A moim zdaniem te dwa odcinki były niesamowite, szczególnie drugi. Wiadomo że w pierwszym głównie przypomina się fabułę i tłumaczy to co wydarzyło się przez tych sześć miesięcy,jeżeli zaś chodzi o wątek miłosny no to ja jestem osobiście zadowolona - Chuck i Sarah wkroczyli na nowy etap,wszystko stało się poważniejsze, bardziej dynamiczne i nie zdziwiłabym się gdyby w każdym odcinku serwowano nam taką dawkę ich relacji.Pierwszy odcinek fajnie wprowadził nas w cały 3 sezon - pewnie skupi się przemianach jakie nastąpią w bohaterach - Chuck jako superagent a Sarah już bardziej otwarta na emocje (w ogóle moim zdaniem Strahovski jest niesamowita... w scenach gdy zaproponowała ucieczkę i na tym peronie przeszła samą siebie) poza tym wątek miłosny w tym serialu jest chyba tym motorkiem napędowym i zgadzam się z tym że wkurzające by było ciągnięcie tego w nieskończoność ale z drugiej dynamika się zmieniła i może czekają nas zupełnie inne sceny.Drugi odcinek jest naprawdę ekstra- Carina i Morgan,Casey jako wujek Johnny i miłosna deklaracja Chucka... Czego więcej można chcieć? Fakt że klimacik trochę się zmienił,też brakuje mi Buymore ale myślę że to wszystko się unormuje :D Tak naprawdę to ten sezon oryginalnie ma tylko 13 odcinków więc akcja szybciej się toczy,nie będzie takich zapełniaczy co chyba jest dobrym rozwiązaniem a te 6 dodatkowych odcinków to będzie taki mały bonusik :D

Pierwsze odczucie po obejrzeniu to też był lekki zawód. Ale to jednak wina oglądania tych wszystkich filmików promocyjnych z 3 serii na youtube :)
A co do początku sezonu, to nie mogli zaserwować nam znowu taki poziom jakim zakończył się 2, bo wtedy z odcinka na odcinek czulibyśmy "jak to serial traci swój poziom".
Obniżyli poziom na początku sezonu aby z odcinka na odcinek go podnosić :)

Co do związku Chucka z Sarą, to o ile dobrze słyszałem, to w obsadzie ma się znaleźć Brandon Routh i Kristin Kreuk... którzy też jeszcze namieszają pewnie w tej... sferze :)

Początek sezonu na mały plus zasługuje i mam nadzieję, że teraz, z odcinka na odcinek, będziemy zaskakiwani i rozbawiani coraz bardziej ;P

Pozdrawiam.

Zawiedziony nie jestem ale wolalbym zeby zamiast sprowadzac zwiazek sary i chucka do punktu wyjscia mogli pokombinowac cos ta cala ucieczka...wkoncu ktosby ich zlapal i musieliby wrocic. A koncowka rzeczywiscie ciekawa...myslicie ze chuck oszaleje i bedzie zabijał :P

Jak dla mnie idealnie.Dobry poziom.Ciekawa akcja,pomysl.Oby tak dalej.Tylko niech w USA ludzie to ogladaja bo jak nie to zdejmą z antety.

Mamy dobre wieści odnośnie wyników oglądalności wyemitowanych wczoraj (lub, jak kto woli, dzisiaj z samego rana) dwóch premierowych odcinków trzeciego sezonu Chucka.

Pierwszy odcinek III sezonu przyciągnął przed telewizory ponad aż 7.7 miliona amerykańskich widzów, natomiast drugi - równie zaskakujące 7.2 miliona. Oznacza to zatem, iż wyniki oglądalności Chucka wzrosły o całe 21%.

Warto nadmienić, że powyższe wyniki są najlepszymi od czasu emisji odcinka w 3D, nadawanego jeden dzień po mistrzostwach SuperBowl 2005. Słowem - jest co świętować. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że tak zaskakujące notowania dadzą władzom NBC do myślenia i nie powtórzą oni błędu sprzed kilku lat, kiedy to wstrzymano prace nad serialem Chuck.

Co do tej oglądalności to ok. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że to była premiera sezonu i dodatkowo Chuck nie miał zbytniej konkurencji.
To było w niedzielę, a w poniedziałki to Chuck ma House'a na głowie. Te seriale są emitowane w tym samym czasie. Będzie ciężko, ale trzymam kciuki za Chucka :)

A czy wy też słyszeliście jak pod koniec drugiego odcinka Sara mówi do Cariny "Stęsknię się za tobą też"?
To taka ciekawostka:)

Yvonne mówi, że polski jest jej pierwszym językiem, ale jak widać kuleje ten jej polski...

W jakimś wywiadzie mówiła lepiej :)
Ale czego oczekujemy? Jak ciągle się tam posługuje angielskim i nagle ma po polsku coś powiedzieć, to wiadomo, że nie będzie to super płynnie powiedziane :)

Lepiej, ale też nie jakoś idealnie ;) Ale rzecz w tym, że często mówi, że z rodziną normalnie po polsku rozmawia (jej rodzice chyba mieszkają już w Stanach). Dziwne dla mnie to trochę jest ;]

w wywiadzie mówila ładnie, plynnie po Polsku. W domu rozmawia z rodzina po Polsku w filmie na koncu moze specjalnie tak jakos wyszło

Może w ten sposób właśnie bardziej pasowało pod mowę Kariny :) I dlatego przy takiej wersji zostali :)

A to nie było tak, że Sara nie powiedziała to po polsku, tylko w jakimś innym jezyku?

