PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=371920}

Czarodzieje z Waverly Place

Wizards of Waverly Place
2007 - 2012
6,7 23 tys. ocen
6,7 10 1 22510
7,0 6 krytyków
Czarodzieje z Waverly Place
powrót do forum serialu Czarodzieje z Waverly Place

Rewelacyjny serial! ;D

użytkownik usunięty

Wprost fantastyczny! Doskonała obsada aktorska, genialna fabuła, kapitalna gra aktorska i
znakomite żarty! Jak dla mnie to jeden z najlepszych seriali na Disney Channel. Moja ocena
to 9/10. ;)

ocenił(a) serial na 2

Znakomite żarty to dopiero jest żart oglądałem parę odcinków i ani razu się nie uśmiechnąłem a co dopiero się zaśmiałem. To głupie zresztą jak prawie wszystko z disneya. Jeśli chcesz się naprawde pośmiać oglądnij Świat Według Bundych. Ta szmira ma większą oceny ŚWB. Ludzie nie mają prawdziwego humoru.

użytkownik usunięty
Grozer

Ja tam wolę seriale Disneya! ;p

Proszę, nie obrażaj Disneya. Walt Disney był fenomenem filmowym i musiałby chyba zainwestować w nielegalny przewóz 3 hlitrów whisky i samemu to wypic, żeby wymyslić takie idiotyzmy, jake serwuje nam dziś pseudo Disney- twór tzw Disney Channel. To nie są seriale Disneya. I promują poziom naprawdę denny, w sam raz dla amerykańskich nastoletnich półgłówków, którzy lepiej pamiętają tekst reklamy Powiększonego zestawu McDonalds z BigMackiem niż tekst zaprzysiężenia obywatelskiego (to jest fakt i to wsród osób dorosłych). Nie można w nich rzucić jakis inteligentnego żartu, coś na temat historii, społeczeństwa, nauki, geografii czy nawet polityki, bo biedne kilkunastoletnie dzieciaczki nie zakumają- ich intelekt ogranicza się do magazynu Bravo, Teen Style, zaprzeproszeniem "walenia konia", i tego, jak to Steve chciał poderwać Ginger, a ona wylała mu shake'a na koszulkę. Mało który bohater jest inteligentny lub dowcipny, ich żarty są prymitywne i w kółko mówią o tym samym. Już lepsze są seriale nastoletnie z takich stacji jak np. Fox, gdzie poruszane są takie kwestie jak śmierć, problemy, załamania psychiczne, dręczenie czy homoseksualizm- czyli to, co nas na co dzień otacza, a nie brak w nich humoru. Disney Channel organizuje życie bohaterom w wiecznie kolorowej Dolinie Śmiechalskich, gdzie rzucają sytuacjami i tekstami rodem z kiepskiego wiejskiego kabaretu.

użytkownik usunięty
ciotkaEliza

Nie przesadzaj, niektóre seriale są świetne!

Świetnymi serialami mogą być "Polskie Drogi" "Dynastia Tudorów", "Gra o tron", czy nawet House. Kłóciłabym się o słowo świetne. Oznacza ono serial z pierwszorzędną obsadą (w Disney Channel w produkcjach biorą udział jakieś śliczne lalunie albo edzie pedzie z castingów i już się czują jak gwiazdy), z ciekawym i logicznym aczkolwiek wciągającym scenariuszem (w "disneykach" mielą te same tematy w każdym jak w koło Macieju), dobrymi dialogami (postacie gadają bez przerwy o jakiś głupotach, a poziom ich żartów dorównuje państwowym przedszkolom, że przy odrobinie litości nie da sie go nawet nazwać "rodem z toalety"), a przy okazji jakimś przesłaniem i uświadomieniem jakiejś wartości (tu Disney Channel leży na dnie i dziesięciu metrach mułu- infantylność jego seriali dochodzi do takich granic, że łzy wyciska). Nie wiem, ile masz lat, ale sądzę, że nie wiecej niż kilkanaście i cóż, może takie coś cię kręci.
Zobacz, ja ci tu daję konkretne argumenty, dlaczego Disney Channel robi sieczkeę z mózgu nastolatkom na całym świecie, a ty tylko mówisz, że "są świetne", że ty i "tak wolisz Disneya", a jakoś za bardzo nie mówisz dlaczego. Masz jakieś dowody? Chętnie posłucham, co jest takim fenomenem tych serialików.

użytkownik usunięty
ciotkaEliza

Doskonała obsada, dobra fabuła, kapitalna gra aktorska, znakomite żarty... itp.

