Mnie ta postac od pocztku denerwowala chyba dlatego ze nie cierpie takich ludzi tzn chciwych,pazernych,wysmiewujacych sie z innych.Gardze takimi.Ciesze sie ze Rubi tak skonczyla!!!!Za chciwosc kiedys trzeba zaplacic a i uroda to nie wszyystko.
A ja nie mam zwyczaju sie cieszyć z takich rzeczy :P. Co za społeczeństwo, bliźni obrywa, a oni się cieszą. Dobra, może i Rubi nie była cudowna, ale była niezwykła, wyjątkowa... No ale prawdopodobne było, że tak skończy, bo te "chciwe" często kończą w taki sposób. Coś jakby "what goes around come around". Ale mimo wszystko uważam, że Rubi stała się wielka krzywda ;] I nie cieszę się z tego.