Co na samym końcu Cole powiedział Phoebe (lub odwrotnie?)?? Było to coś ważnego?
Jak zwykle na ostatnie pół minuty musiał mi ktoś przeszkodzić w oglądaniu... -.-
No więc moja droga:) to było mniej wiecej tak: Cole mowi Phoebe , ze juz ograniczył uzwyania demonicznych mocy, pyta czy dostała kwaity. Ona mówi, że dostała, mówi, że wie iż jest mu przykro. On stwierdza, że gdyby nie był zaczarowany to by się tak nie zachował. Natomiast Phoebe stwierdza, że wiekszosc mezczyzn od spiewu syreny caluje sie z nia a pozniej umiera a nie zabija zon. A on jako , że ma demoniczne moce okazał sie wiekszym zagrozeniem niz syrena... Cole mowi ze smutkiem: "nie chciałem abyś Phoebe miała racje.." na co Phoebe odpowiada:"ja też..."
mam nadzieje, że dobrze streściłam:D:) pozdr:)