Prawdopodobnie Lebiediew ma wobec Rainera jakieś własne plany, może chce go do czegoś wykorzystać, albo dobrać się do jakiegoś złota lub dużych pieniędzy, o których Rainer wie... Inaczej byłby zbędny.
Podejrzewam, że ten tajemniczy recepcjonista z hotelu pracuje dla NKWD i właśnie dla Lebiediewa.