Pomysł serialu świetny. Momentami ogląda się z wielka ciekawością. Ale jest wiele tak głupich , niepotrzebnych i kiczowatych wstawek ze psują całość . Dodatkowo ostatni odcinek kładzie serial. Kicz goni kicz.
Dodalabym, że zbieg okoliczności goni zbieg okoliczności. Na plus, że to kino europejskie, zawsze jakiś powiew świeżości.
Policjant prowadzący śledztwo okazuje znalezionym dzidziusiem. Więcej nie pamiętam bo niestety serial choć wciągał, nie zapadł w pamięć aż tak szczegółowo i na długo.
No ale on to śledztwo prowadził nieoficjalnie i przez całe swoje policyjne życie właśnie dlatego, że był dzieckiem zamordowanego przez parę ojca. Nie jest powiedziane ale może nawet z tego powodu został policjantem? Oprócz niego nikt nigdy nie połączył tych wszystkich zbrodni więc oficjalnego śledztwa nigdy nie było.