ocenił(a) serial na 4
ciotkaEliza

Ale te seriale które ty podajesz jako przykład to nie są seriale że tak powiem dla małych widzów (nie twierdze że są złe ale "Dynastii Tudorów" czyli opowieść o królu co miał mózg w spodniach to bym małym dzieciom nie pozwolił oglądać).
Jak już podajesz przykład lepszego serialu to przynajmniej wysil się i poszukaj takich które są przeznaczone dla dzieci bądź też nastolatków bo tych też znajdziesz mnóstwo jak np.:
-Dwa światy
-W krainie władcy smoków
-Tajemnica Sagali
-Nastoletni geniusze
-Wyspy piratów
-Cybergirl
-Thunderstone
-Dziewczyna z oceanu
One mają dokładnie to o czym piszesz że powinien mieć serial i jako bonus nie ma w nich scen nieodpowiednich dla dzieci.

użytkownik usunięty
Spicke

W ,,Czarodziejach...'' nie ma scen, a właściwie to tylko dialogów nieodpowiednich dla dzieci. Takie nieodpowiednie dialogi to są w serialach ,,Mr. Young'', ,,Z kopyta'', ,,Taniec rządzi'', ,,Jessie'', a szczególnie w ,,Powodzenia, Charlie!''.

ocenił(a) serial na 4

Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi pisząc "nie ma w nich scen nieodpowiednich dla dzieci." chodziło mi o te seriale które ciotkaEliza podawała jako przykład (że one mają sceny nieodpowiednie dla dzieci a nie "Czarodzieje z Waverly Place"). Jednak serial "Czarodzieje z Waverly Place" który tak uwielbiasz również posiada sceny nieodpowiednie dla dzieci (To że nie ma tam scen łóżkowych i kałuży krwi to nie znaczy że jest w sam raz dla dzieci) np.:
-Alex siedząca na kanapie i przeglądająca gazetkę, niby nic takiego ale jak dzieci zechcą ją naśladować to wyrośnie z nich pokolenie leniwych obiboków.
-Steve którą Alex zamroziła a Max roztrzaskał, ja bym tą scenę zaklasyfikował jako nieumyślne spowodowanie śmierci ale pewnie ty uważasz że posklejali ją kropelką lub super glue i jest cacy.

użytkownik usunięty
Spicke

Z tym ostatnim przykładem to masz akurat rację, bo to było dziwne, ale takie podobne sceny występują w prawie każdym serialu.

ocenił(a) serial na 4
ciotkaEliza

"promują poziom naprawdę denny, w sam raz dla amerykańskich nastoletnich półgłówków, którzy lepiej pamiętają tekst reklamy Powiększonego zestawu McDonalds z BigMackiem niż tekst zaprzysiężenia obywatelskiego"
Sądzisz że ilu polskich nastolatków i dorosłych zna tekst przysięgi obywatelskiej?
Większość jest zbyt zajęta paleniem i piciem. Podczas gdy przeciętny amerykański nastolatek nie może się doczekać kiedy się rozdziewiczy to polski zastanawia się kiedy będzie mógł legalnie kupić alkohol (obie te przypadłości są że tak powiem chore więc nie bardzo bawiłbym się w to który naród jest głupszy i bardziej zdegenerowany).
A co do takich debilnych seriali to nie wiem czy zauważyłeś ale w naszym kraju też się takie robi tyle że ich bohaterami nie są dzieci czy nastolatki a dorośli jak np. Świat według Kiepskich, Daleko od noszy. To wszystko to są tzw. sitcomy czyli durne seriale komediowe nie posiadające prawie w ogóle fabuły ani nie przekazujące żadnych wartości. Ich celem jest rozbawienie widzów poprzez ukazanie karykatur ludzi którzy są tak żałośni że powinno się nad nimi płakać ale ludzie są jacy są i jak widzą kogoś kto ma przesrane w życiu to większość woli się śmiać z jego nieszczęścia niż współczuć i dopóki ludzie się nie zmienią to takie idiotyczne seriale będą powstawać.

