Wigilia:
Nasz dom:
Deva: drew, jak tam ubieranie choinki??
drew: kur.., a do czego ci to??? ksiazke piszesz i nie masz tytulu??
deva: yyy...no..... nie..
drew: to po h... bat.... ci to??
deva: tako se dla kurzych jaj...
drew: co będzie na wigilie??
deva: a co ksiake piszesz i nie masz tytulu??
drew: dobra jas skonczylem, spac ide...
wigilia:
deva: podzielmy się jajkiem, z motywem, mego herbu!!!
drew: no dobra....
<dziela sie>
deva: <przynosi kota>
deva:to teraz jedzmy kota...
drew: le deva! W wigilie je się karpia...!
deva: alez koffanie.... dethcatsy mają inne zwyczaje:)
drew:żal...
<jedza kota>
deva:mniam....
drew:sram... to znaczy mniam.
Deva:koniec kolacji!!!!
drew: uffff...
deva: <wchodzi na krzeslo> <spada> aaaaaa!!!!!
c.d.n....
odicnej skroconu bo ejst pociety naczesci:) 4 po sweintachk:)