Grupa "specjalistów" i "wysokiej klasy znawców kina" postanowiła wypowiedzieć się w temacie o którym nie mają pojęcia ale zgodnie z zasadą "nie znam się, to się wypowiem". Jak dalece można mieć uszkodzone komórki nerwowe, żeby dać oceny 1-3? Wystarczy poczytać komentarze, w których widać "nieznajomość" tematyki poruszanej w serialu, problemów natury geopolitycznej. Natomiast widać pięknie jak na dłoni "prorządową" linię wyznawców upierzonej zwierzyny
Ja na ten przykład chciałam pooglądać z córką serial dla dzieciaków o dzieciakach i ich nastoletnich problemach, doświadczeniach itp. Zamiast tego dostałam "czarnych" i "białasów", nauczycielkę która "poświęcała całą siebie, ale i tak jest rasistką" i politykę .Włączyłam starą wersję i nawet moja 10 latka od razu poczuła różnicę. Stwierdziła że ten stary nie jest agresywny! I nie usłyszałyśmy że bialy nie może się bawić z czarnym! Ci którzy dają niskie oceny prawdopodobnie chcieli obejrzeć po prostu serial, bez polityki, podziałów. Po prostu ludzi i ich życie. Czy już się nie da kręcić takich seriali czy filmów?