Spicke

... i te wszystkie argumenty są za tym, żeby pozbawiać ich pozostałego 30 % mózgu?
Oczywiście, że również nie pokazałabym "Dynastii Tudorów" a nawet pewnie i House'a (chociaż moja 6-letnia siostrzenica ogląda i czasem nawet rozumie te żarty, wody z mózgu jej to nie robi, ale jak zaczynają mówić o pipceniu czy prochach to ja wyganiam precz) 10-latkowi, bo niech sobie takie małe szkraby oglądają wpółinteligentne Disney Channel, ale moim zdaniem zbyt wiele nastolatków bierze sobie te serialiki do serca. Wiek nastoletni jest trudny, jeszcze kilka lat temu sama go przechodziłam. Nasuwa się wiele pytań egzystencjalnych, a wiele pomijanych kwestii nagle zaczyna sie zauważać. Dlaczego więc taki Disney jest dla nich nieodpowiedni?
- Pokazuje sztuczny świat i nieprawdziwe życie- nastolatki często oglądają opery mydlane nie tylko dlatego, zeby robic sobie jaja z Hanki, co to na kartonach sie zabiła, ale szukają podpowiedzi co do życia. Tak naprawdę sami nie wiedzą, ajk ono wygląda i szukają jakichkolwiek obrazów i podpowiedzi. Bohaterowie chociażby "Czarodzei z Waverly Place"? Są zkarykaturowani, wykrzywieni (a jakoś prawie wszyscy piękni na buziach, co może też powodować kompleksy typu "czemu nie mam takich zderzaków jak Selenka? O,oni wszyscy mają ładne ciuszki, mama A

ciotkaEliza

(DOKOŃCZENIE)
..mama Alex jest taka sexy, czemu moja tak nie wygląda?), a ich problemy jakoś nie odzwierciedlają realnych. Ich jedyne problemy to chłopak do zdobycia i kłótnia z przyjaciółką czy popularność. A przecież w świecie jest ich dużo więcej- odkrywanie siebie, pasje, śmierć, nakroktyki, patalogia rodzinna, alkoholizm, homoseksualizm, prochy, złe towarzystwo, nastoletnie ciąże, nowotwory dziecięce, wybory życiowe, nieakceptacja społeczeństwa, subkultury, wyzysk nieletnich w pracach dorywczych... z takimi problemami spotyka się młodzież na całym świecie!! A w tych serialach postacie chyba nawet nie mają pojęcia o tych rzeczach, one są piękne, kolorowe, i... mocno infantylne. Świat sztuczny jak lalka Barbie. Jeśli nastolatkowie oglądający w kółko Disney Channel nie wezmą o tych rzeczach znikąd informacji, to a)stracą wiele z okresu zwanego dojrzewaniem, w którym zaczynamy rozumieć wiele rzeczy i poznawać świat, ale nie świat, gdzie śpiewają ptaszki i rosną kwiatki, nie-ten okrutniejszy świat, w którym będą musieli żyć, a żeby chcieli w przyszłości go zmieniać, b) nie mając informacji, w końcu sami zaczną eksperymentować z takimi sprawami jak nakrotyki czy seks.. nie mam nic przeciwko komediom, nie radzę oglądać w kółko telewizji, która w końcu ogłupia- ale sądzę, że brakuje na kanałach dorzecznych seriali dla nastolatków, które pomogły by im pomóc zrozumieć swoje problemy.

Spicke

...tak, bo to produkcje made by Okił Khamidov.

ocenił(a) serial na 4
ciotkaEliza

"... i te wszystkie argumenty są za tym, żeby pozbawiać ich pozostałego 30 % mózgu?"
Nie te argumenty mają pokazać ci żebyś nie obrażała innych narodów bo nasz nie jest wcale lepszy od innych (poza tym amerykanów to zapewne znasz tylko z filmów i seriali jak ja).
Ja nie mam nic przeciwko dobrym i inteligentnym serialom czy filmom, przecież nie napisałem nigdzie że te seriale które nadaje Disney są dobre dla rozwoju młodych umysłów (nawet podałem przykłady seriali które uważam za bardziej odpowiednie, jednak moje przykłady są skierowane bardziej dla dzieci niż nastolatków).
Co do naszego świata to chyba nie zauważyłaś ale na nim naprawdę śpiewają ptaszki i rosną kwiatki (w dosłownym rozumieniu tych słów). Nasz świat byłby piękny i idealny gdyby ludzie tacy byli ale ludzie są jacy są i telewizja którą faszeruje się teraz ludzi od dziecka powinna nie tylko ukazywać okropieństwa świata żeby dzieci od razy wiedziały że będą miały przerąbane przez całe życie, powinna pokazywać jak ulepszyć świat żeby te dzieci wiedziały co zrobić jak dorosną żeby ich dzieci żyły w lepszym świecie np. nie powinno się pokazywać narkomana który zaćpał się na śmierć ale facia który gdy mu proponują prochy to mówi dilerowi żeby się gonił, mało tego powinien mieć jeszcze odwagę pójść na policje żeby się takim przypadkiem zajęli a policja powinna robić co trzeba a nie wypuścić dilera po 48 godzinach po czym ten pobija lub nawet zabija kolesia co na niego doniósł (jak ktoś się czegoś takiego naogląda to będzie się bał i na pewno nie zmieni świata). Jeśli dzieci naoglądają się po prostu bezmyślnej przemocy i tego całego niedoskonałego świata to zobojętnieją na to wszystko i będzie im to zwisać i nie będą chciały niczego zmienić bo zwyczajnie nie będzie im zależało muszą mieć przykład tego jak powinien wyglądać świat bo gdy będą wierzyć że powinien wyglądać inaczej niż wygląda na prawdę to będą próbować coś zmienić.
Co do wyglądu aktorów to nie bardzo rozumiem ale mają wybierać najbrzydsze kobiety i dzieci jakie znajdą żeby nikt im nie zazdrościł i nie miał kompleksów?
Chociaż co do tego ich makijażu to muszę przyznać rację że faktyczne przesadzają, potem małe dziewczynki idą i malują się kosmetykami mamy ale i tak nie osiągną tego co te w telewizji z prostego powodu dziś filmy i seriale kręci się kamerami cyfrowymi i może cię to zaskoczy ale to dzięki nim one wyglądają tak cudnie bo obróbka cyfrowa zmienia wygląd rzeczywistości.
A co do pana Okił Khamidow to on odpowiada za "Świat według Kiepskich" ale "Daleko od noszy" to już nie jego "dzieło".

