1. Na początku miał być mocny dramat, potem stał się modą na sukces z wymyślanymi wątkami na siłę.
2. Zastanawia mnie ten trójkąt dwie lesby i Kelly plus dziecko, bardzo dziwny układ tworzą, mieszkają razem i nikomu nie przeszkadza obecność innej osoby
3. Za dużo absurdów nawet jak na serial, odratowanie małego dziecko z wody (absurd po tak długim czasie), Gabriela Dawson prosi o pomoc tego policjanta w zamian za zwolnienie, a przecież ona nie ma żadnej mocy prawnej.
4. Najbardziej chce mi się śmiać z dwu osobowej załogi karetki, bardzo komicznie to wygląda.
5 Wszędobylski komendant musi o wszystkim wiedzieć i pouczać innych, a szczególnie o tym co go nie dotyczy.
6. Straszne dziury w scenariuszu mamy jeden odcinek a za chwile w drugim zupełnie co innego bez żadnego wyjaśnienia.
7. Bardzo sztuczna i dziecinna gra aktorska, może 2-3 osoby jako tako.
8. Znikający aktorzy, nagle się pojawiają nie wiadomo skąd, a za chwile znikają, przynajmniej są bardzo słabi i tego nie odczuwa sie
9. Christopher Herrmann, czego się nie dotknie to spie.rdoli, ciekawe skąd ma fundusze na te interesy, przecież w każdym zbankrutował.
10. Remiza która nie wygląda jak remiza, każdy robi co chce kiedy chce, bez żadnego nadzoru.
Ona nie prosiła o pomoc w zamian za zwolnienie, tylko powiedziała mu, że jeśli pomoże, to może przydać się to w zwolnieniu przedterminowym. Co do punktu 2 nie wiem, co w tym takiego dziwnego, że ludzie mieszkają ze sobą? Swego czasu mieszkałam z różnymi ludźmi, różnej płci i nikt sobie nie przeszkadzał, oni żyją w jednym sporym mieszkaniu, a nie w jednym pokoju. Co do reszty, to nie wiem jaka jest specyfika pracy strażaków w USA, wiec się nie wypowiem, ale każdy może mieć swoje zdanie. Pozdrawiam i
pkt 3- odratowania dziecka http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/25-minut-pod-woda-dostal-drugie-zycie,1 99232.html ( cuda sie zdarzaja)
pkt 4 - karetki ratownictwa medycznego w USA sa dwuosobowe ( kierowca musi jednoczesnie byc ratownikiem)
pkt 10 - a jak według Ciebie wyglada remiza?
Ad4
A co twoim zdaniem jest śmiesznego w dwuosobowej załodze karetki? U nas też można przecież zobaczyć karetkę z tylko dwoma ratownikami.
Dwie lalunie z toną mocnego makijażu wyglądających jak z pod latarni, daje bardzo słaby efekt realizmu, a bardziej śmieszy.
chyba masz problem z oczami skoro twierdzisz ze one mają tone makijażu, ledwo są pomalowane ,no chyba ze myślisz ze Dowson ma taka tapete a nie kolor skóry
On pewnie mysli,ze Dowson to Polka,ktora przyjechala do Chicago(wiadome gdzie Polacy) i naklada tyle tapety,ze wyglada jak ciemnoskora.
Dowson i Shay to piekne kobiety.Raczej zazdrosc przez niego przemawia.
hej kurde przykro mi że muszę cię uświadomić.... to film! nie życie tu aktorzy mają mejkap... nie załamuj się!
1 - Nie wiem skąd ta moda na sukces ci się wzięła, wątki są dość ciekawe chociaż rzeczywiście ja bym wolał mniej widzieć tych wątków, ale żeby były bardziej rozbudowane. W sumie to nawet pomyślałem, że twórcy nie mają pomysłu na dłuższe wątki więc z każdym odcinkiem dają coś nowego. Nie zmienia to faktu, że jest ciekawie więc modą na sukces bym tego nie nazwał, moda na sukces kojarzy się z nudą czy brakiem akcji a akurat w Chicago Fire jest sporo szybkiej akcji. Kwestia gustu,
2 - Heh nie wiem co w tym dziwnego, że ludzie wynajmują mieszkania wspólnie ze znajomymi,
4 - Już ci napisali wyżej, że w Stanach tak jeżdżą,
6 - Tak jak pisałem akcja jest szybka ale podaj przykład jakiejś niewyjaśnionej kwestii...
