Czas honoru

2008 - 2014
8,0 89 tys. ocen
8,0 10 1 89209
7,4 9 krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

Wiem, że jest na tym forum grupa fanów OFICERA, którzy "Czasem honoru" próbują trochę ożywić swoje zapotrzebowanie na sensację:) Chodzi mi o zestawienie Granda z trylogii Oficer z Tadeuszem z "Czasu honoru". W te postaci wcielił się P. Małaszyński. Ja mam wrażenie, że Małaszyński umiejętnie korzysta (mimika, ruch, ton głosu) z tego, czego nauczył się przy grze w "Oficerze". JAKOŚ nie mogę na niego patrzeć bez kontekstu Jacka Wielgosza:) Michaelu, nie ukrywam, że oczekuję Twojej opinii:)

jonaszmiauczynski

Grand nieporównanie lepszy. Tadeusz to szuja od a do z. Granda lubiło się po prostu, bo pomógł na końcu i zmienił się.

użytkownik usunięty
jonaszmiauczynski

Jak Johan uciekał z Edenu to biegł właśnie tak charakterystycznie jak Grand.

a fuck człowieku...biegł jak małaszyński...

petergt

Biegł jak Jacek Wielgosz vel Grand von Rolaski Johan :)

jonaszmiauczynski

Zbyt frajersko i za łatwo zginął w "Czasie Honoru". Zobaczcie większość odcinków z jego udziałem. Nie wiem czy reżyser powiedział mu, żeby dał się w końcu chłopakom zastrzelić. Nie wiem, ale mam wrazenie, że od momentu wyjścia z fotoplastikonu w 13 odcinku rola Małaszyńskiego się zakończyła. A w "Oficerze" był to podział na 2 postacie rywalizujące ze sobą: Granda i Kruszyńskiego. Inny reżyser, inna koncepcja. Kiedyś nie przepadałem za Małaszyńskim, ale na tle współczesnych serialowych grajków (Wesołowski, Zakościelny) naprawdę nie ma co narzekać.

fantom3

Grand był lepiej zagrany.

Gregory_P

Wydaje mi się, że akcja z edenu dorównuje napadowi na bank z 1 serii Oficera!

ocenił(a) serial na 8
Gregory_P

Jonasz - nawiązuję to Twojego wpisu w wątku dot. Zakościelnego :) Jeśli chodzi o porównanie, to Tadeusz był maszyną bez duszy, a Grandem ciągle targały emocje (oczywiście w sposób prawie niezauważalny i nienarażający skuteczności jego działań). Dlatego nie porywnywałbym tych postaci - jedyne podobieństwo to ich wyszkolenie.

ocenił(a) serial na 10
jonaszmiauczynski

Mi Małaszyński pasował do roli cynicznego chama, który nie cofnie się przed niczym ^^