myślę, że warto.
Sympatyczny, do wieczornego relaksu, żeby się odprężyć- idealny a do tego nie jest typowym, głupim serialem przy którym można wyłączyć myślenie.
Jasne, że nie jest to kryminał jak Wallander ale bardzo fajny serial od którego można się uzależnić:)

Coś wiem na ten temat, mnie to "uzależnienie" trzyma już od połowy kwietnia 2009, kiedy to trafiłam na "Castle" po raz pierwszy i przepadłam całkowicie... :) Mam nadzieję, że Dwójka spowoduje wydanie "Castle" w Polsce na DVD, w prawie wszystkich normalnych krajach europejskich już jest, tylko my jak zwykle na szarym końcu... nie mówiąc już o polskim przekładzie "Heat Wave" i "Naked Heat", na dniach wychodzi francuskie i hiszpańskie tłumaczenie "Heat Wave", a my co??? :(

Istotnie, to dobry serial dla odpoczynku i relaksu. Sprawy nie ociekają krwią ani brutalnością, a świetna otoczka estetyczna i muzyczna ze sporą domieszką humoru są doskonałym połączeniem. Zagadki kryminalne nie oszałamiają złożonością, ale też nie schodzą na dalszy plan.
Ciekawa propozycja o lepszych i gorszych odcinkach.

Pierwszy sezon świetny. W drugim rozczarowali mnie zmianą początków odcinków, kiedy znajdują ciało... Nie wiem komu to przeszkadzało...

Hm. W 2 i 3 sezonie dodali malusi wstęp. Ciało tradycyjnie znajdują na początku. Jakby znajdowali na końcu, byłoby nudno:D....

Nie oglądałam jeszcze "Castle" ale słyszałam, że jest
bardzo podobny do "Bones" i "The Mentalist" - moje ulubione dwa seriale,
chciałabym spróbować z "Castle" ale nie wiem czy to nie strata czasu.. jakaś rada??

Nawet najlepsze rekomendacje nie sprawią, że będziesz go oglądać. Spróbuj, a przekonasz się, czy warto. Ja porzuciłam "Bones" w 5 serii i "Mentalistę" pod koniec 2, a "Castle" oglądam od początku do dziś. O jego zaletach pisałam już sporo w starszych tematach.

osobiście gorąco polecam każdemu, dialogi i przekomarzania się bohaterów stoją na bardzo wysokim poziomie, gra aktorska też na 5+ zwłaszcza para głównych bohaterów. Co mi się bardzo podoba, nie ma przeginania z technologiami jak w CSI czy policja nie jest wstanie nic zrobić bez bohatera jak w mentaliście(choć też jest bardzo dobry). Świetnie poprawia humor i uważam za najlepszy jaki oglądałem. Tylko polskie tłumaczenia troche psują dialogi

Ani "Bones" ani "Mentalisty" nie znam, "Castle" uwielbiam bezgranicznie i oglądam wszystkie powtórki na Universal Channel, oraz oczywiście nowe emisje (BEZ REKLAM!!!) na TVP2 :) No i 3-ci sezon na Cyfra+ VOD (wcześniej oczywiście z sieci, żeby być na bieżąco... ;) - kocham moje wtorkowe "śniadanka z Castle"), czekam kiedy mi się 5-ty odcinek wreszcie załaduje... swoją drogą, jeśli 3-ci sezon jest na CYFRA+ VOD i firmuje go Canal+, to czyżby mieli też zamiar puścić 3-ci sezon u siebie? Byłoby super... :)