Polskie postacie z tego serialu nie zapadają szczególnie w pamięć, ale niemieckie - prawie wszystkie. Graba, Mongoł, Halbe, Tannenberg, Keller - aktorzy świetnie ich zagrali, ale najlepiej wypadają Rappke i Rainer - idealne role dla Adamczyka i Bluszcza.
Stelmaszyk w roli Kellera dobry? Jak dla mnie to największa "dupa" tego serialu.Ale fakt,Rappke i Rainer to najlepsze role Niemców,a i Graba,Mongoł i Halbe również zapadają w pamięć.
Rodzina Sajkowskich też bardzo wiarygodna.I okropny Mosler,na którego wprost patrzeć nie mogłam,ilekroć pojawiał się na ekranie,miałam ochotę go udusić :D
No to poczekajcie jak zobaczycie Sowietów i komunistów w ostatnim sezonie ;-) Grzegorz Damięcki - Adam Woronowicz - Magdalena Cielecka - Jan Frycz, nie do przebicia.
Mirosław Baka jako Sorokin kapitalny był. I aktor, który grał adiutanta Tannenberga, Fuchsa.
Baka to przebija wszystkich bydlaków w tym serialu - gęba rozjechana, te jego teksty np. -" Rosja długa i szeroka", ciarki przechodziły po plecach.
Kiedy leciała 5ta seria na TVP2,to czasem oglądałam piąte przez dziesiąte i właśnie utkwiły mi w pamięci postacie grane przez Cielecką i Frycza.Oglądam teraz 3ci sezon i pojawił się już Sorokin oraz Tannenberg z Fuchsem.Na widok Tannenberga ciarki przechodzą człowieka..
Mnie Graba nie zachwyca.
Ale czy Was nie przestraszył Grzegorz Emanuel - Schroeder, lekarz "pawiakowego" szpitala. Nie odzywał się za wiele, ale to nie szkodzi. Przerażał samym wyglądem.