Właśnie skończyłam wszystkie sezony i niczym narkoman szybko szukałam czy będzie kolejny. Na Instagramie znalazłam zdjęcie pary z planu z datą 24 luty więc chyba zaczęli kolejny sezon. Nie czytałam jeszcze książek ale dla mnie serial jest niesamowity. Świetnie oddany klimat zimnego Londynu a aktorzy to wyższa szkoła aktorstwa. Mogli by zagrać romans samymi spojrzeniami a i tak byłoby więcej namiętności niż we wszystkich częściach Greya :D Dzięki wam chętnie pochyle się nad książkami. W książce na pewno są pięknie opisane ich osobowości i relacja. Czy dobrze rozumiem z odegrania roli, że boją się wejść w tą relacje głębiej bo ona ma do niego ogromny szacunek a on boi się, że to zepsuje? (to akurat chyba nawet było powiedziane)
Masz rację z mojej interpretacji książki też to wynika, plus jeszcze kiepskie zgranie w czasie.Ślub Robin i jej dziwne małżeństwo. Cormoranowi umiera ciocia/mama, co ciągnie za sobą żałobę i masę nieprzepracowanych uczuć do Ledy (matki biologicznej). Dochodzą jeszcze do tego uczucia mentor - podopieczna, początkowo szef - pracownik a następnie partner - partner, takie relacje Cormoran niezwykle sobie ceni.
Dziękuje Ci za ten piękny komentarz. Chyba będę go sobie czytać aż nie wyjdzie kolejny sezon :D Pierwszy raz po serialu mam "kaca" i wydaje mi się, że nic piękniejszego i bardziej magicznego w życiu nie zobaczę. J.K. Rowling po 30 latach znowu mi to zrobiła ;)