Spicke

Momencik, chyba nie jesteśmy w tym samym temacie.
Nie myślę o dzieciach, tylko nastolatkach. Wbrew pozorom, nastolatki nie są głupie. I nie mam nic ani do USA, ani do seriali z brakiem przemocy- pierwsze tylko dlatego wspominam, że to akurat w tym kraju produkuje Disney Channel (nielepsze robią Anglicy, Francuzi, Hiszpanie, Brazylijczycy, i już, jak wspominałeś, Polacy) a co do seriali to oczywiście jak najbardziej, ALE... nastawmy uszu. Np "Requiem dla snu"- film o narkotykach, nastolatkach i nie tylko, ale głównie o narkotykach. I co, w związku z tym powinno się wychylać z hipotezą, że ten film propaguje narkomanię? Nie, on ZACHĘCA DO WALKI Z NIĄ. "Avatar". Mówi o rasizmie i wojnie. PRZECIWSTAWIA SIĘ RASIZMOWI I WOJNIE. Nastolatki nie są juz dziećmi i sami już rozumieją, że świat wygląda nieco inaczej niż pokazywano go w kolorowych bajeczkach w przedszkolu. Bo co do dzieci, nie mam nic przeciwko, jestem absolutnie nawet za, by nie pokazywać im obrazów przemocy. Jeszcze same zaczną robić eksperymenty. Ale nastolatkowie to już osoby na granicy dorosłości, a bajeczki Disney Channel na pewno ich do niej nie przygotują. W Polsce wiele dziewczyn sie tak zachowuje, szlugi palą, włosy farbują, "walą" chłopaków, ale wieczorkiem usiąda przed telewizorkiem i oglądną sobie Hannah Montanę..W ogóle nie jestem za tym, żeby robić to koniecznie za pomocą telewizji, ale skoro już dzieciaki włączają ten telewizor..głównie chodzi mi infantylizm tych seriali Disney Channel i brak przesłania JAKICHKOLWIEK wartości. Przedłuża nastolatkom dzieciństwo w ten negatywny sposób, nie naładowując ich tym, czym mogłoby-dziecięcą wrażliwością i szczerością- tylko tym drugim- dziecięcym móżdżkiem, czyli po prostu głupotą. Nastolatek, widząc "okropne rzeczy" na ekranie, właśnie- śmierć, narkotyki, orzestępstwa- czuje złość do nich, nienawidzi ich sprawców i WŁAŚNIE TO motywuje go do zmieniania świata. W dzieciństwie widział świat inny, kolorowy i wesoły- i nagle- takie coś. Nie trzeba być wybitnym psychologiem, żeby wiedzieć, że bagaż wyniesiony z dzieciństwa jezdzi z nami przez resztę życia, więc człowiek wyciągając różne ideały z tego okresu próbuje je realizować w dorosłości. No i raczej tajemnicą nie jest, że kino oglądane z wiekiem powinno raczej poważnieć... ja w przedszkolu też oglądałam Gumisie i Smerfy, ale już jako ok. jedenastolatka widziałam Ojca Chrzestnego, kawałek "Skazani na Shawhank", a nawet premierę "Próby sił" (strasznie słaby thiller, dla osób znających dobre kino nie polecam, ale trochę brutalnosci i sugesti przeciwko sektom satanistycznym nieco jest)... i jakos z moją głową wszystko w porządku, a świata jakoś sie specjalnie nie boję.
A co do Ameryki to byłam tam, całkiem nawet niedawno, bo na zeszłych wakacjach u cioci w Austin. Powiem tak- dla turystów mili, ale spore zróżnicowanie w rzeczy samej "kraju emigrantów" i ocenianie ich według jednej kategorii, to moim zdaniem nienaljepszy pomysł.
Co do Khamidowa to myślałam tak bardziej pod kątem Kiepściorów :).

