PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=40163}

Czarodziejki

Charmed
6,9 50 980
ocen
6,9 10 1 50980
Czarodziejki
powrót do forum serialu Czarodziejki

Phoebe i Cole

ocenił(a) serial na 8

Serial genialny! Uwielbiam go do tej pory. Świetni aktorzy i dobrze rozpisana historia. Najlepsze sezony 1-5, później serial już stracił niestety. Ale najbardziej co mi się nie podoba to to, ze Phoebe nie była z Cole'em. Taka miłość, taka chemia między aktorami i tyle przeszli razem, a nie było happy endu. Szkoda też Prue i And'iego.

ocenił(a) serial na 6
ms1819

Zgadzam się. Niedlugo po śmierci Cola porzuciłam serial bo to już nie bylo to samo.

ocenił(a) serial na 8
mrau145

Dokładnie. Ja jeszcze próbowałam oglądać 5 sezon już bez Cole'a ale to nie to samo. Z dalszych sezonów to już tylko pojedyncze odcinki ogladalam, ale już mi się nie podobały. Phoebe i Cole to idealna para, lubię ich bardziej niż Piper i Leo.

ocenił(a) serial na 10
ms1819

Ja tak samo. Mogli chociaz zostawic Phoebe to dziecko, a tak lipa...

mrau145

laski ale spojlery....

EnBlanka

Prawda spojlery są .

Ale na szczęście w temacie są sami fani serialu , wiec dla nich to nic nowego :) .

ms1819

Dokładnie, uwielbiam ich. Czasami miałam wrażenie, że aktorzy spotykają się także w realu, chemia między nimi była ogromna.

ocenił(a) serial na 8
xfvgs

Niestety oni razem chyba nie byli w realu. Kiedyś czytałam w Świecie seriali, ze Alyssa uwodziła Juliana, ze chciała z nim być czy cos takiego, ale on w tym czasie miał romans z Shannen i ja odtracil. Podobno też Alyssa rozbiła związek Holly i Briana, bo oni byli razem kiedyś, ale Brian zdradził Holly z Allysa i związek się ich skończył. Lubię Allyse i Juliana i w serialu jako Phoebe i Cole pasowali idealnie, w życiu też by pasowali, tylko podobno Julian nie był zainteresowany.

ocenił(a) serial na 10
ms1819

Julian i Shannen byli razem w realu. Alyssa nie uwodziła Juliana ale miała jakieś zatargi osobiste z Shannen i to przelawało się na atmosfere na planie (twórcy woleli aby Shannen odeszła w drugim sezonie ale przez kontrakt musiała zostać do końca trzeciego). Co do Briana i Holly to oni nigdy nie byli razem. Brian był żonaty jeszcze przed rozpoczęciem akcji serialu i jest nadal. Holly w trakcie akcji 6 sezonu była w ciąży ze swoim mężem.

Nie mam pojęcia skąd wzięły ci się te wszystkie absurdy- czy z niewiedzy czy z powodu do nienawiści do jakiejś z postaci ale na przyszłość lepiej trochę poczytać i obejrzeć kilka wywiadów zanim wyciągnie się wnioski.

bifa

Brian jest rozwiedziony od lat. Jego była żona Beth Bruce wyszła nawet powtórnie za mąż. Miał krótki romans z Alyssą, ale nie z Holly. Kojarzę, że w tym artykule były błędne informacje, np. plotki, że Alyssa odbiła Rose Ahmetta Zappę, co nie jest prawdą.

ocenił(a) serial na 8
ametyst0

Nie wiem po co sie klocicie, przeciez wszystko jest jasne.
Shannen niedawno wypowiedziala sie na ten temat, powiedziala ze problemem bylo to, ze i ona i Alyssa dorastaly jako dzieciece gwiazdy, im obu obiecano glowne role ale nie powiedziano, ze to jedna z 3 glownych rol, lecz glowna - stad kazda miala poczucie, ze jest wazniejsza. Shannen wyleciala z Charmed przez "kompleks gwiazdy", na planie zachowywala sie marudnie i ciezko sie z nia pracowalo- to tez powiedzial ktos w wywiadzie. Z reszta z tego samego powodu wyleciala z Beverly Hills. Holly przyznala kiedys, ze przyjazni sie z kazda z aktorek grajacych siostry, najbardziej z Shannen, na planie to ona probowala rozladowywac napiecie miedzy Shannen i Alyssa.

