Co wy uważacie o tej postaci?bo czytałem gdzieś że to niezły tchórz,a w 5 odcinku odniosłem inne wrażenie.
Widziałem w jakiś urywkach że Bronek wpakuje mu nóż w tchawice czyli długo nie pociągnie
mnie w tej scenie z Ruskimi zaimponował,przecież mógł udać że tego nie widzi a Rusków było sporo.Czyli co w 7 odcinku to będzie?
w każdym razie jak na Niemca nie wydaje się najgorszy,choć nie wiadomo co wywinie dalej.Dla mnie na pewno odważniejszy od Rainera czy serialowego Szyca.
Nie każdy Niemiec był od razu sk....syne,, wiem z opowieści dziadka że jeden Niemiec uratował mu życie(pochodził albo ze Śląska, Pomorza, albo Wielkopolski bo dobrze mówił po Polsku, niestety od swoich przełożonych dostał piękną nagrodę, wyjazd pod Stalingrad)
no tak,pomaganie Polakom to było spore ryzyko więc jak jakiś Niemcy zrobił coś dobrego dla Polaka,powoduje to u mnie uznanie.
Może właśnie z niego zrobią tego trochę bardziej pozytywnego Niemca,chociaż gdy wyróżniał się pozytywnie to tak jak piszesz Bronek akurat jego posłałby na tamten świat.Wyjątkowo drażni mnie Rainer totalny tchórz,który ułożyłby się z diabłem żeby tylko ocalić własne dupsko.
to prawda,dlatego tak dobrze się dogadywał z tym śmieciem Karkowski,nie wyobrażam sobie Rainera żeby się tak przeciwstawił jak Lenz.Powstania też się bał nie dlatego że nie chciał rozlewu krwi,tylko bał się że sam oberwie.przypominał mi takiego świadka koronnego naszych czasów co najpierw był przestępcą a potem żeby uratować dupę wsypywał byłych kolegów i jeszcze żebrał o ochronę.Jego cudowne ocalenie na koniec serialu,to wielka żenada.
wiem,ale trochę mnie żenuje że niby taki Rainer lepszy niż Von Hackel,bo co to za różnica że Von Hackel kazał zabijać jak Rainer nic nie zrobił,tylko potulnie się patrzył na te mordy.Von Hackel to było wyjątkowe bydle ale ten przynajmniej wierzył w swój naród a ten co poszedł tam gdzie ryzyka nie było.Zresztą to przez niego było bombardowanie Sztabu.
Tu zgoda Rainer to zwykły tchórz. Ale należy podkreślić że genialnie zagrany przez Adamczyka. a co do von Hacela mam nadzieje że nasi go dopadną i rozwalą
też mam nadzieje że Von Hacel zginie a przed śmiercią zobaczy co to ból i cierpienie.A Adamczyk owszem świetnie zagrał rolę ale nie zmienia to faktu że nie trawię jego bohatera.Rainer przypomina mi z zachowania serialowego Blachę z Odwróconych nie wiem czy oglądałeś ten serial parę lat temu ale te postacie są jakby podobne do siebie jak wszystko idzie zgodnie z planem król życia a jak przestaje się układać to zdolny do największych upokorzeń żeby dupę ratować.
no zgoda mam nadzieje że von Hacel będzie cierpiał, ale to nie realne gdyż AK to nie degeneracji od Dilewangera czy z RONA Kamińskiego, a co do Blachy z Odwróconych(postać wzorowana na Masie) przysłużyła się jednak bo paru gorszych sk....synów od niego trafiła tam gdzie ich miejsce, czyli do mamra