ocenił(a) serial na 4
ciotkaEliza

Jesteśmy w tym samym temacie tylko że inaczej go rozumiemy bo tobie się chyba wydaje że Hanna Montana jest dla nastolatków a może nawet dla dorosłych, błąd to jest serial przeznaczony dla dzieci.
Ja mając na myśli Czarodziei z Waverly Place jak również cały kanał Disney Channel mam na myśli produkcje dla dzieci bo ten serial jak i kanał telewizyjny jest przeznaczony dla DZIECI a nie dla nastolatków (może zmylił cię fakt że w serialach często grają nastolatki a nie 5 letnie dzieci). To że oglądają je nastolatki nie jest winą producentów a właśnie owych nastolatków. Wytwórnia Disneya posiada jednak ofertę seriali dla nastolatków które są emitowane przez telewizje ABC (wbrew temu iż w nazwie nie ma słowa Disney to jest to telewizja należąca do koncernu Disneya i jest starsza od Disney Channel), tylko że ten kanał nie ma swojego odpowiednika w naszym kraju. Kanał ten stworzył takie seriale jak np. pretty little liars (mamy tam lesbijki, sex, narkotyki i wiele innych), Kyle XY (gdzie jedna z bohaterek była chora na raka) i wiele innych seriali jak również filmów o problemach nastolatków które o dziwo nie żyją w bajkowym świecie.
Więc jeśli chcesz omawiać to co nadaje się lub się nie nadaje dla nastolatków to pomyliłaś miejsca bo jesteś w temacie dotyczącym serialu który jest przeznaczony dla dzieci. Jak chcesz się wypowiadać o tym co nadaje się dla nastolatków a co nie i czy seriale które Disney robi dla nastolatków są odpowiednie dla nastolatków to powinnaś wypowiadać się przy jakimś serialu który jest robiony dla nastolatków a nie dla dzieci.

ocenił(a) serial na 4
ciotkaEliza

"a świata jakoś sie specjalnie nie boję."
Nie chodziło mi o to że ktoś się będzie bał świata tylko że będzie się bał ZMIENIĆ świat.
Serio chcesz mi powiedzieć że: zakładając iż jesteś uczennicą liceum (nie twierdzę że chodzisz do liceum to tylko przykład) i w szkole jest diler to nie bałabyś się pójść powiadomić o tym policje (bo to właśnie powinien zrobić nastolatek który próbuje zmienić świat na lepsze). No cóż może ty nie, może ja nie ale większość by się bała, miałaby to gdzieś bo jest już zobojętniona na zło naszego świata i nawet się nie wysila lub byłaby klientami a ci którzy chcieliby coś zrobić to byliby tzw. "wyjątkami potwierdzającymi regułę" więc chyba nie bardzo spisują się te wszystkie filmy i seriale które mają uczyć nastolatków co mają robić a czego nie.

Spicke

"wiec chyba nie bardzo sie spisują te seriale które mają uczyć nastolatków co maja robić na czego nie"
Naturalnie, bo nie mają za wielkiego pola do popisu, po pierwsze jest ich mało, po drugie są mniej popularne (lub po prostu chodzą na mniej popularnych stacjach).
Po drugie- "błąd, to jest serial przeznaczony dla dzieci". Wcale sie nie pomyliłam- W przedziale tuż pod tytułem masz napisane jak byk, że to serial Dla Młodziezy (mnieman, że młodzież to nastolatki).
Pretty Little Liars znam, a Kyle'a XY byłam fanką, i powiem to samo co ty napisałeś- to są seriale dopasowane do wieku nastoletniego. Tymczasem jak sobie czasem rozmawiam z takimi kulkunastolatkami, w przewadze koleżanki mojej kuzynki, i pytam się co ogladają- 20% seriale brazylijskie, 20% polskie telenowele, 60%... no, właśnie Disney Channel.
I co można poradzić? Dzieciaki są po prostu czasami głupawe.

ocenił(a) serial na 4
ciotkaEliza

Ja pisząc że to serial dla dzieci wyrażałem swoje wrażenie po obejrzeniu go a nie to co gdzieś przeczytałem. Osoba która zaklasyfikowała ten serial jako "dla młodzieży" ma moim skromnym zdaniem coś nie tak z głową bo przecież każdy kto ma trochę oleju w głowie wie że to się nie nadaje dla nastolatków (w sumie to dla dzieci też nie bardzo ale już bardziej).

