O grę aktorki którą wybrali się absolutnie nie martwię - A co do oryginału jako komedie oglądało się całkiem nieźle, ale osobiście właśnie od dawna czekam na mroczną opowieść .

Mam nadzieję że to będzie naprawdę mroczne, a nie jak The Walking Dead które nie straszy w ogóle. Ucieszyłbym się gdyby choć trochę było zaczerpnięte z Penny Dreadful ewentualnie AHS, z dobrą fabułą :)

Też mam taką nadziej The Walking Dead mi przypomina bardziej thriller niż horror, a Sabrina jak najbardziej zasługuje dna klimat podobny własne do AHS .

Serial ma być podobno mroczną wersją i ma odbiegać od pierwowzoru. Ma być bardziej podobny do oryginalnych komisków o Sabrinie, wydawanych przez „Archie Comics”, wiec myśle, że będzie naprawdę genialny! Obsada również fenomenalna, Kirnan jako Sabrina to cudowny wybór. Jestem również ciekaw Rossa Lyncha jako Harveya Kinkle (chłopaka Sabriny), bo w filmie „My Friend Dahmer” naprawdę dał radę

Co do Rossa to widziałem go tylko słabiutkich produkcjach młodzieżowych, wiec na razie jest mi trudno go ocenić - Natomiast co do reszty obsady się zgadzam, do tego Miranda Otto do której uważam nie sposób nie mieć słabości .

Tak to prawda, narazie grał tylko w Disneyu, a tam zabardzo się nie da wykazać, właśnie jedynie film „My Friend Dahmer” mnie do niego przekonuje. Zobaczymy jak wypadnie tutaj :)

Jeśli chodzi o Mirande Otto to jej dorobek aktorski sam za siebie mówi, jak wypadnie w tym serialu. Jestem pewien, że będzie świetna.

To prawda jest na co czekać :) - Zresztą kino z lat 90 tych widać wraca czekam też premierę nowych ''Czarodziejek'', choć zwastun pilota wygląda słabiuteńko to mam nadzieje że fabułą nadrobi i serial mnie wciągnie - Zapewne nie wszystkim serial się spodoba bo wiadomo mają sentyment do oryginału (wiadomo do aktorek, klimatu itp), ja zresztą też go mam ale nie zamierzam ocenić nowego serialu przez pryzmat oryginału bo uważam że to nie ma większego sensu .

O „Czarodziejkach” trudno mi się wypowiedzieć. Kocham oryginał, widziałem wszystkie odcinki, a jak po obejrzeniu zwiastunu nowej wersji, to momentami chwytałem się za głowę. Oczywiście tez nie mam zamiaru poprzestać tylko na tym zwiastunie i zobaczę, czy fabularnie coś się tam stanie. Tak jak mówisz, nie należy od razu oceniać.

Co od oryginalnych ''Czarodziejek'' to tez nie było nic nadzwyczajnego, od całkiem nieźle się oglądało - Ale miało swój klimat i mam wrażenie że nie był taki cukierkowy jak już pierwszy zwiastun pilota nowej wersji .

Ale mimo tego obejrzę chociaż pierwsze odcinki - Żeby się właśnie przekonać co wymyślili pod względem fabuły .

Mylisz komiksy. Pierwszy serial bazował na komiksie - https://en.wikipedia.org/wiki/Sabrina_the_Teenage_Witch
Ten serial bazuje na komiksie - https://en.wikipedia.org/wiki/Chilling_Adventures_of_Sabrina

Ja akurat Sabriny nigdy nie uważałem za jakiś nadzwyczajny serial, ot tyle do obejrzenia dla zabicia czasu, a teraz to już tylko nostalgia. Odświeżam właśnie serial, jestem na 4 sezonie i sporo odcinków jest mizernych. To chyba jednak gównie przez to, że serial był kierowany do dość młodej widowni, chyba jakieś 8-14 lat bo momentami jest strasznie głupkowaty :) Dlatego jeśli nowa wersja ma być mroczniejsza/poważniejsza to naprawdę może być ciekawie.

Masz całkowitą rację, jednak przez nostalgię miałam nadzieję, ze jedną z ciotek zagra Melissa Joan Hart. To byłby miły uśmiech do widza.

Tak, fajnie gdyby Melissa zagrała jakąś postać, choćby tylko gościnnie.

Możesz się srogo zawieść. To, co widziałaś przez lata na Polsacie, znacznie odbiegało od oryginalnych komiksów. Zrobili z tego komedie dla nastolatek, a wersja od Netflixa ma być bliższa oryginałowi.
Dlatego wątpię żebyś była usatysfakcjonowana z tak mrocznego serialu. Komedii tam będzie, jak na lekarstwo. Jeśli znajdziesz artykuły opisujące produkcje netflixa, to zapewne będziesz miała wyczerpujące informacje o stylu i tonie w jakim będzie prowadzona historia.
Ja osobiście zawsze czekałem na właśnie taką wersję Sabriny.

Więc serial, którego ostatnie odcinki powstały w 2003 roku był zły, bo nie bazował na komiksie powstałym w roku 2014?

dokładnie mi się bardziej podoba gdyż nie jest taki cukierkowy jak oryginał

Trudno tu mówić o dorównywały bo to zupełnie inna Sabrina, wzorowa a na komiksie. Z serialem ma mało wspólnego.

O matko, serial z lat 90 był takim głupim gniotem. Nawet jako dziecko uważałam, że jest beznadziejny. Ratowała go tylko kocia kukła Salema :) Szanuję, że ktoś mógł lubić ten serial, ale ja miałam nadzieję, że nowa Sabrina, to będzie zupełnie coś innego i nie zawiodłam się.