Na pewno po polsku. To taki jej 'układ' z Cariną - w pierwszej serii Carina też powiedziała do niej coś po szwedzku a Sarah odpowiedziała po polsku.

Jestem mocno zawiedziony. Brakuje tego starego klimatu. Będe dalej oglądał ale mam nadzieje, że nie będzie juz takiej kichy.
Zwiastun jak to zwiastun byl niezły.
Boję się następnych odcinków.

nie masz czego się bać. Odcinek 3 jeszcze lepszy od 1 i 2.

<spoiler>

Tak naprawdę mały a zarazem duży abyście się niczego nie spodziewali. Końcówka wgniata w fotel i otwiera usta.

Właśnie obejrzałem i zastanawiam się czy osoba z grupą krwi AB-(generalissimo:)) może przyjąć dowolną grupę o tym samym RH... Zrobili z Casey'a frajera...

3 odcinek moim zdaniem był już w miarę, gdyby dorzucili jeszcze (przynajmniej kilka) scen w Buy More to byłby powrót do starego poziomu. I to jest jak na razie największym problemem, poprzednie sezony miały naprawdę sporo świetnych scen przy których można było się pośmiać, w tym sezonie jest tego o wiele, wiele mniej. Sezon jak na razie na minus ale jest tendencja wzrostowa która mam nadzieje się utrzyma. Orientuje się ktoś jak wypadła oglądalność 3 odcinka w poniedziałkowej ramówce?

Oglądalność - 7.3 miliona.

za krótkiiiiiiii

Jak na poniedziałkową ramówkę (szczególnie House ale też One Tree Hill + How I Met Your Mother) to wynik jest wprost rewelacyjny, jeśli się utrzyma na takim poziomie to możemy pewnie liczyć na kolejny sezon :)
Co prawda podejrzewam że z tym może być krucho, w następny poniedziałek wchodzi 8 sezon 24, a że poprzedni sezon był w miarę udany to można spodziewać się że Chuck straci "trochę" oglądalności (szczególnie że 24 zawsze miało b. wysoką oglądalność).

3 odcinek ;o
końcówka masakra ...
pytanie co się stało? (mam swoje wizje, ciekawe która się sprawdzi) ;)

Casey i Chuck mnie rozbrajają ;d
ha ha ha

Jakto co sie stalo...agenci ringu mysla ze devon jest agentem wiec go wzieli by go przesluchac potem moze zabic...ale nie martwcie sie captain awesome przezyje bo na klipach promocyjnych bylo z nim wiele scen ktorych jeszcze nie bylo,.

Mam nadzieje ze chuck szybko sie nauczy kontrolowac tego intersekta...chce troche wiecej akcji, zobaczyc jak chuck kopie dupy agentom ringu wiem ze napeno dostaniemy to podkoniec ale chce tez zobaczyc jakies karate ciosy teraz- chuck bijacy[nie strzelajacy do] 10 facetow przy devonie...to byloby bezcenne.

Ale w 4 odcinku zobaczymy jak Chuck zabija kilku panów ;] Moim zdaniem 3 sezon tak na plus i minus, bo naprawdę wątek miłosny wchodzi za bardzo na główny plan (choć Iwonka jak zawsze piękna ;P). Spodziewałem się więcej akcji z Chuckiem wersja 2.0.0 no i oczywiście za mało scen z Buy More, chociaż Morgan w 2 odcinku pokazuje klase ;)

prawdopodobnie Devon został porawny, lub coś w tym guście..
A co do 3 sezonu, to jak narazie jest całkiem nieźle, wprawie relacja chuck-sara przypomina odgrzewany kotlet z dwóch pierwszych sezonów, ale pozatym sezon na +.

Kto grał w S03E03 tego dyktatora/generała?

to nie byl czasem Armand Asante

jak narazie mocno mi brakuje starej ekipy buy more ich pomysłów, humoru, repertuaru JefSter. Nie oglądam tego serialu ze wzg. na akcje,sensacje bo ta nie ani dobra ani śmieszna.

CJUCK TYZRYMA SWÓJ STARY ŚWIETNY POZIOM NIEMA CO NARZEKAĆ ODCINKI SĄ JESZCZE LEPSZE NIŻ TE KIEDYŚ !!! A NOWY INTERSECT 2.0 JEST 100X LAPESZ OD TEJ SATRSZE WERSJI DAJE SPORE MOŻLIWOŚCI DLA SZPIEGA DZIĘKI TEMU CHUCK NIE JEST JUŻ TAKĄ CIAMAJDĄ!!!

Widzę, że kilka osób narzeka na mniejszą ilość Buy More, mnie osobiście to nie przeszkadza, bo była to moja najmniej ulubiona część serialu, która często za bardzo wchodziła w główny wątek.
A co do producentów to się nie dziwię, że starają się trochę ograniczyć tą część, skoro w USA przynajmniej dostawali straszne baty od widzów i krytyków za to że za dużo czasu w Buy More serial spędza. A tak z moich osobistych obserwacji, to stosunek do Buy More jest chyba najbardziej spolaryzowany tzn. podobna ilość osób to lubi, jak nie znosi.

Buy More jest dużo mniej głównie ze względu na cięcia budżetowe, z tego samego powodu zrobili przeprowadzkę Ellie i Devona - żeby nie musieli oni być w większości scen z Chuckiem w jego domu.

no i jak tak dalej pójdzie to nie wróże sukcesu nie pomogą nawet akcje kanapkowe w subway

taki był warunek powrotu Chucka - albo wracają z mniejszym budżetem albo wcale. oczywiście było to już po akcji kanapkowej, bez tego w ogóle nie byłoby o czym mówić.