Sezon 1: Czarnobyl: Strefa wykluczenia

Po niemrawym początku, od 3 odcinka totalna petarda. Czekam z niecierpliwością na 2 i 3 sezon.

Po obejrzeniu pierwszych dwóch odcinków nie byłem pewny czy chcę siegnąć po kolejne. Zaryzykowałem i nie żałuję, z każdym kolejną częścią serial nabierał tempa, fabuła wciągała, a zakończenie..... powiedzieć, że zaskakujące to nic nie powiedzieć :) Jest jeszcze jeden plus - nie ma w serialu wątków, które są zwykłymi...

Bajka jakaś to o Kolargolu ? Aż to agent KGB ?! Bo ten aktor w obsadzie zepsuł mi kompletnie nastrój. Czy naprawdę nie było nikogo kto mógłby lepiej to zagrać? Za młody, za subtelny, za młody misiu jeszcze jesteś do tej roli .

Ja widzę wszędzie. Oczywiście główna fabuła jest inna, ale pewne konkretne pomysły są zerżnięte przez Barana O Bodara 1:1. Nawet to ze zniekształceniem twarzy. jestem w połowie 2 sezonu i obawiam się że zakończenie może być nawet podobne jak w DARK. A to Strefa Wykluczenia powstała pierwsza :O

naprawdę, świetny serial. polecam