7 - Kwestia gustu, chociaż uważam, że gra aktorska jest na wysokim poziomie (jak na średnio budżetowy serial a nie hit za XXX milionów),
8 - I co? To chyba plus, że nie skupiają się na 1/2 bohaterach. Takich seriali jest masa a to zawsze coś innego,
9 - W USA jest trochę inny standard życia, więc tam kupno limuzyny (po bardzo dużej obniżce) nie musi być jakimś problemem,
10 - Widać, że nie byłeś nigdy w remizie strażackiej. Tam można nawet się przespać (tak w Polskich remizach też). Ludzie pracujący przez tyle godzin jedzą obiady w pracy itp. Mają na takie zmiany pączki nosić?
"Dwie lalunie z toną mocnego makijażu wyglądających jak z pod latarni, daje bardzo słaby efekt realizmu, a bardziej śmieszny"
Masz koleżanki/znajome? Jak masz to zapytaj się chodzą pomalowane do pracy.
"Za dużo tam kina familijnego, a w cuda nie wierze"
To powodzenia w szukaniu w 100% realnego serialu.
1. Elementy dramtu w sobie ma. To jest procedural, wiec wątki muszą być dodawane skoro sezon ma miec 20+ ep
2. Stary a ty nigdy nie mieszkałeś z paczka? Załóżmy z para? Co z tego, ze są lesbijkami - tolerancyjna ameryka ta.
3. Gdyby nie te absurdy to PEWNIE marudziłbyś, że serial jest nudny.
4. Podejrzewam, ze tutaj chodzi o rozwiniecie więzi 2 osobowej. Jak wiadomo dodatkowa osoba to kolejny wątek. Poza tym ktoś wyżej napisał coś na temat karetek 2 osobowych.
5. Bo martwi się o załoge? Bo jest odpowiedzialny za cały skład?
6. Każdy większy wątek powraca. Przeciez nie beda kontynuowali odcinek po odcinku, akcje rozłąza w czasie
7. Dla mnie najbardziej kwadratowy jest Mills.
8. Skoro nie mają niczego wiecej do wniesienia to po co na siłe ich zostawiac?
9. Jeżeli chodzi Ci o Molly's to Otis i Gabby sie dorzucili a potem ktoś jeszcze ;)
10. Ważne, ze sa na czas przy ratowaniu ;)
mam wrażenie, że w każdym filmie czy serialu dopatrzysz się jakiś niezgodności i problemów...widać z takim założeniem przystępujesz do oglądania i niestety umyka ci to, co ciekawe i wartościowe...czy umiesz znaleźć coś pozytywnego w grających aktorach? lub coś wartego uwagi w akcji? chyba nie, sądząc po tym, co piszesz...zmień nastawienie, bo inaczej nigdy nie będziesz czerpał jakiejkolwiek przyjemności z oglądania...
Coś słabo się przykładasz do oglądania albo widziałeś tylko kilka odcinków. Mi się podoba, że nie przeciągają niepotrzebnych wątków niewiadomo jak długo i nie robią właśnie z tego mody na sukces. Jeśli pojawia się jakiś problem to sobie albo z nim radzą albo nie. Nieraz problemy wracają, nieraz nie. No w sumie to jak w życiu prawda? Bardzo mi się podoba w serialu to, że nie jest równy i nie jest typowym proceduralem jak taki dajmy na to dr. house w którym wszystko było robione wpasowując się w schemat. A w CF o dziwo nie ma schematu, tak ja w pracy strażaka. Na jednej zmianie mogą mieć jedno duże wezwanie, kilka małych albo nawet żadnego. To jest chyba najciekawsze. Oczywiście serial ma wady, ale jakoś nie chce mi się ich tak ochoczo wymieniać.