Jak oceniacie wczorajszy odcinek na vod? (płatny niestety)
Moim zdaniem kolejny odcinek na wprowadzenie. Przeciągnięcie. Wszystko to co się wydarzyło można było wyciągnąć z opisu na stronie serialu. Bardzo interesujący jak sądzę będzie wątek Rudej na UB. Lubię te postać i ciekawa jestem czy znowu to będzie sama pt "Na co wymienić Rudą?". [córka Ady?]
Uwaga SPOILERY
Powiem szczerze, że odcinek mnie tak wkurzył, że tylko wcześniejsza sympatia do serialu przyciągnie mnie do kolejnego. Stopień robienia z widza idioty przechodzi już wszelkie granice. Do Polski wysyła się Rainera, żeby poszukał jakiegoś niemieckiego naukowca, kij z tym, że jego mordę zna pewnie z pół Warszawy a szubienicę to by mu chyba sprezentowało drugie tyle, kij że po spędzeniu hmm 1,5 roku w niewoli amerykańskiej nie ma on żadnego rozeznania w realiach panujących w stolicy Polski-wysyłamy go bo na pewno znajdzie poszukiwanego. No tak durni to mogą być naprawdę chyba tylko Amerykanie. Istnieją pozostałości po Państwie Podziemnym, ale co tam lepiej wysłać SSmana, który jak tylko się odezwie po niemiecku to powinien zwrócić ku sobie wiele nienawistnych spojrzeń. Druga głupota, debilizm no zawodowy opad rąk, w Anglii łapią Kasprzykowskiego po czym go wypuszczają i pakują na statek do Polski a za nim ma lecieć Bronek. Co to jest?!Nowy scenariusz Terminatora? Skoro rząd w Londynie chciał zlikwidować kapusia to ten kapuś nie powinien nawet postawić stopy na płynącym do Gdyni statku tylko skończyć w jakimś portowym zakamarku. Trzy : Władek i Bronek spacerują sobie raźno po Warszawie w której roi się od tajniaków, a dyskusje o partyzantce oczywiście najlepiej im się prowadzi w barze i to broń Boże szeptem, niech wszyscy słyszą...Mógłbym tak ciągnąć bo stopień zidiocenia tego odcinka przekroczył moje granice tolerancji, ale naprawdę chyba nie ma sensu. Zamiast ciągnąć to w nieskończoność i brnąć w niedorzeczności, lepiej było dać pieniądze na nowy serial historyczny.
Rainer niby ma być w ten sposób oddany władzom polskim w tzw d.upy strony. Naciągane... Jest przedsiębiorcą z Szwajcarii - może odzywać się po niemiecku. I wygląda inaczej... Wiem, wiem - naciągane jak diabli, ale cóż począć?
Z tym Karkowskim to chyba chodziło o to, żeby pokazać jak angielskie władze podchodziły do sprawy z nonszalancją. Lepiej im było wysłać go do Gdyni niż męczyć się z nim itd.
Władzio i Michał - tu się zgadzam :P
Ta naprawdę 6 sezon to już dojenie. A serial naciągany jest od dawna. Najmniej niedorzeczny był w 1 serii, która i tak miała swoje smaczki (członkowie jednej rodziny w tym samym oddziale).
Przypuszczam że przybyły do Polski Szwajcar zaraz po przekroczeniu granicy dostałby opiekuna a Celinka miałaby tyle fotek że raz dwa by ją ktoś skojarzył bo ona nie przeszła takiej "niesamowitej" metamorfozy jak Rainer. Dodając dwa do dwóch (bo UB czy NKWD) to nie byli debile nasza wesoła parka raz dwa by trafiła w ręce czerwonych. Tak jak mówię głupi ten odcinek przeraźliwie, ale tak to jest jak się logicznie skończyło V serię a teraz trzeba wszystkich znów sprowadzić do Warszawy.
postac Rainera od samego poczatku jest niedorzeczna- w realu osoba jawnie niechetna nazizmowi nie zostalaby szefem gestapo w Warszawie. Podobnie glosne rozmowy w kawiarniach i na ulicy to standard od pierwszego sezonu.
Głośne rozmowy o tajnych sprawach toczone w publicznych miejscach to standard naszych seriali.
A jak nie w publicznym miejscu to np. w mieszkaniu pełnym ludzi i przy otwartych drzwiach od pokoju, tak żeby broń boże tajemnica nie została zachowana, bo akcja nie ruszy ;)
Przecież Rainer nie był esesmanem. Nawet mundury mieli zupełnie inne. On był śledczym z gestapo, a to coś zupełnie innego. Traktował Polaków podziemie i partyzantów jako przestępców, a nie podludzi... W dodatku był niechętny nazizmowi i ideologii rasy panów, Do SS przyjmowano otumanionych ów nazistowską ideologią prostaków, ich zadaniem było mordowanie i rozprawianie się z "elementami zbędnymi"
Nawiasem mówiąc już sam fakt, że Rainer, będąc przeciwnikiem nazistów, został szefem Gestapo w Warszawie jest absurdem. Pomysł wysłania go do Warszawy, gdzie setki ludzi najchętniej by go poćwiartowały to już zupełna fantastyka.
A jeśli chodzi o motyw Karkowskiego, to się nie dziw że go do Gdyni zesłali - do tego miasta zarówno po wojnie jak i przed wojną przyjeżdżały największe szumowiny, kanalie i cwaniaczki. Masa przemytników, sutenerów, prostytutek, cinkciarzy i portowych bandziorów. Najgorszy element. Taka polska Australia, miasto -kolonia karna...
W pewnym stopniu do dziś można zaobserwować to zjawisko po mieszkańcach Gdyni, jak nie wierzysz, wybierz się wieczorem do centrum miasta. ;)
Myślę, że dlatego go tam zesłali, bo się liczyli z tym, że i tak w Gdyni prędzej czy później dostanie kosę. ;)
Ależ nie, źle Mnie zrozumiałeś, nie mam nic do Gdyni - Ja bardzo lubię Gdynię - to piękne nadmorskie miasto z niezłym klimatem, nie piękne jak Gdańsk czy Sopot, ale niezłe, bardzo przyjazne artystom. ;) Nie mam uprzedzeń.
Chodzi raczej o to że jest to miasto niebezpieczne i dość niegościnne dla obcych.
A co do tego napisałem - same fakty. W Gdyni był po wojnie jeden z najwyższych wskaźników przestępczości. I często przyjeżdżał tam najgorszy element - wiesz, miasto nowe, portowe.
To nie miało być śmieszne, ale miło. :D
Kto wie, może Bronek pojedzie za Karkowskim aż do Gdyni i uwikła się tam w trwającą po dziś dzień wojnę gangów. ;d
Kosę to akurat dużo łatwiej dostać w naszej ostoi tradycji, kultury, tolerancji i czego tam jeszcze ... Kraków to się chyba nazywa ;)
Ciągną serial wyraźnie na siłę, to fakt. Ale skoro oglądalność jest to nie mają wyboru.
Oglądalność to bóg telewizji.
Wiadomo, ale spodziewałem się że ta seria będzie przynajmniej w miarę realistyczna a nie zacznie się zbiegiem takich nieprawdopodobnych zdarzeń, żeby tylko zebrać wszystkich znów w Warszawie.
SPOILER wracając do odcinka ciekawy jestem o co będzie chodzić z Leną na liście informatorów Rainera/SPOILER
Rainter to geniusz, przecież przesłuchiwał skoczka z Anglii Janka doskonale wie kto to Lena Sajkowska i jakie ma "znajomości" Chce w jakiś sposób zaintrygować Celine zobaczymy niebawem ;)
Od Janka, to akurat Rainer dowiedział się tyle, co kot napłakał. Zresztą nie musiał, przecież Lena sama wpadła w ich ręce w pociągu, kiedy wracała z Poznania. Siedziała na Pawiaku, urodziła tam nawet dziecko. Potem w nigdy nie wyjaśnionych okolicznościach wydostała się stamtąd i podejrzewam, że właśnie do tego będzie nawiązywał ten wątek.
Co do Rainera, to jego postać była świetna, ale powinni wreszcie dać mu spokój. Właśnie to, że nie był tępym fanatykiem, tylko piekielnie inteligentnym śledczym i człowiekiem o nieograniczonych ambicjach, który na wojnie miał tylko jeden cel - jak się nachapać, zrobiło z niego taką interesującą postać. Nigdy też nie "obnosił" się ze swoją niechęcią do nazizmu. Dmuchanie na popiersie Hitlera dymem odbywało się bez obecności osób trzecich ;-) przy innych zachowywał pozory.
Standardowo, ciągle te same twarze :). Wczoraj oglądałem Tajemnice Westerplatte czyli też tematyka wojenna m,in,: Adamczyk, Wesołowski, Zbrojewicz.
Dziś w CZH podobnie Adamczyk, Wesołowski, Zbrojewicz, ktory to Zbrojewicz w V serii grał amerykanskiego sierżanta przesluchujacego Rainera( scena, gdzie Rainer domaga sie, zeby go przesluchiwał oficer), a w VI gra juz oficera, moze anansował, może nie, ale rzuca sie ten aktor w oczy.
Rudą aresztowali w CZH dlatego, bo zaczyna grac na polsacie o 22.00 w To nie koniec swiata hahah. Podobnie Eryk Lubos CZH i To nie koniec swiata.
Dwa odcinki, ''rozciągnięta'' fabuła,żeby tylko zapełnić czas antenowy.
Wątek Leny jako agentki Gestapo, może to byc prywatna rozgrywka Rainera, bo wie, że przez Lenę może uda mu się dotrzeć do Władka, Guzika i Bronka.
SORY ZA EWENTUALNE SPOJLERSY
no to tak.
Córka Ady? Romans z podwładnym? Interesująco.
U Marii i Otta nic nowego, ale sympatycznie posłuchać tego, w jaki sposób dr Konarska o Ottcie się wyraża. Fachowiec, przyjaciel. I walczy o niego jak lwica ;>.
Ruda zgarnięta przez UB. Tego się spodziewałam. Zobaczymy. Natomiast scena miłosna z Władkiem - rewelacja :).
U Bronka widać zapał pomieszany z roztargnieniem. U Wandy niczego nie widać. Zero emocji. A szkoda.
Celina współpracująca z Rainerem - będzie ciekawie. Spodobał mi się moment w samochodzie, kiedy mówiła mu, mocno poirytowana, żeby się w końcu zamknął.
Co do Heleny, odrobinę zdziwiło mnie to, że bezproblemowo przyjęła meble. Woźniak jest fatalny, próbuje się podlizać. Sądziłam jednak, że Helena będzie protestować. A tu nagle pojawia się naiwność. Coś czuję, że może mieć kłopoty... prędzej czy później.
Odcinek na plus, zwłaszcza sceny Rudej i Włodka, szkoda, że Celiny tak nie pokazali:D Coś mi się wydaje, że akcja znowu idzie do wielkiej rozpierduchy ubecji hehe.