W połowie 6 odpusciłem sobie... Ale pierwsze 3 klasyk. Mam na dvd i chetnie wracam do nich. A 1 to genialny. Ostaszewska, wątek Sajkowskich... był klimat

Nie każdy też rozumie zakończenia VI serii Czasu Honoru. Dla mnie naprawdę zakończenie na wysokim poziomie.

Co tam było w zakończeniu na poziomie? Naiwni wylegiwali się jakby byli na wczasach. Powinien jeden zostać z bachorem, a reszta spierdzielać gdzie pieprz rośnie.

Nie wspominając o tym, że dziewczynkę mogli po prostu podrzucić do szkoły...

Ogólnie wszystkie sezony podobały mi się ale rzeczywiście 3 pierwsze były rewelacyjne. Moim zdaniem nie potrzebnie pośpieszyli do schyłku wojny, można było jeszcze rozwinąć wiele wątku w latach rozgrywania się 3 pierwszych sezonów.

Trzy pierwsze sezony naprawdę super się oglądało :)

ja oglądałam 5 i 6 sezon CH po dłuższej przerwie. Bardzo mi się podobało przedstawienie tego co, się stało z bohaterami po teoretycznie skończonej wojnie. Moim zdaniem ostatnie sezony były bardziej psychologiczne. Jak dla mnie 10/10. I jestem świadoma tego, że to jest serial fabularny a nie dokumentalny, dlatego świetnie ubrane aktorki, czyste wozy i dziwne szczęśliwe zbiegi okoliczności mnie nie drażnią. W końcu to serial:) najsłabszy sezon to był chyba ten w którym rozchodziło się o jakiś skarb, ale oglądałam to tak dawno, że nie pamietam.

Zgadzam się z Tobą. Mnie się ten serial bardzo podobał, ale po 3. sezonie odpadłem i dalej już nie śledziłem go tak, jak na początku. Bardzo lubiłem wątek rodziny Sajkowskich.

Liczy się przekaz i pokazanie młodym ludziom,że dla Polaków wojna wcale nie skończyła się w 1945 roku jak to próbują wmawiać te pseudoelity teraz...Dobitnie zostało pokazane okrucieństwo ze strony czerwonych towarzyszy,wrogów Polski i Polaków...
Niech młodzi ludzie,którzy nie interesują się historią lub interesują się w małym stopniu zobaczą jak wyglądało życie po 1945 roku w Polsce.