Spicke

Seriale Disney Channel to w ogóle jakieś hybrydy gatunkowe, geniuszowi filmwebu nie wystarczyło po prostu napisać jednej pewnej rzeczy, serial-komedia?

ocenił(a) serial na 8
Spicke

Przyglądam się tak waszej dyskusji i jak najbardziej mogę się zgodzić, że są seriale bardziej "odpowiednie", z większą ilością treści itd.itp.
Ale człowiek potrzebuje czasem się oderwać od tej szarej rzeczywistości i po prostu odreagować.

Poza tym, chciałabym zaznaczyć, że z dorosłego punktu widzenia wszystko wygląda inaczej niż wtedy gdy ma się mniej niż naście lat. Skoro ten serial jest oglądany przez tyle dzieciaków, to widocznie dostarcza im tego czego we własnym przekonaniu potrzebują.

ocenił(a) serial na 4
astrid_nat

Jasne że trzeba czasem odreagować przecież nie napisałem że nigdy nie zdarza mi się oglądać takich seriali komediowych jak ten ( często zdarza mi się śmiać patrząc na nie ) chociaż wolę oglądać takie z dorosłymi aktorami jak np. "teoria wielkiego podrywu" bo z tych disnejowskich to już wyrosłem, jednak tak obiektywnie patrząc to te seriale nie są zbyt mądre i moje obawy dotyczą tego czy mądrym pomysłem jest faszerowanie nimi małych dzieci.
Twierdzisz że ten serial dostarcza dzieciom tego czego potrzebują, a czego potrzebują dzieci?
Ja jako dziecko oglądałem takie hity jak "Rambo", "Zaginiony w akcji" czy "Drużyna A" i mi się podobały (cieszyłem się i latałem wokół domu z karabinem zabawką kupionym przez "mądrego" tatusia i strzelałem a przynajmniej tak twierdzi moja rodzina bo ja okres dzieciństwa już słabo pamiętam, moje najstarsze wspomnienia nie sięgają dalej niż do gimnazjum) a nie sądzę aby dzieci potrzebowały przemocy.
Ośmielę się stwierdzić że dzieci nie wiedzą czego potrzebują bo to dzieci i nie znają świata, jak im pokażesz coś nowego czego jeszcze nie widziały to będą tego chcieć a jak to dostaną to będą się cieszyć nie ważne czy to coś jest mądre czy to jakieś durnoty.
To dorośli powinni im dobierać odpowiednie programy w telewizji i powinni robić takie filmy i seriale które będą dobre dla dzieci a nie dobre dla leni którym nie chce się wymyślać fabuły (bo przecież łatwiej jest wymyślić durny sitkom w który każdy odcinek jest o czymś innym a postacie zachowują się jak idioci niż stworzyć jakąś mądrą spójną historię która zachwyci nie tylko małych widzów ale również tych co mają naście lat).

ocenił(a) serial na 8
Spicke

Oczywiście, dlatego napisałam, że potrzebują tego we własnym przekonaniu.
I owszem, zgadzam się, że teoretycznie rodzice powinni serwować dzieciom bardziej ambitne propozycje, ale prawda jest taka, że większość rodziców (niestety) nie ogląda produkcji ambitniejszych od "Czarodziei..."
Wystarczy spojrzeć na tę sieczkę, którą serwuje telewizja, a przecież większość telewidzów to osoby dorosłe.
I wydaje mi się, że patrząc z tej perspektywy "Czarodzieje..." są całkiem do przełknięcia. Oczywiście dopiero jak się ten serial obejrzy bez dennego dubingu. Jak na moje to właśnie dubing zarzyna większość produkcji Disney Chanel.

ocenił(a) serial na 4
astrid_nat

W sumie to się zgodzę że te propozycje które telewizja serwuje dla dorosłych to też w większości nie przewyższają swoim poziomem "Czarodziei".
Jeśli chodzi o ten cały dubbing to zgadzam się w zupełności choć on nie tylko produkcje Disney Chanel "zarzyna" ale i każdą inną. Ja na szczęście znam angielski na tyle dobrze że jeśli jakiś kanał daje wybór opcji językowej to mogę sobie zmienić i nie muszę katować swoich uszu.

