a ubiera się i maluje jak jakaś 30stka minimum. Dodatkowo jaka 16stka ma tak "poważną" więź z nudnym chłopakiem? Sabrina jest taka młoda, a zachowuje się jak kobieta dojrzała. Nie ma w niej żadnej radości, podekscytowania z nowej sytuacji życiowej, jest tylko powaga i płacz za swoimi poważnymi do bólu przyjaciółmi. Nie wiem czy to wina aktorki, czy po prostu ta postać taka miała być w założeniu twórców, ale oprócz wszechobecnego feminizmu, to była dla mnie druga najgorsza rzecz, psująca całkowicie ten serial. Wszystko było sztuczne. Wygląd i zachowanie Sabriny głównie.
jakoś za specjalnie mnie to nie dziwi. Moim zdaniem ubiera się normalnie, a na obecne standardy nawet trendy. Dziewczynki w liceum chodzą w marynarkach i mokasynach w tym momencie. A relacja z chłopakiem? Też wydaje się być zupełnie normalna przecież nie planowali razem dzieci i ślubu, po prostu byli zakochani. Ale może to kwestia nie czepiania się na siłę :D