Pomijając już samą postać głównego bohatera, to ta kreskówka ma coraz bardziej dziwne momenty.. np. jak nauczycielka weszła do jakieś restauracji i tam 2 facetów całowało się niby tylko tak na powitanie, ale chyba można było się domyśleć o co chodzi.. czy rodzina tego małego łysego...czy choćby ojczym Clarence.. ktoś wypatrzył coś jeszcze? Zdecydowanie jedna z dziwniejszych kreskówek..