użytkownik usunięty
ciotkaEliza

Zgadzam się co do tej części o nastolatkach. Myślę, że oglądając tego typu produkcje będą cóż.... bardziej świadomi tego jaki jest naprawdę świat, a głupia idealizacja Disney Channel im w tym nie pomoże. Nam się wydaję wiadome, że jeśli chcę się osiągnąć coś to trzeba na to zapracować, ale takie powiedzmy 12 latki jak one mają się tego nauczyć poprzez oglądanie np.: Austin & Ally, gdzie on jest sławny i popularny w zasadzie nic nie robiąc. Jak mają się nauczyć pracować na swoje skoro ich telewizyjne "gwiazdy" nic nie robią w tym kierunku po prostu mają to na wyciągnięcie ręki. Albo wracając do tematu "czarodzei" tam największym ich problemem życiowym jest wybranie odpowiedniej chwilii na machnięcie różdżką, a nie tak jak w normalnym życiu: alkocholizm, problemy rodzinne, narkomania itp. W tamtych serialach zupełnie jest to pominięte... tam jest wszystko dobrze wszyscy zdrowi, nikt nikomu nie umiera, każdy jest piękny. ( co swoją drogą może również niektóre osoby prowadzić do kompleksów...) Rozumiem małe dzieci oglądające to jasne..., ale z wiekiem powinno się przejść na coś bardziej realnego niż "Czarodzieje".

użytkownik usunięty

Nie wiem ile ty masz lat, ale ja mam 14 i jak to czasem oglądam to mam wrażenie, że to gó.wno wyżera mój mózg.

użytkownik usunięty

Ja mam 13 i uważam ,,Czarodziejów...'' za jeden z najlepszych seriali Disneya, przynajmniej lepszy od tych nowych typu ,,Taniec rządzi'', ,,Nadzdolni'' czy ,,Z innej beczki!''. Szkoda, że ,,Czarodzieje...'' już się skończyli...

..."za jeden z najlepszych seriali Disneya"
... a czy wy coś jeszcze oglądacie poza Disneykiem Channelkiem? Jakiś psychologiczny? Klasyka? Może chociaż ciasteczko? :)

użytkownik usunięty
ciotkaEliza

Najczęściej oglądam Disney XD, ale oprócz tego to bardzo często też TVN, a czasem TVP 2. :)

Niestety wszytko jasne :( disney- bezwartościowe, głupawe sitcomy, TVN- pewnie słodkie historyjki o pięknych, bogatych warszawiakach (nie uwłaszczając stolicy, to nie jej wina) i ich firmach oraz romansach i kapitalnych sukcesach... a żeby nie uprzedzać faktów, to można wiedzieć, jakie seriale oglądasz na TVN I TVN 2?

użytkownik usunięty
ciotkaEliza

,,W11", ,,Julia" i ,,Przepis na życie", ale głównie to oglądam programy rozrywkowe typu: ,,Mam talent!" czy ,,X-Factor" albo reality-show: ,,MasterChef" lub ,,Kuchenne rewolucje"... itd.

użytkownik usunięty

a z TVP ,,Postaw na milion" i ,,Rodzinka". ;D

ciotkaEliza

Mam nadzieje tylko że nie uważasz że wszyscy co oglądali za dzieciaka produkcje od Disney czy inne seriale dla młodzieży, nie oglądają teraz co innego bo zdarza się obejrzeć i produkcje z Iranu czy też teraz obejrzałem dwie produkcje z Korei i mam nadal oglądać produkcje bardziej ambitne, co nie znaczy że nie oglądam też produkcji od Disneya co prawda nie są to seriale ale kinowe produkcje- Uważam też że nie wszystkie seriale w świecie np. fantasy są kompletnie idiotycznie i nie przekazują żadnych wartości od za małolata oglądało się chociażby H20 i chociaż teraz sam pomysł co najmniej dziwny a samo wykonie strasznie sztuczne, to serial przekazuje takie wartości jak moc przyjaźni i to że mając problemy możemy na przyjaciół liczyć a uważam jest to ważne dla każdego człowieka.

