Hehehe... no dobrze słyszałaś. Denny w ostatnim odcinku 2. sezonu umarł. Miał przeszczep, przeżył, ale potem utworzyłsię jakiś skrzep i umarł. Izzie w depresji of course. Potem sie okazało, że zapisała Izzie 8,7 mln $ w spadku ;p. Poza tym powrocil w pseudoniebie w połowie 3. sezonu, w czasie jak Mer umarła. Tzn no tak pośrednio umarła chyba 16 odcinek to był albo 17. Denny, Dylan, Bonnie i Instrumentariuszka przekonywali Mer, że ma wrócić do świata żywych. Więc ogólnie można powiedzieć, że ujawnił sie jako duch tylko dla Mer.

Umarl, Izzie przeciela rurke, zeby mogl spokojnie odejsc, za co dostala kare dyscyplinarna i nie mogla sie pozbierac po jego stracie. Jednak jakos jej sie udalo! On byl calkiem fajny i przystojny :)) Napewno lepszy niz alex :P

Izzie nie przecięła rurki,tylko kabel LVAD, który podtrzymywał jego rozrusznik czy inne użądzenie w sercu, po to by stan Denny'ego sie pogorszył, żeby dostał nowe serce. I Denny je dostał, przeszczep sie udał, ale pożniej zrobił się zakrzep na szwach i Denny umarł.

Kurcze, szkoda. Tak go polubiłam. Bez sensu to zrobili. Za bardzo dramatycznie.

racja, kabel ;) moj blad! kiedy bedzie 20 odcinek 3 sezonu, bah, maja chyba jakas wiosenna przerwe ...