Jakie to gówno ^^' . Ale z sentyentu i tak się zachwycamy . Dziwne to troche . Cóż , właśnie
ide zachwycać się dalej - leci kolejny odcinek :D Mam jeszcze pytanko , pozapominałam to
sprzed lat a oglądam od niedawna . Tuxedo był zły , czy grał złego dla czarodziejek ?
Nie wiem oglądam pierwszy raz :)
Ale nie przeszkadzają mi błędy w tłumaczeniu czy wpadki lektora kocham Sailor Moon i mimo wszystko będę oglądać chociaż marzy mi się obejrzenie tego z polskimi napisami
Dla jednych to gówno dla innych nie, ile ludzi tyle opinii bo są ludzie i parapety ;)
Że parapet jestem ? nie chodzi mi że gówno że gówno , chodzi mi że z porównaniem jak to zapamiętałam to gówno , rozumiesz ? :D Tzn to było coś EXTRA , a teraz tak patrze eee tylko jedną sztuczke miały ? Kiedyś to sie wydawało że jednym ruchem rozdupcą całe tokio :D Ja się dalje zachwycam :D
Bo lata temu byłaś dzieckiem i wszystko cię zachwycało tak jak każde dziecko jak widzi coś nowego to jest to ciekawe i interesujące.
Teraz po latach masz już większy dorobek jeśli chodzi o oglądane filmy czy seriale, anime czy nie anime więc porównujesz a wtedy po prostu nie miałaś do czego porównać więc było super i ekstra (jak by leciała hannah montana lub jakiś inny szajs zamiast tego gdy byłaś dzieckiem to też byś się zachwycała jak każde dziecko).
Ja nadal lubię ten serial ale nie ze względu na to że mają super moce tylko dlatego że to świetna historia o miłości, przyjaźni, nie poddawaniu się mimo trudności itp.
SPOILER
Oglądałam to sto lat temu ale pamiętam:P
jeśli chodzi o taksido to on był jednocześnie księciem Endymionem który był pod wpływem czaru królowej Beryl, a ona służyła "złu". Więc były momęty, że taksido był pod wpływem uroku i walczył z czarodziejkami, ale ogólnie dobry z niego chłopak i spowrotem im zacznie pomagać. Nie chce zdradzać za dużo bo nie wiem na jakim etapie oglądania jesteście. Wiem że na Tv 4 teraz leci niestety nie mam możlowości oglądać, ale wszystkim polecam
Faktycznie coś w tym jest. Po latach postanowiłam obejrzeć Czarodziejkę od początku, jednak skapitulowałam po kilku odcinkach. Były strasznie infantylne, przewidywalne, no i ta gadka - jestem piękną i dobrą wojowniczką ;D Mimo wszystko Sailor Moon to bardzo ważna część mojego życia, na swój sposób to uwielbiam. Niektóre odcinki były bardzo ciekawe tak jak i sama fabuła mimo pewnej schematyczności , a już ostatnie odcinki serii potrafiły człowieka nieźle wzruszyć. Dlatego też przez wzgląd na sentyment i miłe wspomnienia, wypraszam sobie, aby nazywać Czarodziejkę w aż tak drastyczny sposób :P
Teraz wydaje się dość dziwny, ale jak byłam mała i oglądałam to wydawała mi się bardzo fajna. Właśnie teraz zobaczyłam reklamę w telewizji i usłyszałam piosenkę z tej bajki i powiem, że to właśnie ta piosenka chyba najbardziej podobała mi się z całej tej bajki. :)
Ja oglądałem to pierwszy raz właśnie jak była emisja na TV4 myślałem że to głupie ale się wciągnołem niesamowicie teraz oglądał powtórki na TV6 i czekam na pozostałe serie (mam nadzieję że będą) a jak nie to ściągne z neta bo musze to obejrzeć
To serial skierowany głównie dla dziewczynek w wieku od 8/9 lat wzwyż, ciężko aby nie był infantylny i przewidywalny. Manga jest nieco poważniejsza, krótsza i nie powtarzają się w kółko te same schematy typu - główny zły wysyła kilkanaście potworków i dopiero pod koniec serii dochodzi do starcia.
Na "Sailor Moon" puszczanej kilkanaście lat temu na RTL2 szlifowałam niemiecki. Jakoś tak się złożyło, że zaczęłam oglądać w 1999 r. w wakacje (ale ten niemiecki przeszkadzał co nie miara, nic nie rozumiałam!). Wyłączyłam głos - kicha. No to chcąc - nie chcąc z powrotem głos włączyłam. Po roku oglądania poszłam do liceum, a tu się germanistka pyta "A ty, dziecko, gdzie się uczyłaś niemieckiego?" :D W ten sposób obejrzałam wszystkie sezony, co do odcinka, czego nie udało mi się dokonać kilka lat wcześniej podczas oglądania polskiej wersji. Ale teraz próbowałam oglądać ponownie - nie dałabym rady :)