Z powodu ustalonych w poprzednim temacie... postanowiliśmy zrbić nowy
temat o tej samej grze. Zasady grania wszyscy znają:)
Postacie do wyboru
ja od razu biore znowu cola
Pheobe
Piper
Prue
Paige
Cole- Cole12
Chris
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
Piper- asiunia 16
Prue
Paige
Cole- Cole12
Chris
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
Piper- asiunia 16
Prue - lisamarie19
Paige
Cole- Cole12
Chris
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
Pozwoliłam sobie dodac:D bo jestem Prue:)
Piper- asiunia16
Prue - lisamarie19
Paige
Cole- Cole12
Chris- zabek214
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
Piper- asiunia16
Prue - lisamarie19
Paige
Cole- Cole12
Chris- zabek214
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
Piper- asiunia16
Prue - lisamarie19
Paige
Phoebe-star_22
Cole- Cole12
Chris- zabek214
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
Piper - asiunia16
Prue - lisamarie19
Paige - Cheerful_Nat
Phoebe- star_22
Cole- Cole12
Chris- zabek214
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
no to ja może zacznę?:P
jak by co możecie to usunąć :D
wpadłam do domu po męczącym dniu w Szkole Magii
-cześć siostry wiedźmy-krzyknęłam
-dokładnie jedna siostro-poprawiła mnie Piper schodząc ze schodów i kierując się w stronę kuchni.Podążyłam za nią.
-a gdzie reszta sabatu?
Piper stała do mnie plecami,więc nie mogłam zobaczyć jej miny.Byłam jednak pewna,że coś kombinuje.
-Prue i Phoebe eeeee poszły na zakupy-odpowiedziała wciąż stojąc do mnie plecami.
Byłam pewna,że kłamała
-Piper!-powiedziałam ostro
Jęknęła i odwróciła się.Świdrowałam ją oczami.W końcu powiedziała prawde
-no dobra....poszły kupić Ci prezenty
Najeżyłam się
-przecież mówiłam,że nie chce prezentów-powiedziałam oschle
-przecież je znasz,nie pozwolą na to,żebyś nie dostała prezentu i...
przerwałam jej
-a Ty też mi kupiłaś?
uciekła wzrokiem w bok
-No nie!Ty też?!bosko-skomentowałam i wściekła odwróciłam się w stronę lodówki.Wzięłam jednaj kilka wdechów i przeszło mi.
-przepraszam-bąknełam
-ok,rozumiem Cię
uśmiechnęłyśmy się do siebie,wróciłam do przeglądania lodówki.
-jest coś na obiad?konam z głodu
Piper nie odpowiedziała,stała zamyślona.
W oczy rzucił mi się półmisek wczorajszego spagethi.
-hej,zjesz ze mną?krzyknęłam do siostry wymachując jej półmiskiem przed nosem
Przekrzywiła głowę na bok i zastanowiła się nad odpowiedzią.
Nagle coś sobie uświadomiłam
-co tak cicho?
Piper wyszczerzyła zęby w uśmiechu
-Leo zabrał dzieci
-taaaa nie ma to jak oderwać się od tych potworów-skomentowałam
Obie parsknęłyśmy śmiechem
-to jak,zjesz?-powtórzyłam pytanie unosząc półmisek
-jasne
Nie dane mi było się najeść,bo pojawił się Cole.Z jego miny wyczytałam,że nie ma dobrych wieści.Wymienił z Piper znaczące spojrzenia.
Zbili mnie tym z pantałyku.
-co jest grane?
wiem,że nie ma wszystkich aktorów,ale nie mogłam się powstrzymać z tym fragmentem na górze ;P.
Jakby nie patrzeć,to na razie potrzebni bohaterowie już są,reszta dojdzie później,trzeba by tylko leo szybko znaleźć.
Mam nadzieje,że ten fragment u góry Wam nie przeszkadza ?
niee tylko pamiętaj że nie mozna kontrolowć nie-swoich postci... :/ Na
przyuszłość się powstrzymaj
no właśnie, po to wybieramy aktorów, aby mówili za postać, którą wybiorą...
dobra, wymyślcie jakiś ciekawy wątek, bo nudno:/
Wydaje mi sie ze Nat nie weszla w sfere czyjegos aktorstwa i nikt nie
bedzie mial przeciwko jesli ktos wymysli jakies tam krotkie scenki zeby
bylo ciekawiej:) a tak btw..niezle :)
to faktycznie nie był jakiś ważny wątek... tylko muszę kupić jej
prezent:)heh
Słuchj Piper, mogłabyś za mną porozmawiać eee... w cztery oczy
(spojżałem na paige)
poszliśmy na strych
Nie chciałem mówić tego przy paige bo to rocznica śmierci jej rodziców
(dlatego była taka niezadowolona:)) ale pojawił się czarnoksięznik zabił
już kilkanaście wiedźm i zajął miejsce jednego z demonów...