Jesli chodzi o zycie romantyczne:
- Holly z Brainem nigdy nic nie laczylo- Holly byla dawno temu o to spytana i powiedziala, ze nie lubi laczyc zycia zawodowego i prywatnego. W czasie akcji serialu miala dwoch mezow. Miedzy nimi byl krotki okres kiedy byla singielka wiec watpie, ze w tym okresie miala chec i czas randkowac jeszcze z kims innym. Z drugim mezem ma 3 dzieci, w tym 2 urodzilo sie w czasie trwania serialu. Jesli spojrzec na jej wszystkich parnerow to zaden nie byl z show biznesu co potwierdza, ze nie brala pracy do lozka.

- Shannen i Julian byli para. Jednak nie byl to dlugi zwiazek i jedno z nich zaadresowalo rozstanie jako "konflikt charakterow".

- Alyssa byla w 2 zwiazkach z kolegami z planu ale zaden nie byl ani z Julianem. Najpierw byly plotki o kolesiu, ktory na poczatku gral ich sasiada ale Alyssa zaadresowala to i powiedziala, ze jest w zwiazku ale z kims innym, pozniej okazalo sie, ze chodzilo o Briana, byle ze soba okolo 2 lat i nawet sie z tym nie kryli. Potem miala jakies krotkie zwiazki az byl ten z Ericem Danem. Pozniej randkowala juz tylko ze sportowcami i od wielu lat jest mezatka. W to, ze randowala z Julianem watpie bo kiedy Julian i Shannen zerwali to Alyssa byla w zwiazku z Brianem. Jesli chodzi o tego chlopaka Rose to pierwsze slysze i watpie bo tam niby jakas Selena, Selina, Selma, Sabrina czy jakos tak sie wtracila, a Alyssa w tamtym czasie byla z jakims muzykiem.

ocenił(a) serial na 8
keteek

Mimo, ze atmosfera na planie juz 2 sezonie bylo nie do wytrzymania tworcy trzymali na planie i Shannen i Alysse do konca 3 sezonu kiedy Shannen rzucila legendarne "either she goes or I do", dlatego final 3 sezonu byl tak napisany, ze nie wiadomo, ktora zginie. Dodam jeszcze, ze podobno TW King odpadl z koncem 1 sezonu bo Shannen sie z nim nie dogadywala ale nie dogadywala sie takze z producentami z powodu roznic odnosnie serialu, a Alyssa nie dogadywala sie z szefem zespolu od kostiumow. Shannon po odejsciu zatrzymala prawa do uzycia jej wizerunku dlatego po 3 nigdy juz nie zobaczylismy Prue w zadnej formie, ani zdjecia, ani retrospekcji.

ocenił(a) serial na 10
keteek

To prawda, mogłam coś pomieszać ale teraz wszystko mi się zgadza. Dziękuję. ;3

keteek

raz pokazano jej zdjęcie tam gdzie ją pochowano

ocenił(a) serial na 8
bifa

Po pierwsze naucz sie czytac ze zrozumieniem a nie lejesz fale krytyki. Powolalam sie na gazete z podkresleniem ze "podobno". Proponuje powrot do szkoly i od nowa uczenia sie czytania ze zrozumieniem :):):):)
Po drugie jasne twórcy woleli żeby akurat Shannen odeszła... a dlaczego Shannen a nie Allysa? To że się nie lubily nie oznaczało ze przez to mają rozwalac scenariusz i wyrzucać jedna. Tu chodzi o prywatne zatargi Shannen z producentem Chyba Ty nie masz kompletnych wiadomości. Shannen grała kiedyś w Beverly Hills 90210 ale ze względu za swój charakter szybko zniknęła z obsady. W Czarodziejkach było to samo, po wygaśnięciu kontaktu ja wywali, za decyzją Spellinga. Wiem ze Shannen była z Julianem. Ale skąd pewność ze nigdy nie bylo nic pomiedzy Julianem i Allysa? Siedzisz w ich domu i wszystko wiesz? Gazety nie musiały i wszystkim wiedzieć a to są tymi moje domysły z dopiskiem podobno.

ocenił(a) serial na 8
ms1819

Oczywiście dodaje do każdego słowa "podobno", żeby nie było ze wysnuwam mylne wnioski, bo nie siedzę w ich głowach i nie mam wiadomości z pierwszej ręki jak ty

ms1819

Z tego co mi wiadomo, to nie chodziło o charakter Shannen Doherty .

Powodem całej złej atmosfery na planie była Alyssa Milano .

Shannen miała największa gaże - za odcinek 75 tyś dolarów .

I o to Alyssa Millano kłóciła się z Shannen Doherty .

