Serial dobry, ale obaj mężowie a szczególnie ten wspolczesny, doprowadzali mnie do szału. Historia Cassandry bardzo smutna i ciekawa. Ale to, że ten mąż nie wierzył tej swojej żonie... ale bym mu dała popalić :-)
Kolejny serial pełen lewackiego feminizmu i innej ideologii LGBT. Znowu wszyscy mężczyźni źli, oczywiście oprócz czarnego geja, wciśnięte na siłę mizianki czarnego geja z innym gejem, znowu wszystkie kobiety dobre i pokrzywdzone, wstawki z BLM. Tak się wykorzystuje kinematografię do dzielenia społeczeństwa.
Ciekawa historia, niestety zepsuta doszczętnie przez ilość idiotyzmów które wylewają się jak z przepełnionego szamba. Brak logiki w podstawowych zachowaniach bohaterów obrzydza oglądanie.
... im dalej tym gorzej. Jakość spada w dramatycznym tempie i z trudem dotrwałem do końca. Jeżeli sobie odpuścicie oglądanie niewiele stracicie.
Naprawdę dobry serial. Nie jestem krytykiem i s*am też na ich recenzję, zawsze sama muszę ocenić i polecam zrobić to samo. Oceny są zaniżane przez wątek LGBT, jest on zbędny, ale śladowy, nie ma co się puszczyć prawaki ;)
9/10 ode mnie.
i serial nawet wciąga. Dobrze się ogląda. Polecam. Zagrożenia AI jak najbardziej na czasie:)))). Zawsze tak jest, jak jeden bohater czuje, że coś jest nie tak, to najbliżsi robią z niego wariata
Po obejrzeniu stwierdzam, że najbardziej poszkodowaną postacią była sama Cassandra. I choć stworzono z niej mszczącego się robota, do końca serialu zadawałam sobie pytanie: czy można Ci jakoś pomóc w inny sposób niż ten, który sobie sama wymyśliłaś ?
tak szczerze jak ktoś chce się pośmiać albo lubi koperkowe afery to pewnie mu się spodoba dla mnie to jest serial na 1
Wszędzie musi być Czarnecki i Rowery. Co człowieka na wymioty zbiera i odechciewa się oglądać czegokolwiek. Wciskają ludziom na siłę coś, czego normalny człowiek nigdy nie zaakceptuje.
DEI, jak to DEI nawet nie próbuje być ambitne.
Sam serial ma fajny klimat, ale te mieszane rodziny (oczywiście to facet jest brązowy), syn, który jest taki "nowoczesny" i używa śmiesznych słów jak "cispłciowość", w pokoju ma plakat BLM i jest gejem są już naprawdę nudne.
Tak jak uważałem że serial jest mega, że ma świetną fabułę, jest doskonale zrobiony. Tak ostatni odcinek, totalna głupota i brak jakiejkolwiek pomysłu scenarzystów na jego zakończenie - obniża totalnie moją ocenę dla tego serialu.
- wątek gejowski wciśnięty na siłę
- wątek niechęci chłopca do gry w piłkę nożną( dyscyplina sportowa wybrana nieprzypadkowo)
- wątek małego chłopca lubiącego jazdę figurową na łyżwach , co oczywiście nie podoba się ojcu
- wątek ukrytego ojca- tyrana( tego z lat 70 tych ) celem ukazania zła, które niesie ze sobą...
W pierwszym odcinku mamy idiotyczne dialogi prowadzone między nie-do-polubienia postaciami (RODZINĄ!), tradycyjną, kolorową, niemiecką familię, absolutnie durne klisze i sytuacje oraz syna, który poza byciem ciepluchem zakochującym się w rudym koledze poznanym pierwszego dnia szkoły (choćby tu ta klisza, wiadomo, każdy...
więcejMimo że ten serial, zwłaszcza ten odcinek jest ostro porąbany, ale moim zdaniem dosyć mocno pokazuje jacy są ludzie. Mąż cassandry którego nic więcej nie obchodzi niż jego powalone laboratorium. David którego nic nie obchodzi poza jego książkami i ma gdzieś co mówi żona. Możliwe że skapnąłby wcześniej że coś jest nie...
więcej
A tak na poważnie, dlaczego ludzie nie komentują i nie oceniają filmu, tylko skupiają się na wątkach LGBT czy też ciemnej skórze męża. Co za różnica, ja pytam. Jakie to ma na litość, znacznie dla historii?
A jeśli chodzi właśnie o historię, fajny pomysł -realizacja nieco sztampowa. We współczesnym świecie można...