Czy tylko jedna aktorka nie została wymieniona z czarodziejek od początku serialu do jego
końca?
Dobrze Ci się zdaje. Lori Room została po pilotażowym odcinku zastąpiona przez Alyssę Milano a Shannen Doherty - jak wszyscy wiemy przez Rose McGowan po trzech sezonach. Tylko Holly Marie Combs była w Charmed od początku do końca:)
Gdy shannen doherty odeszła to te odcinki jakieś słabsze były, ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem do Rose McGowan
Ja też. Na poczatku było ciężko się przyzwyczaić ale Rose też jest w porządku. Chociaż Shannen była świetna.
Serial ten nie jest zły,oglądałem wszystkie odcinki i niektóre były lepsze inne gorsze
ogólnie lubię najbardziej Piper i jakoś dla niej ten serial oglądałem :)
moja ocena 8/10
Paige też jest fajna,najmniej lubię Phoebe i Billie a Prue nawet jest spoko taka "matka" dla sióstr :)
Mi bardziej z "matką" kojarzy się Piper:) Nie z powodu Wyatta i Chrisa ale ogólnie to ona zawsze wszystkich godzi i jest taka opiekuńcza itd.
Phoebe też niezbyt lubię... Chociaż wątek z Cole'em był niezły ale potem już dno niestety...
No też racja ale chodzi mi że Prue broniła siostry :)
A Piper jest taka kochana :)
Ogólnie fajne bohaterki :D
Tak, cudowne są:) Wszystkie. A co do tego, że Prue była "matką " dla sióstr - Piper i Phoebe powiedziały to w pierwszym odcinku. Też bardzo lubiłam tą jej opiekuńczość i siłę - nie jako najstarszej czarodziejki, ale po prostu kobiety.
Piper jest kochana i uwielbiam to, jak pokazali jej przemianę - w 1 sezonie wystraszona, niepewna, potem wspaniała starsza siostra, na której można się oprzeć, następnie matka, silna kobieta i biada temu, kto odważy sie tknąć jej maluszka:D To naprawdę niesamowite, jaką ogromną przemianę przeszła. Nawet teraz, kiedy czasem oglądam odcinek z 1 sezonu a zaraz potem np z 5 trudno mi uwierzyć - to ta sama Piper?
No Piper jest wspaniała,czasami wkurzała mnie Prue bo była trochę przemądrzała i zbyt pewna siebie ale w końcu była najsilniejsza,Phoebe zaś wkurza mnie z tymi facetami ,to lekka przesada...
A Paige czasami mnie drażniła ale ogólnie jakoś najmniej mnie wkurzała,Piper tylko czasami jak wpadała w histerie :D
A o Billie już nie wspomnę która narobiła zamieszania i bałaganu.
Ja tam lubię pewność siebie Prue:D Nie wydaje mi się, żeby była przemądrzała - no chyba, że w odcinku Sin Francisco - świetny był:D Paige drażniła mnie na początku, bo nie mogłam się do niej przyzwyczaić, a Pheebs.. gdzies do połowy 3 sezonu było bardzo fajnie, potem coraz gorzej w 4 sezonie trudno mi było ją znieść - nie z powodu Shannen ale za bardzo wszystko sie kręciło wokół niej i Cola i ogólnie strasznie irytująca była. Potem znów było lepiej ale do końca serialu pozostała mi raczej obojętna. Szkoda, zepsuli troche tą postać. A histerie Piper - właśnie histerie są najlepsze!:D Boki zrywać:) !