Bardzo Ci współczuje i jest mi bardzo przykro :'( że tak uważasz, ale szanuję Twoją opinię bo wiem, że wychowujesz się na płytkim gruncie i to nie Twoja wina, lecz czasów w jakich się urodziłaś. (Myślisz, że Czarodzieje mają przesłanie? Obejrzyj Króla Lwa albo Mulan i porównaj te bajki z serialem, a dowiesz się co tak naprawdę posiada wartość) Ja miałam to szczęście, że urodziłam się (19 lat temu) w czasach powstawania wielkich Disneyowskich dzieł typu Herkules, Król Lew czy Mała Syrenka, pokazujących wartości takie jak bezgraniczna miłość, wierność swoim przekonaniom, poświęcenie lub po prostu prawda. Wierzę w przesłanie: "Na jakiej ziemi zasiejesz ziarno taki plon otrzymasz". Rozumiesz przenośnię ;)? Niestety Disney dzisiaj tworzy wbrew tym słowom, jednocześnie stara się dogodzić każdej warstwie wiekowej, ale przez pryzmat pieniędzy. To bardzo źle, bo dzieci wychowane w świecie pieniądza, wierzą, że wiedzą co to prawdziwy przyjaciel itp. a to nie jest ktoś kto bawi się z Tobą w berka, czy gra na kompie lecz ktoś kto potrafi poświęcić własne życie dla Ciebie. To może brzmieć dramatycznie, ale taka jest prawda.XD Kończąc - świat schodzi powoli na psy, teraz dopiero widzę. Moja mama miała rację, że kiedyś było lepiej. Dziś ja mogę również to powtórzyć. Mam szczerą nadzieję, że gdy trochę podrośniesz, zaciekawi Cię przeszłość i sięgniesz do niej, to zrozumiesz jak duży błąd popełniłaś oraz jak wiele utraciłaś. Zapewne powtórzysz: Kiedyś było lepiej. :) PozdrawiamXD

użytkownik usunięty
thejadee25

Jestem chłopakiem.

Przepraszam mój błąd:) Mam kuzynkę w Twoim wieku i również ogląda Disneyowskie seriale, ciągle staram się jej wybić z głowy te głupoty, ale cóż... przyzwyczajenia zostają.

użytkownik usunięty
thejadee25

Co prawda te nowości typu ,,Taniec rządzi'' czy ,,Nadzdolni'' są głupie i żałosne, ale akurat ,,Czarodziejów" lubię. Przyjemnie obejrzeć od czasu do czasu parę odcinków, żeby się pośmiać. Może i prawdą jest to, że ,,kiedyś było lepiej", ale jak nie ma co robić, to jest sposób na nudę. :P

Jak masz palić papierosy czy pić alkohol to lepiej, żebyś w ten sposób zabijał nudę (oglądając seriale) :D

użytkownik usunięty
thejadee25

No niby tak..., ale mam 13 lat...

thejadee25

Akurat mam jednak inne zdanie naprawdę nie wszystkie seriale dla młodzieży są taką kompletną sieczką i to nawet tez seriale które niby patrząc na pomysł są durnowate to przekazują wartości o prawdziwej przyjaźni - Za dziecka oglądało się chociażby H20 serial o syrenach a potrafił przekazywać że przyjaźni to poświecenie się dla drugiego człowieka.

zgadzam się =)

ocenił(a) serial na 6

No ja nwm czy takie wszystko doskonałe...
Obsada mogła być lepsza, jedyne co mi się w niej podoba to obsadzenie Seleny Gomez jako Alex. A żarty takie w kit, kilka razy można się uśmiechnąć bo coś zabawnego, ale ogólnie same nudy.

natalka13213

Zgadzam się. Teraz wszystkie te seriale Disneya są na jedno kopyto. Te same żarty i wątki. A o polskim dubbingu, aż szkoda gadać. Co serial ci sami aktorzy podkładają głosy, nawet nie starają się ich jakoś zmienić czy dopasować :/ kicha

ocenił(a) serial na 6
gumonek

Taa i jeszcze wszędzie jakiś debilny wątek miłosny -.- albo problem na poziomie podstawówki

ocenił(a) serial na 6

Szczerze? Ja uważam odwrotnie ;p Jak dla mnie to ten serial jest jednym z najgorszych które zrobiła stacja Disney Channel. Już Hannah Montana jest lepsza bo dzięki takim postaciom jak Jackson, Rico, Oliver czy Lilly, parę razy się uśmiałam :) A w Czarodziejach... wieje nudą... po prostu. Nie mam pojęcia co wszyscy widzą w tym serialu. Jak dla mnie słabizna. Szczególnie wersja z polskim dubbingiem mnie irytuje. Nie pamiętam żebym na jakimkolwiek odcinku się nawet uśmiechnęła. Może pierwszy sezon był w miarę, ale kolejne to dla mnie dno. Ale to tylko moje odczucia, możecie mieć własne zdanie. :D

ocenił(a) serial na 1

Wal głowę idioto

ocenił(a) serial na 1

Wy.......dzielaj w podskokach i to na jednej nóżce