Shanenn ostatecznie nie wytrzymała sporów i postawiła warunek - Albo ona albo ja .

Wybrano Millano bo cieszyła się większą sympatią widzów .

News : http://swiatseriali.interia.pl/news/news-czarodziejki-od-a-do-z,nId,2236938,nPac k,2

Oprócz oczywiście tego - Millano była zazdrosna o wieloletnią przyjaźń pomiędzy Shannen a Combs .

ocenił(a) serial na 7
buterfly

Widzę, że każdy ma tu inną wersję, i każda jest równie ciekawa:P ale po tylu latach chyba nikt już nie dojdzie do tego co naprawdę się tam działo, wg mnie najważniejsze, że wszelkie wewnętrzne spory nie wpłynęły na jakość serialu;)

marrtalena

Również się z tobą zgadzam najważniejsze że nie wpłynęło to na jakości serialu , nawet jeżeli były między Shannen i Alyssą kłótnie to nie było tego widać na ekranie .

Co do samego serialu jestem ciekaw rebootu serialu który ma powstać dla The Cw .

ocenił(a) serial na 6
buterfly

Ale jaja.

Pamiętam, jak gdzieś czytałam, że Shannen straciła pracę w Charmed z powodu pijaństwa i konfliktowego charakteru, np. nie mogła znieść, że Alyssa gra sceny miłosne z jej chłopakiem (chodziło o Juliana) i wszczynała o to kłótnie zarówno z Alyssą, jak i scenarzystami. Podobno to była właśnie przyczyna jej zatargu z reżyserem, obok spóźniania się na plan albo grania w stanie nietrzeźwym. Niezłe, nie? A ja w to uwierzyłam, bo w tamtym czasie Shannen była znaną zadymiarą i oglądałam ją nawet na filmikach, na których awanturuje się po pijaku na ulicy. Powinno to jeszcze być gdzieś w czeluściach youtube.
Ale wiadomo jak to jest z plotkami. Jestem wściekle ciekawa, co tam się działo naprawdę.

midian

Owszem byłby plotki na temat jej kłopotliwego charakteru - I to już za czasów gdy grała w Beverly Hills, 90210, natomiast od dawana nie było tajemnicą że Shannen zarabia dużo więcej niż Alyssa i Holly .

Więc wersja z o kłótnie gaże Shannen z Alyssą wydają mi się akurat bardzo prawdopodobne, prawdą jest też i to ze Shannen i Holly znały się i przyjaźniły jeszcze przed Czarodziejkami i to właśnie dzięki niej Holly dostała rolę w serialu .

Więc gdy Shannen chciała odejść gotowa na taki krok była również Holly, ale nie mogła odeszła ponieważ maja już podpisany kontrakt na dalszy udział w serialu .

Uważam że plotkami można naprawdę niesłusznie osądzić człowieka, obojętnie jaka była prawda uważam że Shannen talentu aktorskiego odmówić nie można - W Czarodziejach moim zdaniem świetnie oddawała emocje swojej bohaterki .

buterfly

sorki za błąd powinno być odejść :)

ocenił(a) serial na 10
bifa

W ,, Świecie seriali"było napisane że Shannen tu cytat,,z hukiem wyleciała z obsady w kwietniu 2001"

ocenił(a) serial na 8
ms1819

zgadzam się, Cole był super.

ocenił(a) serial na 10
ms1819

ja za to Cole'a nie znosiłam, ulżyło mi jak go unicestwiły już na dobre. a sezony 6-8 bardzo lubię. ;)

evilfleur

A dla mnie Cole i Barbas to najciekawsze postacie .

użytkownik usunięty
buterfly

Zgadzam się. Dla mnie też.

Ja jako fan serialu nie mogę się doczekać rebootu Czarodziejek który przygotowuje stacja The Cw .

Najważniejsze żeby stacja miała, swój własny pomysł na reboot serialu .

użytkownik usunięty
buterfly

Super wiadomość . Mam nadzieję że , wyemitują go w Polsce. Mam nadzieję że , dobiorą dobrze aktorów . Co by nie mówić Czarodziejki miały może kilka wad ale , obsada była rewelacyjnie dobrana i pierwsze pięć sezonów było super . Więc mam dość duże oczekiwania co do tego rebootu . Nie mniej jednak mam nadzieję że , dobrze go zrobią .

To prawda akurat obsad była naprawdę świetnie dobra - I mam wrażenie że nawet najmniejsza rola pasowała do aktora/aktorki .

