PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=850126}
6,7 1 345
ocen
6,7 10 1 1345
Chapelwaite
powrót do forum serialu Chapelwaite

To pytanie bardziej dotyczące literatury, niż filmu, lecz to branże tak zbliżone, że pozwolę sobie na napisanie tutaj. O ile stare książki, takie jak "To", "Bastion", "Miasteczko Salem", mogę czytać bez przerwy, tak nowe zupełnie mnie nie wciągają. Bez większej satysfakcji przeczytałem "Później", ale już taki "Instytut" czy "Śpiące królewny" odrzuciłem po kilkudziesięciu albo kilkunastu stronach. Trochę smutno mi, że jeden z moich ulubionych pisarzy już nie ma "tego czegoś". Chyba, że to tylko moje boomerskie narzekanie. Faktem jest, że ostatnią powieścią Kinga, z którą się dobrze bawiłem, było "Joyland". Na szczęscie Stephen jest płodnym artystą i może mnie jeszcze zadowoli.

Co do "Chapelwaite" – jest na podstawie opowiadania zdaje się z przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, ale nie zainteresował mnie. Wolałbym kontynuację "Castle Rock". W ogóle nie chcąc być pożeraczem treści, a koneserem, trzeba coraz ostrzej selekcjonować rzeczy do obejrzenia, gdyż zwyczajnie szkoda czasu na coś przeciętnego (szczególnie jeśli chodzi o seriale, bo półtoragodzinny film to zawsze można pyknąć).

LukaszJarosz25

Klimat powieści z tamtych czasów już raczej nie powróci we współczesnej twórczości tego autora. Teraz prawie wszystko jest ugrzecznione, zgodne z lewacką poprawnością polityczną, masz tego przykład nie tylko w książkach ale i w filmach, serialach, przynajmniej tych które zostały wyprodukowane na zachodzie.

Ash1234

po prostu prawackość jest rzeczą do poprawy, ale mentalnie jesteśmy względem USA 50 lat do tyłu. więc wyobraź sobie, że osoby wychowane w nowej, lepszej mentalności mają mdłości, jak czytają wypociny z czasów prawactwa. poza tym każdy woli to, z czym spotkał się w latach nastoletnich jeśli chodzi o muzykę filmy i ogólnie popkulturę. tak działa każde pokolenie

Ush

Lewacy najchętniej poprawiliby wszystko aby było zgodne z ich chorą ideologią, na szczęście nie każdy jest podatny na nachalnie promowaną w ostatnich latach, skrzywioną wizję rzeczywistości.

Ash1234

no jasne. jak ktoś ma wyprany mózg prawacką ideologią Kremla i Putina to trudno go wyrwać z tego obłędu i nienawiści do Zachodu

Ush

Trzeba mieć sieczkę w głowie aby w akcie desperacji nie mając innych argumentów tworzyć tak idiotyczne porównanie, ale jak widać niektórzy próbując zdyskredytować człowieka chwytają się każdej sposobności, nawet tej najgorszej.

Ash1234

już przed wojną nazywałem skrajne polskie prawactwo agentami kremla. wojna niczego nie zmieniła, tylko co nieco potwierdziła

Ush

A gdy ktoś jest przeciwnikiem Kremla i jednocześnie ideologii lewackiej to jakiego kraju jest według ciebie agentem? Może jest po prostu Polakiem wychowanym według tradycyjnych zasad i racjonalnych norm kulturowych, społecznych, szanujący innych i wymagający takiego samego szacunku dla siebie, tolerancyjny ale do pewnego stopnia. Natomiast z twoich wypowiedzi bije fanatyzm i to już jest niebezpieczne, a na kanwie wojny dodatkowo próbujesz ugrać coś dla środowisk skrajnie lewackich, a to jest obrzydliwe.

Ash1234

>>>A gdy ktoś jest przeciwnikiem Kremla i jednocześnie ideologii lewackiej<<<  to się wyklucza. nienawidzisz świata zachodu i Europy, czyli tzw. "ideologię lewacką", bo zostałeś wychowany przez kremlowskie media i ludzi cicho przyzwalających na formy nazizmu pod innymi ckliwymi nazwami. zauważ też że poglądy prawactwa są celowo przez prawaków nazywane "wartościami", a wartości europejskie "ideologią". wszystko żeby wyprać wam mózg. jak patrze na polskie prawactwo to W OGÓLE mnie dziwi jak w Rosji doszło do tego, że ludzie są tak podatni na propagandę i 86% popiera Putina

Ush

Nie wypisuj bzdur, zostałem wychowany przez zachodnie media, literaturę ale przed czasem gdy ugrupowania o lewackich poglądach doszły tam do władzy i zaczęły przekształcać wszystko na swoją chorą modłę, stosując agresywną propagandę, cenzurę, ograniczając wolność słowa aby wytresować sobie nowe, młode pokolenie.

Ash1234

a co ci przeszkadza w tzw. zachodzie? prawa osob lgbt, prawa kobiet, ekologia, wywalenie chociażby kulturowe nazistowskiego prorosyjskiego watykanu (jak widać w tej wojnie) od wpływów? co dokładnie tak cie boli?

