Serial jest ...inny.
Pełno w nim drażniących wątków, przerysowań.
Bohaterowie przyciągają i ogląda się przyjemnie.
Osobiście brakowało mi trochę bardziej nasyconej kolorystki zdjęć, ale pewnie to tylko moje wrażenie...i jeszcze trochę za mało ery wiktoriańskiej w niej samej.
Dzieło dalekie od ideału jednak można się rozmarzyć i mimo wszystko ląduje w pozycjach ulubionych.