Co do rebootu też mam duże oczekiwania - I mam nadziej że mimo znam bardzo dobrze oryginał, to nowa wersja serialu zaskoczy mnie świeżością i trochę innym podejściem .

użytkownik usunięty
ms1819

Również myślę podobnie. Miłość Pheobe i Cola była taka piękna , namiętna, silna i niesamowita . Magiczna chemia . Oboje tyle poświęcili dla miłości. Mieli podobne charaktery . Poza tym nie wydaje mi się aby , jakikolwiek mężczyzna kochał Pheobe tak bardzo jak Cole . Mimo że, był demonem i te nie były zdolne do prawdziwej miłości to on pokochał taką miłością Pheobe . W dodatku nawet jak opętało go źródło, które było najgorszym złem (jak diabeł) to miłość Cola okazała się potężniejsza i Źródło również kochało Pheobe . W dodatku przecież Cole stał się dobry dla Pheobe . Po unicestwieniu i powrocie próbował ją odzyskać i być dobry , ale po prostu ona go odtrąciła. Później wrócił na złą drogę, bo życie bez Pheoebe było dla niego nic niewarte . Ukochana była sensem jego życia. Nie wydaje mi się nawet by Coop kochał Pheobe chociaż w połowie tak mocno jak Cole .Jak dla mnie największą miłością życia Pheobe był Cole.

ocenił(a) serial na 8

Dokładnie uważam tak samo. Żaden facet, a wielu ich było nie kochał Phoebe tak jak Cole. To był dla mnie najlepszy wątek serialu, właśnie miłość Phoebe i Cola. Uwielbiałam patrzeć na nich razem i na tą miłość i namiętność, po prostu bomba. Po unicestwieniu Cola serial już bardzo wiele stracił. Osobiście sama już wtedy przestałam oglądać Czarodziejki, tzn oglądałam jeszcze kilkanaście odcinków, ale to tylko tak jednym okiem, a nie jak zawsze wpatrzona w telewizor. Bardzo mi brakowało Phoebe i Cola razem. Potem coś nawet kombinowali z Piper i Leo, ze się rozstawali i Leo znikał. Jakby i ten związek zakończyli to by mnie nie zdziwiło, bo scenarzyści nie postawili na miłość w tym serialu. Gdyby miłość była ponad wszystkim to Phoebe bylaby z Colem. Podobno Julian nie chciał wsiakac w te role na długo i sam zrezygnował i tylko pojawiał się już potem sporadycznie w odcinkach. Ale mogli zrobić nawet tak, ze Cole by się pojawił w ostatnim odcinku i wrociliby do siebie z Phoebe, bo przecież to była prawdziwa miłość. A tu wyszedł jakiś Coop i chyba dzieci mieli? Nawet nie wiem, bo już potem nie oglądałam wcale. Co było jeszcze dla mnie niezrozumiałe? Mianowicie to, ze Phoebe z jakąś nienawiścią mówiła potem o Colu i o tej miłości, zmieniła się na gorsze w późniejszych odcinkach. Rozumiem, ze tą miłość ja zranila, ale żeby potem z taka obojętnością traktować Cola i nie chcieć o nim słyszeć? Niby na koniec odcinka, w którym go unicestwila wyplakiwala się na łóżku z siostrami, ale już w następnych była normalna, za szybko wróciła do siebie i to w negatywnym sensie, z tą nienawiścią do miłości swojego życia. Szkoda. Dlatego patrząc na ten serial czuję duży niedosyt i taka złość jako widz, ze tak zniszczyli najlepszy wątek i najpiękniejsza miłość w serialu.