Ush

Najważniejsza jest równowaga, a nie przegięcie w jedną bądź drugą stronę, dam Ci przykład, lubię w niewielkich ilościach słodycze ale gdy ktoś na siłę dodaje mi je do każdej potrawy mówiąc, że tak teraz musi być, to słodycze zaczynają budzić we mnie wstręt i ma to odwrotny skutek od zamierzonego. Nigdy nie przeszkadzały mi osoby o innych skłonnościach seksualnych np. Freddie Mercury to jeden z moich ulubionych wokalistów, czy innym kolorze skóry ale dawanie im przykładowo ról w których zupełnie nie pasują tylko po to aby było zgodne z idiotyczną poprawnością polityczną to bezmyślność, zawsze dbałem o naturę ale w inteligentny sposób nie mający ze współczesną pseudoekologią wiele wspólnego, mam szacunek do kobiet jeżeli one mnie również szanują, co do kościoła katolickiego uważam, że przydałaby się w nim głęboka reforma. Mówi się, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia proponuję więc choć trochę poszerzyć horyzonty myśleniowe aby mieć bardziej obiektywny stosunek do aktualnych wydarzeń na świecie.

Ush

Lewaki to ludzie chorzy umysłowo. Przez lewackich cepów mamy teraz to co mamy. W Niemczech, Szwecji, Francji, Ukrainie itd. Lewactwo to zło tego świata, które należy tępić dopóki jeszcze jest w zarodku.

Ush

''mentalnie jesteśmy względem USA 50 lat do tyłu.'' Z główką wszystko w porządku?

Ash1234

Nie zauważyłam żeby King był ugrzeczniony żeby pisał "zgodnie z lewacką poprawnością polityczną". Klimat jego książek nie powróci z innego powodu, te najlepsze dzieła powstawały gdy pił na umor i ćpał. Sam mówił że nie pamięta jak tworzył te dzieła. W swojej biografii "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" King wspomina uzależnienia, które brały swój początek już w szkole średniej. Jednak kulminacyjny moment przypadał na lata osiemdziesiąte, kiedy pisarz był uzależniony niemalże od wszystkiego – wliczając w to kokainę, marihuanę, alkohol, a kończąc na płynie do płukania jamy ustnej. Później nadal zmagał się z uzależnieniem, odkąd jest czysty książki się zmieniły.

LukaszJarosz25

Tez juz mnie nie wciagaja jego nowe ksiazki,bo pisze je na ilosc a nie na jakosc.Ostatnia jego powiesc Billy Summers tez srednia,im blizej finalu tym bardziej przewidywalna.

LukaszJarosz25

Póki, co przeczytałem wszystkie książki Kinga wydane w języku polskim. I mogę tylko powiedzieć, że od początku King był bardzo nierówny, i właściwie jego najgorsze (ale i też najlepsze) to są te z początków jego twórczości. Co do współczesności to wydaje mi się, że jego poziom uśrednił się po wypadku samochodowym. Poza tym on napisał tyle, że ciężko mu chyba teraz na starość ruszyć z jakimś fajnym, przełomowym pomysłem. Drugiego "Bastionu" już chyba nie napisze.
Ostatnia jego książka, która mi się naprawdę podobała to "Dallas 63" z bodajże 2011 roku. Ale za najlepszą jego książkę uznaję zbiór opowiadań "Szkieletowa załoga" rok 1985; "Podpalaczka" z 1980 roku. Najgorsza to "Oczy smoka" z 1987 roku, "Rose Mader" z 1995, "Regulatorzy" 1996 rok, a z tych nowszych to dla mnie najgorsza jest "Później" z 2021 roku. Ale nr w "kiepskości" to zdecydowanie "Oczy smoka".

wilczekstepowy

A Steve dalej pisze i nadal nie potrafi mnie zainteresować. Mam nadzieję, że jeszcze coś naskrobię, co mnie powali na kolana, bo King to kawał mojego czytelniczego życia, szczególnie w jego początkach. Z drugiej strony odkryłem niedawno Barkera i strasznie mi się podobają jego teksty, czasem nawet myślę, że Clive jest lepszy od SK.

LukaszJarosz25

Czytałem przed laty tylko ,,Księgę krwi", pierwsze trzy tomy, pamiętam, że w tamtym czasie większość opowiadań zawartych w tych tomach bardzo mi się podobała. Szkoda, że książki tego autora są tak rzadko wznawiane ponieważ w swoim portfolio ma wiele ciekawych pozycji, które chętnie bym przeczytał.

LukaszJarosz25

Jeżeli chodzi o Barkera to przeczytałem tylko 5 książek i spodobała mi się tylko jedna, za to uważam, że to jeden z najlepszych horrorów - "Potępieńcza gra". Za małolata czytało się też Mastertona i pamiętam, że zacząłem też czytać "Nekroskop" Lumleya, podobał mi się, ale skończyłem na pierwszym tomie, może kiedyś wznowię.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones