Z powodu ustalonych w poprzednim temacie... postanowiliśmy zrbić nowy
temat o tej samej grze. Zasady grania wszyscy znają:)
Postacie do wyboru
ja od razu biore znowu cola
Pheobe
Piper
Prue
Paige
Cole- Cole12
Chris
Leo
Patty
Penny
Billie
Chrisy
Może jeszcze:
Daryll
Andy
poczekaj... I tak najpierw idzie eliksir poźniej zaklęcie i na końcu ta
moja "pieśń"
Leo jakimś cudem udało się na chwilę uciec sprzed oczu Starszych... Skupił się na chwilę i zeszedł na dół. zobaczył zniszczony dom, i wrócił na górę... Poszedł do starszych, by to oni jak najszyciej odnowili dom, lecz oni się nie zgodzili. Leo się zdenerwował i pokazał że nie mają nad nim władzy i zeszedł znów na ziemię...
uspokój się!
Wtedy orbitował straszy i przywołał nexusa. Nie zdążyłem nic zrobić.
Uciekł.Strasznie się wściekłem (jakby ktoś zapomniał to ja miałem
pilnować nexusa).
Zabije ich!
teleportowałem się na górę
jeszcze tak na marginesie (jesli chodzi o wakacje) :
Eeee... no więc tak:Prawie każdy gdzieś wyjeżdża, prawda?? To może każdy
poda termin i wtedy zrobimy średnią czasu wyjazdów... I ustalimy
przerwę.
Ja wyjeżdżam od 5 lipca do 16 (wyjeżdżam też od 25.07 do 2.08 ale węzmę
laptopa ze sobą także będe miał gdzie pisać)
co wy na to??
Napisałem to bo uważam że nie ma sensu jeśli będą grać 1-2 osoby.
Ja wyjeżdżam za granicę w lipcu, komputer też biorę, na miejscu będzie potrzebny, ale co z zasięgiem? Cudów nie ma, z tym może być problem...
A możesz podać konkretną datę...
A co do neta to zależy jaki masz ja mam np. iPlusa i mogę mieć internet
gdzie chcę na tym kontynęcie tak samo jest z bloockonet'em (era) i
freeDom (orange) z radiówką tak nie jest ale nie wiem jak jest z
neostradą.
Ja chcę się wytłumaczyć dlaczego nie biorę notebooka na pierwszy wyjazd-
hmm... jade na obóz młodzieżowy do Hiszpanii i troszkę się boje że
zostałbym okradziony.
No nie wiem, jaka będzie ustalona dokładna data, gdzieś na początku lipca...
No ja mam neostradę, ale nie mówię, że zasięgu nie będę mieć... Tylko, że ja na wakacje nie jadę po to, by bawić się z podłączaniem routera!
Liz, to będziesz miała popsute wakacje... Ja bym chyba zwariowała gdybym całe wolne dwa miesiące miała w domu siedzieć!
Nie ma co rozpaczać:/ Ja np. 2 lata temu miałem już dość wyjeżdżania i
nigdzie nie byłem a to były jedne z lepszych wakacji jakie miałem...
Ale do pheobe 123: router działa tylko na ok 30 m i to przy
niezalesionym terenie. Musiałabyś mieć kompa z podstawą do routera w tym
samym domu/mieszkaniu
na 100% nici ja też chciałem mieć neostrade na router'a z moją siostrą
cioteczną. Nasze domy oddalone są o 3km z hakiem i już na starcie gościu
mówił mi że nie mam nawet co próbować, ale i tak próbowalem i faktycznie
nic. Jesli masz wejście na przenośne modemy polecam Express card <<< sam
mam taki z iPlusa ale to się nie opłaca na jeden wyjazd
No to jest racja, ale za to jeśli będziesz w dużym mieście (np.
Warszawa, Poznań, Kroków, Łódź itd.) będziesz mieć prędkość 7,2 a wtedy
to już nie zdążysz kliknąć na odnośnik do strony a już ci się wyświetli.
Ale nie ma co się łamać zawsze są abonamenty na np. 6msc albo nawet
mniej
ale wróćmy do gry:
poszedłem na górę i zacząłem zabijać starszych. Próbowali mnie chociaż
oszołomić ale nic im się nie udawało (powiedzmy że kiedy avatary są w amoku
stają się silniejsze) w końcu został tylko ten który ukradł nexusa. Nie
mogłem się powstrzymać i uderzyłęm w niego błyskawicą. Razewm z nim na
zawsze zniknął naexus
Leo Patrzył tylko z Przerażeniem na to co wyprawia Cole! Nie wiedział co robic zostal tylko jeden starszy ON!!!
Gdy byli już na ziemi udeżył Cola. Zaczoł się z nim kłócic i zapytał się czy wie co on teraz zrobił?
Do liz12345: pisz w 1. osobie a nie w 3. tak lepiej się słyszy.
O co ci chodzi?! Przecież sam chcesz utopii a oni ci w tym przeszkadzali.
Porwali nexusa i gdyby nie ja zabiliby ciebie mnie i siostry. Nektórzy
starsi jeszcze żyją (byli w tym czasie na ziemii) A z resztą chodź i zobacz
co zrobili z domem (chwyciłem go i teleportowaliśmy się przed dom a raczej
jego resztki)
Ale nie chcialem Takiej Masakry! Cole i Leo zjawili się przed domem. Leo był w szoku! Nie wierzyl w to co się stało! Nagle pojawilo się przed nim 2 starszych i poprosiło go o pomoc.
Loe powiedział- Wybaczcie Ale muszę z nimi iśc! Nawet się nie spostrzegli jak Leo znów gdzieś orbitował...
Starsi jeszcze zostali.
- Jeśli jeszcze raz zrobicie coś co mi albo siostrą się nie będzie podobać
to przysięgam że was wszystkich zabije. Nie żartuje (orbitowali się
przerażeni)
Nie rozumiem co zaszło gdy byliście na górze! Dlaczego nam nic nie mówicie? A Leo? Czy to napewno on? Jest jakiś inny?
No nie wciskajcie mi kitów typu "nie mam co pisać" przecierz wymyślenie
czegoś zajełoby wam ok 30 s.
to chyba oczywiste:
Leo jest rozdarty. Z jednej strony my i avatary z drugiej starsi których
zna od ok 70lat
To nie proś go na poczekaniu, tylko gdzieś w spokoju, jeżeli nadal się będzie wykręcał, to spróbuj go uwięzić. Nie wiem, zaklęcie jakieś wypowiedz, albo co...
ale teraz mamy większe problemy niż fanaberie leo.
Zniszczyłem nexusa co bardzo osłabi naszą szanse utopii jeśli będzie trzeba
to ukradne nicość
Tym czasem Leo wiedział czemu się tak zachowuję! Pomyślał że musi pogadać z Peige gdyż tylko ona nie powie o tym Phobe.
Poczekał aż Peige wejdzie do swojego pokoju i się do niej orbitował!
-Peige! Gdy dziewczyna odwróciła się do Niego zaczoł mówic.
-Posłuchaj musimy porozmawiać! Wiem że nie pokoisz się moim zachowaniem ale ostatnio porwały mnie demony i zaprowadziły do źródła! Nie wiem jak to się stało zawsze jestem ostrożny i potrafię orbitować ale tamtego dnia...Ok.Nie ważne, po prostu muszę to tobie powiedzieć bo wiem że moja żona powie to od razu Phobe a ona Colowi! Nie wiem co mam robić ale źródło znalazło sposób by was zabić!Jednak tego nie zrobią jeśli zabijemy wszystkich Avatarów a Przede wszystkim zależy bym dostarczył im Cola!Chcą go ukarać za zdradę! Jeśli tego nie zrobię do soboty zginiecie!(dziś jest normalnie piątek)Nie wiem co mam robić nigdy nie byłem w takiej sytuacji!
Tym czasem Peige nie umiała trzymac języka za zębami... Gdy tylko Leo orbitował pobiegła to Piper.
Piper byla akurat w kuchni i coś gotowała! Peige zaczeła
-Piper jak dobrze znasz swojego męża?Wiem jesteście ze sobą bardzo długo ale...Jak myślisz czy on Ci mówi wszystko?Wiesz...Gadałam z nim teraz i...Już miala powiedziec gdy do pomieszczenia wszedł Cole!
Leo, ani Paige nie zauważyli, że cały czas stałam pod drzwiami podsłuchiwałam...
Biegnę do Piper: Piper! Słyszałam rozmowę Leo i Paige! Podobno "źródło znalazł jakiś sposób na zabicie nas, ale nie zrobi tego, jeśli zabijemy wszystkich avatarów, a szczególnie zależy im na Colu, chcą go ukarać. Jeśli on tego nie zrobi do soboty, zginiemy!"
Tylko Leo nie chciał nam tego mówić...
Źródło?! A kogo obchodzi ten idiota?! Sam moge go zabić ale nie mam czasu
na takie pierdoły.
Muszę spadać
chyba raczej "spokój" nie ma czegoś takiego jak "spokojność" ale nie
czepiam się.
Wróciłem i powiedziałem siostrą że mnie nie będzie przez najbliższy czas
(oczywiście nie chodzi o to że nie będe pisał)
Jasne, że nie, ale jak tak bęziesz lekko do sprawy podchodziła to zobaczysz..może wogóle nic nie róbmy tylko czekajmy sobie spokojnie co..o może nawet sie nie brońmy..do cholery z Wami wszystkimi!!!
Uspokój sie. Jeśli źródło tak cię martwi mogę go załatwić! Tylko po prostu
mam ważną sprawę do załatwienia