Formuła tego serialu się już wyczerpała. Oglądanie teraz tego serialu mnie strasznie męczy. Czwarty sezon jest najgorszy, nierówny. Odcinkom brak polotu, nie ma takiej świeżości. Wcześniej Morgan mnie rozpie... obecnie irytuje i denerwuje. I najgorsze wątki melo-miłosno-dramatyczne jest ich coraz więcej i zajmują miejsce ważniejszym rzeczom.
Nawet Z Johna robią powoli mięczaka. Chemia między Sarą, a Chuckiem dawno wygasła, daleko jej do chemii między Richardem i Kate z Castle.
Jak dla mnie to tez jest za dużo wątku miłosnego między Chuckiem a Sarą, wolałem jak ich związek był prowadzony przez 3 wcześniejsze sezony. Ja widziałem z 4 sezonu tylko 10 odcinków i nie narzekam na brak wrażeń. I się przychylę do twojego zdania że nie należy ciągnąć tego serialu w nieskończoność.
Kiedyś byłem fanem serialu LOST ale skończyłem patrzeć gdy się skończył sezon drugi bo trzeci już nie był taki sam jak te dwa pierwsze a jak się nie mylę to teraz jest 6 sezon.
Co niby dziwnego wy tym, że jest za dużo "wątku miłosnego"? W końcu "teraz" (pisze w cudzysłowie, gdyż chodzi mi o czas) ich miłość jest w tak zwanym rozkwicie, nic dziwnego że jest to bardziej zaakcentowane. Zresztą już w poprzednich odcinkach, bardzo wyraźnie była ukazana miłość miedzy Chuckiem i Sarą ;p. Ukrywana, ale zawsze miłość :P.
Nikt cię nie zmusza do oglądania, nadal mi ten serial się podoba. Jednak muszę się zgodzić ,że więcej jest miłości, a brakuje intersekta :/ W 4x16 chociaż raz był użyty.
Wiem, ale i tak zamierzam oglądać dalej. Mimo, że bardzo lubię ten serial, nie mogę być bezkrytyczny, ja będą na siłę ciągnęli, zamiast skończyć z klasą to serial podzieli los Archiwum X, Lost czy Pb(najlepszy przykład)
Ja tam się cieszę zawsze na kolejne odcinki, twórcy mają u mnie duży kredyt zaufania. Też zauważyłem, że Casey "zmiękł", ale myślę, że jest to uzasadnione tym, że ma teraz kontakt z córką i po tym jak przez tyle lat zgorzknienia po "stracie" bliskich musi próbować się otworzyć. Ciekaw jestem dokąd to wszystko zaprowadzi, ale póki co myślę że nie ma co podnosić larum:)
-podzielam Twoje zdanie ale mysle ze dotrwam do konca;] kiedys kazdy odcinek chucka byl za** a w ostatnim odcinku podobal mi sie motyw tylko corki Volkoff'a, ten pokoj nowy w Zamku i koncowka,
-mogliby ostudzic ich zwiazek za duzo troche tego nie wiem sara by wyjechala a chuck casey i morgan by wykonywali misje, Casey by tam pokazal co trzeba, takim mięczakiem to nie jest - strzelac umie:]
Ogolnie konczą sie pomysly mam nadzieje ze jak ta corka Ruskiego jest to bedzie cos ciekawego wiecej przeblyskow itp.
Ten serial powinien się skończyć w przedostatnim odcinku drugiego sezonu. Chuck i Sarah powinni uciec. To niemożliwe żeby Chuck z milutkiego faceta , który chce się pozbyć intersektu został na szkolenie. A miał do wybory miłość swojego życia. Serial się spierd**** ( niestety)
a był to jeden z fajniejszych seriali niestety tylko do drugiego sezonu. Żałuję że w ogóle zacząłem oglądać ten serial , przynajmniej bym się tak nie zawiódł. Kiedy zobaczyłem te jego super-hiper moce zachociało mi się wymiotować a jednocześnie płakać ;/
A serial tak dobrze się zapowiadał :D po pierwszych 2 sezonach byłem po prostu zachwycony :D , ale teraz to już jest jakaś lipa ( jestem na 1 odc 3 sez i nie chce mi się oglądać reszty , chyba że są fajniejsze od pozostałych.
