Wreszcie dobry odcinek po dwóch tygodniach klęski żywiołowej. :)
Ciekawa zagadka kryminalna, dobre dialogi i dużo humoru bez klisz starych jak świat i tegoż świata ratowania. Za to uwielbiam ten serial. Jesli miałabym się do czegoś przyczepić to tylko do tego, że po ostatniej rewelacji nt. ojca Ricka, Castle nawet nie spytał o to Marthy, co jest trochę nierealistycznym rozciąganiem wątku - podobnie jak czy Kate i Rick się w końcu zejdą, czy nie zejdą.