jedną z charakterystycznych rzeczy dla dram koreańskich jest to że nie mają kontynuacji

bardziej byłabym ciekawa kiedy TVP nadal jakiś kolejny serial koreański

Nie bardzo widzę kontynuację tej dramy. Przecież ta dynastia potem upadła.

Mało prawdopodobne, skoro ostatnie odcinki przesądziły sprawę kilku bohaterów w sposób odmienny niż było to rzeczywiście. Zamiast kontynuacji Cesarzowej Ki (która obejmowałaby w zasadzie tylko ucieczkę z Yuanu i jej życie na wygnaniu), mogliby nagrać z tymi samymi aktorami, dramę biograficzną dla Tal Tala (Toghtogha), który był być może nawet bardziej wybitnym człowiekiem niż Cesarzowa Ki. Albo w postaci filmu pełnometrażowego. No i nie zginął na polu bitwy jak podano w Cesarzowej Ki.