał jakieś ukryte motywy. Takich seriali nie ma wiele (jeżeli w ogóle jakieś są...).

Ty napisałeś, że jak czytasz to ci ręce opadają co było właśnie osobistą wycieczką ku mojej osobie i mojej opinii a z tego co mogę powiedzieć na pewno ręce nie opadają ci pierwszy raz. Mało tego jestem pewien, że dosyć często ręce ci opadają... z różnych powodów... cóż... smutne.

ps. klub fantastyki nie nadaje ci żadnego autorytetu, starasz się podbudować swoją opinię socjalną społecznością ("- bo jeżeli koledzy z klubu tak myślą... to już musi być prawda!"). I teraz nie wiem, czy odnośnie serialu to twoje zdanie czy to zdanie twoich znajomych, które ty po prostu ślepo kopiujesz.

No to wiele by tłumaczyło. Sześć epizodów na podglądzie. Założyłeś z góry że serial jest gniotem, skupiłeś się na jednym wątku który najbardziej Ci nie leżał i na tej podstawie kwitujesz resztę. Serial być może nie jest skomplikowany , bo na pewno taki ma nie być, w końcu to rozrywka, ale spłycanie na siłę dziwi mnie, bo osobiście wyniosłem "nieco" więcej treści z tego serialu.

Reasumując, moim i nie tylko mim zdaniem serial jest dużo bardziej złożony i na pewno jego oglądnie nie jest straconym czasem. Z przyjemnością obejrzę ten serial jeszcze raz przy emisji kolejnych epizodów po przerwie wakacyjnej. I polecam ten serial.

PS: Kolego nie potrzebuje mieć grupy ludzi i iść za masą żeby mieć własną opinię na dany temat. Wspomnienie o klubie nie miało na celu dać mi podpórki społecznej.

Dalszą dyskusję sobie pozwolę darować. Liczyłem na lepszą argumentację z Twojej strony ale niestety się zawiodłem.

No daruj sobie. Zacząłem przewijać koło 4 odcinka bo znużyła już mnie schematyczna monotonia. Myślę, że 6 odcinków to aż za dużo czasu zmarnowanego. Jawnie oglądając sezon czekasz aż się skończy. To do tej pory pierwszy taki beznadziejny serial z jakim się spotkałem. Z góry to założyłem, że będzie podobny do bsg gdybyś czytał moje komentarze zauważyłbyś to, że brak podobieństwa a bsg jest główną przyczyną mojej negatywnej opinii. I zawód, że serial nie jest nawet w 10% podobny do bsg. Jak wyniosłeś więcej treści to gratuluję fantazji, ja niestety nie będę na siłę dopisywał sobie wątków co ty najwidoczniej robisz. Wspomnienie o klubie miało taki cel jaki napisałeś... inaczej wspominanie o nim byłoby kompletnie bezsensowne - albo sam nawet o tym nie wiesz.

1.Tak serial zaczyna sie od opisania życia genialnej smarkuli która stworzyła swoją świadoma myśląca kopie, swoisty awatar, który po jej śmierci wie ze nie jest Zoe ale się nią czuje
2.Bynajmniej wykorzystywała holonet do orgi ale potem zaczęła działać jako "żołnierz jedynego" jej awatar był trenowany do obalenie panteonu bóstw, początkowa scena z poświęceniem dziewczyny się kłania
3.Nie była emo dzieciakiem chciała wyjechać na inną planetę i wraz z swoim chłopakiem i przyjaciółka mieli tam zamieszkać, scena w pociągu ewidentnie widać ze Zoe jest zdziwiona nic nie wiedziała o bombie!
nie wiem co za BSG:caprica oglądałeś ale w moim pojawiło się całe multum postaci ciekawych i intrygujących; Rodzina mafijna i ich prawnik ( o tak Adamowie), agent ścigający kult jedynego, Greystone i cyloni( 1 model już jest a kluczowym jest tu watek Zoe- obejrzysz będziesz wiedział) , szkoła afrodyty i kult jedynego, olbrzymie korporacje i wojna technologiczna... być może po paru minutach wyłaczyles a to błąd nie ocenia się książki po okładce... twoje zarzuty są damnie niezrozumiałe bo to co cie tak odrzuciło to tylko krótka chwila
ps;ten serial powstał aby wyjaśnić powstanie Cylonów, i co i jak znam BSG i wiem ze gdy watki się rozpędzą będę kląć że znowu muszę czekać na kolejny odcinek

Właśnie o to chodziło . Po 4 seriach BSG , nastąpiła zmiana -"Caprica" jest zupełnie innym serialem , co czyni go ciekawym i wciągającym od samego początku . Nie posiada scen bitew kosmicznych itd. , ale za to ma swój nie powtarzalny klimat . Jeżeli chodzi o ciekawostki fantastyczno - naukowe to jedno jednak mi nie pasuje , Koloniści dopiero raczkują ze sztuczną inteligencją ( przynajmniej na poziomie bojowego robota ) a posiadają już napęd FTL co raczej jest znacznie bardziej zaawansowaną technologią . Eric Stoltz i Esai Morales to najmocniejsze strony aktorstwa w tym serialu Ps. Zoe jest naprawdę wkurzająca , ciekawe czy takie było zamierzenie reżysera .

Twój wpis, to stek bzdur.

ssij