postac Prue wcale nie byla najsilniejsza. najsilniejsza czarodziejką byla Piper. Nie przepadalam za postacia Prue poniewaz uwazala sie za najsilniejsza i ze jak cos powie to tak musi byc. Zreszta ta aktorka szałowej kariery nie zrobila i jakos nie znam jej z innych filmow oprocz Czarodziejek. Dobrze,że odeszła z serialu
Prue sama o sobie nigdy nie mówiła, że jest najsilniejsza za to siostry oraz wszystkie demony tak uważały. Wielokrotnie było podkreślane, szczególnie w pierwszym sezonie, że pierworodna najstarsza czarownica jest najsilniejsza. Taki jest fakt nikt tego nie wymyślił, w serialu zostało to powiedziane. Nie wiem o jakim rodzaju siły mówisz - jeśli o sile psychicznej to Piper rzeczywiście była bardzo silna, wszystkie były. Chociaż ona przeszła niezwykła metamorfozę z wystraszonej dziewczynki do silnej kobiety. Co do Shannen ja bardzo żałuję że odeszła bardzo lubiłam jej postać i ogólnie podoba mi się jej aktorstwo także poza Charmed a co do oszałamiającej kariery - Holly też takiej nie zrobiła, po poświęciła się rodzinie a mimo to uważam, że jest jedną z najlepszych aktorek jakie mamy okazje obecnie oglądać. Przykład z innej beczki - Doda zrobiła karierę - nie wiem czy oszałamiającą ale zrobiła wokół siebie dużo szumu a tak
naprawdę jako piosenkarka niewiele jest warta.
najwieksza kariere zrobila w serialu i juz z niej jedna z najlepszych aktorek? moglaby najpierw zagrac w kilku dobrych filmach i pokazac z innej strony zeby byc dobra
Przecież napisałam chyba wyraźnie, że nie zrobiła tej tzw. " oszałamiającej kariery". Ale mimo tego owszem uważam ją za jedną z najlepszych aktorek i absolutnie nie tylko z powodu Charmed. Widziałam ją w "Picket Fences" za co zresztą dostała nagrodę dla najlepszej młodej aktorkio w serialu telewizyjnym, w "Daughters" gdzie jej rola zrobiła na mnie największe wrażenie i w kilku innych filmach. Fakt nie grała w tysiącu filmów ale wszędzie gdzie grała wypadła moim zdaniem świetnie. Na koniec podkreślę jedno istotne słowo którego użyłam w obu moich postach - "uważam". Ja tak uważam , zdania nie zmienię i mam do tego święte prawo tak jak Ty masz prawo uważać, że Holly wcale nie jest jedną z najlepszych. Amen.
Jaki bulwers? Spokojnie wyrażam swoje zdanie. Jak aktor jest dobry to po prostu jest dobry. Wcale nie musi być nie wiadomo jak popularny . Większość dobrych aktorów - teraz mówię o polskich gra przede wszystkim w teatrrze i wcale nie są jakoś szalenie popularni w tv.
Shannen była lepsza od Paige, choć i do niej można się przyzwyczaić. Piper... Ohhh czasem ona tak mnie denerwuję ! Uwielbiałam wątek Pheobe z Coll'em . Było HOT ! heh...
Nie oglądałam ostatnich sezonów. Czy ktoś mi może wytłumaczyć kim jest znowu jakaś Billy , czy jak ona tam miała. No normalnie, baby z dziadem brakuję ! Co oni tam zrobili, ci reżyserowie ?
Dla mnie lepsza była Paige niż Prue.
Tak jak ktoś wyżej napisał jak była Prue to było wszystko tak jak ona chcę.
Ojej a co powie Prue?
Albo Prue będzie wkurzona jak się dowie?
..
3 sezony skupiały się ciągle na Prue,na jej mocach,na jej osobowości.
Poza tym Shannen jest sama sobie winna..mogła się zachowywać normalnie to by nie wyleciała na zbity pysk tak jak z 90210..
Jest taka dobra że ją wywalają z każdego serialu..
Lubię ją ale moim zdaniem nie potrafi się zachować i tyle.
Też o tym słyszałam. Ponoć wywalili Shannen z Czarodziejek ponieważ pija na planie . (?)
No piła :)
z 90210 ją wywalili bo się za dużo mądrowała i nie zgadzała z obsadą zresztą w charmed też tak było.
Poza tym jak patrze na Shannen to wydaje się być taka niemiła.
Wolę 100 razy Rose .
Tak samo Paige niż Prue.
Ktoś tam napisał że 8 sezon był słaby..wcale się z tym nie zgadzam.
Może nie był najlepszy ale nie był taki zły,ja widziałem wszystkie odcinki wszystkich sezonów nawet po dwa,trzy razy i każdy sezon ,odcinek ma coś w sobie.
Poza tym czarodziejki w 8 sezonie pięknie wyglądają :)