takie alternatywy psują idee serialu na zasadzie co by było gdyby ... gdyby chuck uciekł z sarah ? hmm a co by było gdyby casey zastrzelił chucka w 1 odcinku -.-, chuck jak każdy serial ma wzloty i upadki jednak tych pierwszych jest zdecydowanie więcej dla tego takie snucie się i gadanie że starczy wydaje mi się ironiczne bo przeciesz praktycznie o każdy nowy sezon walczą fani, a nawet jeśli to nie po to czekałem tyle czasu żeby "coś" się rozwineło żeby teraz mieli serial zdjąć :p
Nareszcie ktoś kto rozsądnie gada. Ludzie oczekują nie wiadomo czego, a fakty są takie, że niezależnie co zrobili by producenci to i tak zawsze znajdą się osoby które będą im wytykać, że to źle zrobili, tamto, że tak mogli rozwiązać daną sytuację. Niestety wszystkim nie da się dogodzić.
"Żałuję że w ogóle zacząłem oglądać ten serial , przynajmniej bym się tak nie zawiódł" no widzisz, ty się zawiodłeś a ja nie.
"To niemożliwe żeby Chuck z milutkiego faceta , który chce się pozbyć intersektu został na szkolenie.A miał do wybory miłość swojego życia" to była niezła wtopa i tutaj zgadzam się w 100%. Niby zostało wyjaśnione dlaczego Chuck to zrobił ale mnie to kompletnie nie przekonało.
Nareszcie ktoś kto rozsądnie gada. Ludzie oczekują nie wiadomo czego, a fakty są takie, że niezależnie co zrobili by producenci to i tak zawsze znajdą się osoby które będą im wytykać, że to źle zrobili, tamto, że tak mogli rozwiązać daną sytuację. Niestety wszystkim nie da się dogodzić. - rowniez uwazam ze serial powinien sie skonczyc. Brakuje juz polotu, a kolejne odcinki sa pisane na kolanie. Co jest pewna pochodna tego ze oryginalnie byli przygotowani na 13 odcinkow 4 sezonu, ale dostali przedłużenie i teraz wyglada to jakby nie bardzo wiedzieli jak to skonczyc. Odnalazl ojca, odzyskal matke, zlikwidowal ring, pociagnal na dół volkova, a teraz juz ewidentnie ciągną fabułe wprowadzajac jego córke. Prison break po miażdzącym pierwszym sezonie też wylądował na równi pochyłej. Lepiej skonczyc serial jakims happy endem, typu slubem chucka z sarą, albo przewrocic serial do gory nogami bo mi osobiscie juz nudzi się ogladanie wiecznie miękkiego chucka. Widać coraz bardziej ograniczenia budżetowe i brak koncepcji rozwoju. Mi by sie podobalo gdyby dołożyli troche mroku i suspensu do serialu, cos co by sprawilo ze chuck by okrzepł, a nie byl wiecznym nerdem pierdołą. Nie mam zamiaru dołączać tu dlugasnego wywodu o tym jak to jest moja i tylko moja opinia w razie czego, gdyby ktos chcial mi wytknac ze nie mam autorytatnego glosu w tej sprawie. Prawda jest taka ze koniec koncow bedzie liczyl sie $$$. Bedzie ogladalnosc, bedzie kontynuacja. Nie bedzie - serial sie skonczy.
może i pisane na kolanie ale za to są co najmniej "średnie", ludzią mówiącym że serial się ciągnie polecam 6 sezon supernatural świetny przykład co to znaczy ciągnąć na siłe serial przy tym chuck wygląda naprawde wspaniale(wręcz awesome), mało tego to co można wyczytać wypowiedziach twórców o nowych odcinkach napawa optymizmem, przy tym co było w 4x1/2 to co jest teraz jest minimum "zadawalające"
btw. nie wiem czym jest to spowodowane ale sporo seriali bardzo obniżyło poziom: house, himym, bbt, mentalista a jeszcze rok temu było wszystko ok