Wg mnie zagrala najgorzej ze wszystkich ktorzy grali w tm serialu, strasznie anemiczna postac bez
wyrazu wiecznie ta sama mina, zdecydowanie jestem na nie, a Wy co o tym sadzicie?:)
Tak jak przedmówca uważam, że w sezonach I-III była bardzo dobra - naturalna i autentyczna, świetnie pokazała rozdarcie Leny pomiędzy rodziną w getcie a narzeczonym. W IV wypadła nieźle w scenach na Pawiaku i Szucha, ale już zaczęła się u niej objawiać niestety serialowa plastikowa maniera, a V przejechała na jednej płaczliwej, skrzywionej minie. Szkoda.
Ogólnie z pewnością nie wypadła gorzej niż Różczka (którą polubiłam dopiero pod koniec ostatniej serii) albo różne Wesołowskie i Zakościelne, moim zdaniem.
aha, w takim razie mam zupelnie inne zdanie:) do mnie kompletnie nie przemawia , podobnie jak Celina;)