Ogólnie rzecz biorąc początek sezonu był raczej średni jednak była to podbudowa pod następne dwie części no i druga część jest o wiele ciekawsza. Uważam że póki co jest to 3 najlepszy sezon (obok 1 i 5) i oczywiście logiczne fikołki to tutaj normalka ale ja się osobiście na tym nie skupiam bo jest to fajny odmóżdżacz, aczkolwiek była jedna rzecz w tym sezonie która mnie zraziła i mi się nie podobała.
Był to wątek Axela i Sam na plaży. Ogólnie uważam że zamysł dobry żeby Axel podbijał do Sam gdyż dla fabuły może być to ciekawe ale to w jakim sposób to zostało napisane to śmiech na sali. Spotykają się na plaży i rozmawiają, spoko nic złego. Mała Walka z Cobra Kai, nie widzę nic złego ale to co się wydarzyło jak uciekli... Nie mam pytań. Znali się może z 20-30 minut a Axel chciał ją pocałować. Szczerze już myślałem że Sam pójdzie w to ale byłoby to już zbyt absurdalne. Generalnie widziałem leaki tej sceny i wtedy się zastanawiałem czy twórcy po prostu pójdą w to że Axel będzie miał za zadanie przystawiać się do Sam by rozbić drużynę Johnny'ego i Daniela ale zawiodłem się że typ po prostu się zauroczył i później robił groźne miny do Miguela jak zobaczył że to jej chłopak. Generalnie gdyby oni się poznawali przez drugą część sezonu a w trzeciej Axel by chciał to zrobić nie widziałbym problemu bo wtedy by to miało jakikolwiek sens ale no sorry, kto normalny jeśli się zauroczył chce całować kogoś jeśli nie jest pijany. Oczywiście wydaje mi się że raczej Sam nie zdradzi Miguela po tym co przeszli ale taki wątek byłby ciekawy dla turnieju i rywalizacji Miguela z Axelem ale został pokazany fatalnie.
Co do pozytywów, wątek rywalizacji Robby' ego z Kwonem i sam Kwon to jedna z lepszych rzeczy które się wydarzyły w tym sezonie. Śmieszny jest też wątek Chozena i tej Sensei z Cobra Kai. Oczywiście Johnny jak zwykle trzyma poziom. Powrót Silvera też na +. Sceny walki na turnieju też fajnie wyglądały, a finałowa bitwa muszę przyznać że była świetna (guzik w to że nie była logiczna). No i finał w którym Kwon prawdopodobnie umiera, przeszły lekko ciarki jak Daniel obrócił go. Z jednej strony w końcu twórcy odważyli się kogoś uśmiercić z tych ważnych bohaterów ale Kwon miał potencjał na następną część. Prawdopodobnie turniej zostanie zawieszony ale pewnie znając życie dokończą go. Ogólnie sezon dobry ale robienie takich przerw między sezonami jest śmieszne.