Sorry, że nie w temacie. Widzieliście teorię spiskową o Chojraku ?
http://joemonster.org/art/23330
Jak dla mnie, to ma sens. A co wy na to?
Już bardziej do mnie przemawia teoria, że to alegoria dzieciaka dręczonego w domu, który przez nienormalnego ojca dostaje paranoi i wszystko odbiera jako wrogie (gdzieś się z czymś takim zetknąłem). W teorii o zwykłym psie jest wada, otóż Chojrak ma być "przetrzymywany" w domu i wcale nie mieszkać na pustkowiu, tymczasem właściciele w serialu wielokrotnie zabierają go na długie wycieczki, w tym do miasteczka, gdzie większość ludzi jest zwykle miła i Chojrak się ich nie boi. Nie wykluczam tej teorii, ale nie trafia do mnie, z resztą w ogóle co za dużo szukania symbolizmu w kreskówkach to niezdrowo.
Ta teoria z tym, że Chojrak to pies, który uważa normalnych ludzi za potwory jest według mnie bardzo prawdopodobna. była jeszcze teoria, że Chojrak jest Cerberem i żyje w Piekle, a Maurycy to Diabeł i pies musi chronić Muriel przed złem. Ta teoria dla mnie jest dziwna i nierealna.
Ja bym raczej odniósł się do inspiracji aktorów. Cały serial jest inspirowany pewnym domem znajdującym się w Nowym Meksyku. W tym domu mieszkali starsi państwo ze swoim psem. Wielokrotnie zgłaszali do policji różne dziwne zjawiska. Po tym jak zgłosili, że widzieli istotę zwaną "skin walker" zniknęli i znaleziono tylko ich psa. Serial też jest powiązany z innym domem w Nowym Meksyku w którym miały miejsca różne przestępstwa. Moim zdaniem to każdy odcinek serialu jest teorią spiskową o życiu ludzi z "The Middle of Nowhere"