Kiedyś (te pierwsze 5 sezonów) to było coś oceniałem na 9, teraz 5 to za wysoko.
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie ten serial skończył się w momencie, w którym wpółproducentką stała się aktorka grające Meredith Grey (Elen Pompeo) sezon 14 ep7.
Od tego momentu nie ma prawie jednego odcinka, w którym by nie mówili jaka to jej postać jest zajebista. Poza tym widać, że z sezonu na sezon zaczęła się pozbywać osób, których nie lubiła w serialu zaczynając od dziewczyny filmowego dr De Luca a potem Keppner i Arizony.