Rozczarowałam się co do tego serialu,dziś na Ale Kino+ widzę,że będzie drugi sezon i zastanawiam się czy oglądać.Serial nie jest najnowszy a tak niewiele komentarzy,wygląda na to,że nie warto...
Rozczarował mnie pierwszy sezon,nie doczytałeś? Trudno brać się za kontynuację,kiedy pierwszy sezon nie zachwyca. I owszem,komentarze czytam.Nie wszystkie i nie zawsze się nimi sugeruję,ale po coś one są.I po to samo coś piszę swoje.
"...widzę,że będzie drugi sezon i zastanawiam się czy oglądać. Serial nie jest najnowszy a tak niewiele komentarzy, wygląda na to,że nie warto..."
To napisałaś właśnie o II sezonie, więc teraz nie wymyślaj, że czegoś "nie doczytałem".
A jednak nie doczytałeś,może po prostu nie dowidzisz ? Nie wnikam, ale skoro lubisz mieć ostatnie słowo,to niech ci będzie.
Nie chodzi o ostatnie słowo, a po prostu o pisanie głupot. Chciałem tylko zwrócić uwagę na bezsens takiego podejścia do produkcji, ale ty od samego startu się jeżysz i wybierasz personalną pyskówkę oraz "argumenty" przedszkolaka. Bo po co odpowiedzieć na temat, skoro można od razu emocjonalnie wyskakiwać z gatek.
Więc nie wyskakuj.Przeczytaj raz jeszcze mój pierwszy post (OD PIERWSZEGO SŁOWA!) to dowiesz się,że serial mnie rozczarował.Więc jaki sens brać się za oglądanie kontynuacji? Zwłaszcza że brak jakichkolwiek opinii również o czymś świadczy...Czytaj od początku a nie wybiórczo i staraj się zrozumieć to,co czytasz.Nie pisząc bzdur,nie będziesz musiał wdawać się w personalną pyskówkę,jak to malowniczo nazwałeś.Miłego dnia mimo wszystko.
Zamiast po prostu odnieść się do własnych słów, które są najlepszym dowodem na to, o czym pisałem, ciskasz się, jakby ci pinezkę pod tyłek podłożyli i jedyne, co masz w odpowiedzi na wszystko , to teksty typu: "nie - bo ty".
Ale przyznaję - pomyliłem się. Z niektórymi ludźmi nie ma sensu wchodzić w rozmowę.
Zgadzam się z tobą,nie potrafię dyskutować z kimś kto nie rozumie tego co czyta albo zwyczajnie pali głupa.Nie widzę też sensu dyskutowania z taką osobą.Nie bawi mnie to i szkoda czasu.
Wiesz jak to jest - postawiła sobie tezę, i potem szukała argumentów żeby ją podeprzeć. W tym momencie nawet liczba komentarzy na FW się przyda ;)