PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110868}

Carnivàle

2003 - 2005
7,9 8,8 tys. ocen
7,9 10 1 8796
8,7 7 krytyków
Carnivàle
powrót do forum serialu Carnivàle

Zaciekawiony niektórymi komentami na temat serialu, wziąłem się za oglądanie.. klimat bardzo fajny, nie mniej jednak jestem po 4 odcinku i wciąż czekam na przełom.. serial ma świetne recenzje i liczyłem że będzie trochę bardziej treściwy, a momentami jest nużący.. czy coś się zmieni?

ocenił(a) serial na 9
farabeuf

Taka jest pierwsza seria. Też dojechałem do końca głównie dzięki kapitalnemu klimatowi i ciekawości jak to się wszystko poskłada w całość. Druga seria wynagradza wszystko. Jest kapitalna. W jednym odcinku nie raz jest więcej akcji niż w 3/4 z pierwszego sezonu. Według mnie warto spróbować.

farabeuf

Ja jestem po piątym i wymiękam. OK, chwilami intryguje, ale wygląda to tak, jak gdyby nie dążyło do niczego. Póki co to chyba najsłabszy serial HBO, z jakim miałem w swoim życiu do czynienia. A do tej pory myślałem, że "Kompania braci" to jedyna wpadka tej stacji!

Davus

No dobra, odcinki 3-5 (mniej więcej) to jest zapaść, ale potem jest lepiej - jestem po 10 i nawet przestałem się nudzić :P, wątki obyczajowe i portrety postaci zaczęły nabierać rumieńców. Niemniej na drugi sezon chyba się nie skuszę - skończę ten i dam sobie spokój, są lepsze seriale, na które czas lepiej tracić. :P

Davus

Jednak się skusiłem. Obejrzałem kolejne 3 odcinki - i chociaż pierwszy drugiego sezonu był b. dobry to już dwa następne znowu są takie sobie. Dociągnę do końca, ale mnie chyba już nie porwie. :P

Davus

A następne 6 już bez wyjątku świetne! 3 do końca i czuję, że będzie mi tego serialu brakować, kiedy go skończę. :P

ocenił(a) serial na 7
farabeuf

Pierwszy sezon The wire też był nużący i zasypiałem przy każdym odcinku, ale później jak się rozkręcił to godzinne odcinki mijały jakbym tylko 15-sto minutowy serial oglądał. Kończę pierwszy sezon, też mnie nie zachwyca ale skoro wszyscy mówią, że drugi to jest właśnie to, to czkam z niecierpliwością! ;)

ocenił(a) serial na 8
grzegooo

Dokładnie tak! Pamiętam, że dosyć długo czekałem, aż Carnivale się rozkręci, ale jak się rozkręciło to urzekło mnie. Ojciec Justin to jedna z najciekawszych serialowych postaci jakie widziałem. Akurat teraz wziąłem się za The Wire i wrażenia porównywalne do Carnivale ;) początek pierwszego sezonu niemrawy i oglądałem bardziej na zasadzie "dobra, może się wciągnę" i zatrybiło około 8-ego odcinka. I sezon oglądałem blisko miesiąc, minął drugi miesiąc i już jestem w połowie czwartego sezonu. Warto być cierpliwym ;)

ocenił(a) serial na 10
farabeuf

Trzeci sezon naprawdę wymiata.

Artur_Raven

Trzeci sezon rzeczywiście, wręcz wymiotło.