Podobno zbiera nowe moce chcę obalić źródło jeśli tak to wkońcu
przyjdzie po wszą moc...
i jeszcze jedno pyatnko:
co kupić pheobe na 2 rocznice naszego poznania :)
Oh biedna Paige :( A co do czarnoksieznika to musimy sie przygotowac !
Aha i Phoebe nie wiem co mozesz kupic moze jakies swiece zapachowe albo sam cos zrob . :P
Aha i nie obraz sie,ale na przyszlosc spojrzalem :)
W koncu jestesmy Czarodziejkami..jakos damy sobie rade jak tylko tu
przyjdzie..trzeba poszukac w Ksiedze Cieni czy jest cos o nim..
....aaaa i wiem co mozesz dac Paige:) naszą wspólna fotkę w jakiejś
ładnej ramce :) Na pewmo sie ucieszy:)
(ide sprawdzić Ksiege) xD
-hej Prue pójść z Tobą pogrzebać w księdze?:P
ekhmmm to takie pttanko xDmogę pisać takie wątki,jak ten mój wcześniejszy?;>
a co masz na myśli mówiąc "jak mój wcześniejszy" jeśli chodzi o dialogi
różnych postaci to raczej nie... :/ po to wybieramy postacie żeby
kontrolować tylko je... :)
a co do czarnoksiężnika to potrzebny jest poświęcony atame. Nóż ja mogę
zdobyć (wyczarowuje kilka atame). Poświęcić musicie same...
Odbierze mu pojedyncze moce
(orbituje się)
słuchajcie starsi sądzą że ten czarnoksiężnik będzie AVATAREM!!! Niby
nic nam nie grozi bo avatary są neutralnii ale on chcę tylko zdobyć moc
żeby zostać źródłem
hej ja wyjeżdzam na i wracam w poniedziałek.
W grze Paige tez może gdzieś wyjechać co?
może jakaś misja coś :P
ok powiedzmy że musisz pomóc w szkole magii... Starsi nie radzą sobie z
uczniami..
to tak samo jak ja :/... Nie odpisuje prue i piper, paige wyjeżdża a leo
i innych nie mamy w ogóle
Ja tez zagladama tyle ze nie ma co pisac(przeciez bylam tam na gorze
wrrr)..i w ogóle nie ma czasu...caly czas sie cos robi teraz przed
swietami zakupy sprzatanie...ble ble kazdy wie o co kaman;/
mysle ze ta przerwa to dobry pomysl:)
faktycznie może nie 2 tyg al np weekend tydz po swiętach. Bo nie mamy
już ani tak ee... "świerzych" pomysłów ani za bardzo czasu... :/
nie tylko chodzi pomysły, każdy teraz przecież przygotowuje się do Wielkanocy, a to święcenie pokarmu, zakupy, sprzątanie, i czasu nikt nie ma. tak gdzieś przerwa może być do następnej soboty, lub niedzieli...
nie tylko chodzi pomysły, każdy teraz przecież przygotowuje się do Wielkanocy, a to święcenie pokarmu, zakupy, sprzątanie, i czasu nikt nie ma. tak gdzieś przerwa może być do następnej soboty, lub niedzieli...
Hmmm pomyślmy.........może cole'a przeciągną na złą stronę?albo go uprowadzą do podziemia i podeślą złego sobowtóra?:P
no dobra więc... uznajmy że opentało mnie samo źródło i tym samym ma moc
avatara + samego źródła w ten sposób jest niepokonany.
mogę zabić czarodziejki...
zbieram armie 20 najlepszych demonów...
- Jutro zniszczymy wiedźm które zabiły tylu naszych braci. Jutro
zemścimy się za każdego z nich.
Idźcie na targowisko demonów... możecie wybrać po 3 nowe moce (słyszę
aplauz i bojowe krzyki)
Zbiegam na dol bo slysze jak phoebe krzyczy..
Piper: Phoebe co sie stalo??
Phoebe: Mialam wizje.
Piper: Mow co widzialas!
Phoebe:Widzialam..(glos jej drzy)..jak Cole zbiera zebranie demonow.\
Piper:Moze tylko chce ich zmylic??
Phoebe:Powiedzialby Mi.
Pipier:Paige Paige gdzie jestes ??
-no jestem jestem piper.....właśnie się tak zastanawiałam,czy ktoś widział ostatnio cole'a,bo ja....?-przerywam na widok miny sióstr-co jest?
Piper, Cole chyba przeszedł na stronę zła...
Piper:Phoebe, to niemożliwe!
Phoebe:Też tak myślałam...
hej ! nie można kontrolować innych postaci...
Jest jednak coś co we mnie ciągle walczy.
-ten człowiek nie da mi spokoju. Muszę się go pozbyć.
Minęła cała noc...
zbieram znów demony i mówie:
UWAGA!!! Witam ponownie! wszyscy mają już nowe moce (rozległo się kilka
pomruków) a więc ruszamy na czarodziejki. Niech każdy weźmie zatrute
atame (pokazałem na kupkę sztyletów) jeśl chocież draśniecie wiedźmę czy
nawt ducha światłości zginie w ciągu 5 min w okropnych menczarniach..
RUSZAMY!!!
(teleportacja)