użytkownik usunięty
ms1819

Absolutnie się z Tobą zgadzam . Szczerze to serial też, nudził mnie po odejściu Cola . Oglądałam ten serial tylko dla niego i Pheobe . Zgadzam się że, żaden inny facet nie kochał Pheobe tak jak on . Miłość do Pheobe sprawila że, Colecz odzyskał człowieczeństwo, kiedy był demonem. Była silniejsza nawet od samego diabla i najgorszego zła, w końcu Źródło tez pokochało Pheobe , a więc miłość Cole do Pheobe wygrała. Wiesz jak go unicestwili to ona rzeczywiscie była zrozpaczona . Może to wyglądało tak jakby się pozbierala za szybko po jego stracie . Ale myślę ze, ona przybrala maskę chłodu, żeby ukryć ból. Bała się podobnego zranienia , w jednym odcinku stała się nawet syrena i chciała uciec do oceanu przed Colem i wtedy go kochała jeszcze .
Ale jej późniejsze zachowanie było irrytujacei straciła w moich oczach . Rozumiem że, przez Cola cierpiała. Ale to nie była jego wina że, został opętany przez Źródło. Dlaczego Pheobe go za to karala . Przecież i tak wtedy ja chronil i Źródło dzięki sile jego miłości, nie skrzywdzilo jej . Później Cole chciał być dobry i usiłował być bohaterem , ratować niewinnych. Chronił Pheobe , pamiętasz może ten odcinek o Baśniach , jaką była sytuacja z Ta przemiana w dynie ?
Ona po prostu go odtraciła. On się potem załamał, Pheobe była całym jego światem i sensem życia i bez niej to wszystko było dla niego nic nie warte . Później bezskutecznie usiłował się wielokrotnie zabić, ale nie mógł. Wiec wrócił do zła, tak dotkliwie cierpiał bez Pheobe , a nie mógł zakończyć swojego życia i musiał czuć rozpacz ze, nie może z nią byc, wiec postanowił odzyskać ja za wszelką cenę. I mysle że, to taka ironia . Miłość Cole do Pheobe najpierw dala mu człowieczeństwo , a ostatecznie to ona go zniszczyła.

Tak z tym Coopem , rzeczywiście było jak piszesz. I faktycznie twórcy w ogóle nie stawiali na miłość. Bo był raz odcinek jak Coop miał pomoc , Pheobe znaleźć miłość, powinna wtedy zdać sobie sprawę że, był nią Cole .
I nawet jeśli Julian nie chciał grać aż, tyle mógł się pojawić chociaż w dwóch odcinkach czy trzech i być z Pheobe .
I fakt niż znoszę Pheobe za to jak ostatecznie unicestwili Cole , a ja to w ogole nie ruszało , była taka zimna i w ogóle zachowywała sie jakby nigdy go nie kochała . Według mnie nieważne jak bardzo Cole zranił Pheobe ; to myślę że ona zranila go znacznie bardziej i jego cierpienie było większe.
Swoją drogą twórcy serialu to prawdziwy fenomen, jak można stworzyć taką epicką, namiętna, wielka miłość i tak koncertowo ja zniszczyć.

ocenił(a) serial na 6
ms1819

Cole + Phoebe to był po prostu najciekawszy z długoterminowych wątków, chyba dlatego, że najbardziej pikantny :) Bez tej dwójki Czarodziejki utonęłyby w cukrze.

ALE... potem miejsce Cole'a zajął nowy główny knuj, młodszy i piękniejszy - Chris :] Jego wątek, jak dla mnie, uratował 6 sezon. Dopiero kiedy zabrakło i jego, odczułam znużenie serialem. Ostatniego sezonu nigdy nie zdołałam obejrzeć do końca, Billie zrujnowała klimat.

ocenił(a) serial na 10
ms1819

Zaczęłam oglądać serial od początku, po dość długiej przerwie i wychwyciłam, że zanim Prue umarła, wiele razy z ust demonów padały słowa, że czas jej śmierci wkrótce nadejdzie. Dla mnie to miało taki wydźwięk, że śmierć Prue była już planowana od jakiegoś czasu, ale kiedy spory między nią a producentami łagodniały, wtedy rezygnowali z jej śmierci.

Iwona15162

Może to dlatego, że chcieli ją wyrzucić już w 2 sezonie, ale miała kontrakt do końca trzeciego, więc nawet w trakcie kręcenie drugiego wiedzieli, że wkrótce jej postać umrze i mogli wplatać takie wypowiedzi

ocenił(a) serial na 10
nalienne

Akurat odcinek ,,Morality Bites" czyli 2x2 był ,, zwiastunem śmierci Phebe:-(

ocenił(a) serial na 10
Brandon568

Akurat odcinek,, Morality Bites"czyli 2x2 był,,zwiastunem" śmierci Phebe:-(

ocenił(a) serial na 10
Iwona15162

Ciekawa dedukcja...
Aż mnie ciarki przeszły:-O

ocenił(a) serial na 10
Brandon568

W odcinku,, Podróż do przeszłości"też Phoebe o mało nie zginela,w dodatku okazało się że w poprzednim wcieleniu była złą wiedźmą (z zarąbista jednak mocą ognia). Myślę że obie panie były jak na cenzurowanym:-(

ocenił(a) serial na 10
Brandon568

Wtedy też Leo oznajmił że jeżeli czarownica używała mocy do złych celów, to w następnym wcieleniu jej moce są słabsze za karę

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones