Tyle w temacie
http://superseriale.se.pl/seriale/czas-honoru-6-nowy-sezon-wiosna-2013-aktorzy-n ie-pojda-na-bruk_284918.html
Co o tym myślicie??? Nie robi się przypadkiem drugi "Klan" albo "Na Wspólnej"???
na pewno bym chciała w tej VI serii powstanie warszawskie i kilka odcinków przed nim, bo 6 seria dziejąca się tuż po 5 serii nie byłaby już tak emocjonująca
No nie wiem....
5 sezon opowiada o czasach tuż po wojnie, to na pewno 6 nie zrobią o Powstaniu Warszawskim - było by to nie chronologicznie i bez większego sensu.
Kiedyś było mówione o tym dlaczego własnie 5 sezon nie był o Powstaniu - po prostu za duże koszta.
miałoby sens, tylko te koszta, jakby tak ta 6 seria o Powstaniu miała powiedzmy 7 odcinków to ciekawe czy by się wyrobili z kasą
- Może pojawić się nowy agent (np. chińskiego wywiadu), którego oczywiście nikt nie sprawdzi (a niby po co?), każdy natomiast uwierzy mu na słowo i od razu zorganizują mu spotkanie z kimś z dowództwa (bo taki wiarygodny był, nieważne, że po latach wojny i konspiracji powinniśmy nabyć choć odrobinę rozumu!).
- Wanda może zostać aresztowana przez UB. Bronek oczywiście ją odbije. Przy pomocy znowu ciężarnej Leny.
- Janek też może zostać aresztowany przez UB, a następnie wypuszczony i śledzony. Oczywiście nie wpadnie na pomysł, że to podpucha. "Całkiem mili ci komuniści, Bolek miał rację", pomyśli.
- Czterej muszkieterowie mogą obrabować jakiś bank. Albo chociaż sklep.
- Michał znajdzie sobie kolejną dziewczynę. Albo siedem.
Ja tu widzę wątki na 3-4 sezony, także myślę, że 6 nie będzie ostatnim.
No tak ale mi serial się podobał jak była wojna jak to trwało jak życie się toczyło w czasie wojny itp, teraz to oglądam bo chcę zobaczyć jak było po wojnie to tez ciekawe ale jak będą naciągać to zrezygnuję :) Dzięki za odpowiedź dolores92 :)
Też kiedyś uwielbiałam ten serial. Teraz oglądam tylko ze względu na Rainera i trochę Bociana, bo mi się spodobał (tak, wiem, plytka niewiasta ze mnie). Oczywiście byłoby super, gdybył był 6 sezon, ale tylko jeśli trzymałby poziom. Jeśli ma być pełen takich debilizmów jak seria 5, to: "Kończ waść, wstydu oszczędź".
Ja tak samo oglądam bo ciekawią mnie losy głównych bohaterów a jak będzie 6 sezon to nie wiem czy będę oglądać mam nadzieję że nie będzie naciągany a jak będzie to pożegnam się z nim :)
Też oglądam ze względu na Rainera. Była to zawsze moja ulubiona poznać i jestem dość wkurzona, że w tym sezonie prawie w ogóle go nie pokazują. Czasem przewinie się jakaś malutka z nim scenka raz na 3 odcinki :/
VI sezon miałby sens, gdyby w V zawarto powstanie, a w kolejnym wątek powojenny.
Teraz mogą z tego zrobić telenowelę, bo większość wątków zostało wyczerpanych maksymalnie.
Wątek Wandy, Rainer'a, Heleny czy Konarskiej będą w VI, ewentualnej, serii mocno wyczerpane.
Należy serial skonczyć na poziomie, a nie drążyć wiele rzeczy na siłę. Zawsze z chęcią oglądam Czas Honoru i nie pogardził bym kinówką, serial zawsze trzymał poziom i boję się, że sezon VI może być równią pochyłą, no chyba, że chciałbyś, żeby wprowadzali nowe twarze, może kiedyś będzie epizod jak chłopaki z Czasu... podsadzają Wałęsę przez płot :D :D
To akurat byłoby dobrze jakby Wanda czy Helena zeszły na dalszy plan. Szkoda tylko Rainera, ale kto wie co wymyślą. Można przecież poszerzyć rolę Zawiszy, Ryszkowskiego itp. I tak jak piszesz - nowe twarze. Z każdym sezonem pojawiają się nowe postacie, więc da się dużo wątków wymyślić.
Historia Polski po wojnie była na tyle ciekawa, że można kontynuowac serial, ale nie wiem czy jest sens ciągnąc wątki tych bohaterów do emerytury.
Lepiej żeby ich wszystkich w ostatnim odcinku uśmiercili, i zakończyć na V serii. Nie wyobrażam sobie lepszego zakończenia.
Robi sie telenowela, tym bardziej, ze wielu aktorów gra/gralo w Klanie czy na Wspolnej czy tez Barwach szczescia
5 sezon od 53 odcinka , wczoraj byl 60 odc i niewiele sie wyjasnia, bo fabula przeciagana, teraz juz wiem dlaczego, skoro ma byc 6 sezon.
Pomyślimy...Jeśli chodzi o chłopaków to myślę, że można by coś wymyśleć w VI serii (emigracja dla części, reszta życie w komunistycznej Polsce), natomiast kobiety mają gorzej - co by miała robić Wanda i jej matka? Wątek Ady dałoby radę jakoś ciągnąć, a co u np Marii - spotkanie po latach z Gertrudą? Nie mam pomysłu na Celinę, Lenę. Natomiast umieszczenie akcji w czasie Powstania to strzał w 10, tylko z roku na rok coraz mniej pieniędzy
Dla kilku bohaterów nowa lokacja w sowieckich łagrach. Następnie wielka ucieczka.I będzie fajnie...
Dla mnie to nie jest dobra wiadomosc. Trzeba wiedzieć, kiedy zejsc ze sceny, a nie pokazać cos dobrego a potem to ciągnąć dla kasy aż sie stanie gównem. Liczyłam, że pozamykają tu wątki w V sezonie i pozostanie dobry serial, a tu znów zapachniało forsą
Hm, ciekawe o czym będzie ta VI seria. Mnie generalnie trochę denerwuje, że wszystko tak pięknie się układa, taki trochę prawie happy end... Wanda oczywiście znalazła pracę w teatrze, dr Maria również robi to co kocha (i pewnie będzie z Ottem), Michał prawdopodobnie ucieknie z więzienia, Janek znajdzie Leną, Ruda została tylko postrzelona i zapewne przeżyje, Celia się "nawróciła" i przestanie pracować dla komunistów. Wg mnie przydało by się troszkę więcej dramatyzmu - np. Lena co prawda spotyka się z Jankiem, ale wie, że na Janka ciągle będzie polować UB, dlatego życie z nim będzie przepełnione strachem. Z drugiej strony ten komunista wiele jej pomógł, przy nim ona i mały Jaś będą mieli spokojne i dostanie życie i.. postanawia zostać jednak z tym komuchem :) Janek żeby o tym nie myśleć, poświęca się architekturze, zaczyna projektować i staje się światowej sławy architektem, aż w końcu wyjeżdża do Szwajcarii lub USA.