Czas honoru
2008 - 2014
powrót do forum serialu Czas honoru 
ocenił(a) serial na 4 
ocenił(a) serial na 8 ocenił(a) serial na 4 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 10
ogromny zawód... serial oglądam od niedawna. spodobał mi się, więc z zapałem zabrałam się za
drugi sezon. byłam OGROMNIE zawiedziona kiedy zobaczyłam Różczkę na ekranie. obejrzałam co
prawda dopiero do połowy drugi sezon, jednak nie wydaje mi się, żebym mogła się przyzwyczaić.
Różczka kompletnie nie pasuje do tej roli i do Zakościelnego. aż ciężko się na nich patrzy. Nie
wspominając już o tym w jakiej sytuacji twórcy postawili widzów - nagły kontrast pomiędzy świetną
i piękna aktorką, a nie oszukujmy się, bardziej przeciętną (to oczywiscie moje zdanie), ale przede
wszystkim kontrast pomiędzy zupełnie innymi ujęciami Wandy, kiedy twórcy powinni się postarać
aby postać się nie zmieniła i aby szok dla widzów był jak najmniejszy. Ta rola była jak stworzona
dla Ostaszewskiej (albo to Ostaszewska stworzyła tę rolę;)) Ona wyglądem, charakterem,
wrażliwością, wdziękiem i klasą wykreowała Wandę idealnie. A tu nagle widz musi się przestawić
na coś zupełnie innego... dla mnie to już nie Wanda i naprawdę ciężko mi się ogląda dalej serial.
Jeśli już Ostaszewska musiała odejść, to naprawdę trzeba było znaleźć na jej zastępstwo aktorkę
bardziej delikatną, szlachetną, zwyczajnie pasującą do roli.
a Wy co o tym myślicie?
Ostaszewska idealnie pasowała do tej roli - taki sam niewłaściwy człowiek na niewłaściwym miejscu jak jej bohaterka. W życiu (a parę filmów widziałem) nie widziałem gorszej postaci i gorszej aktorki od tego czegoś.
Postać Wandy była świetna. Szczególnie w wykonaniu Ostaszewskiej. Trudno mówić o tym że jest nieodpowiednim człowiekiem, i o aktorkach które zagrały ją naprawdę dobrze. Nie każda postać musiała być przecież heroiczna, i za to tak cenię Wandę.
Muszę przyznać, że dobrze była zrobiona, bo zapadła mi w pamięć. Nawet po 6 latach pamiętam, że miałem ochotę ją dobić, ale targnąć się na swoje życie kiedy tylko pojawiała się na ekranie. Niesmak pozostał na długi czas.
a sie nie przyzwyczaiłem juz do końca ale w żadnym stopniu nie popsuło mi to odbioru serialu gdzie wątek Wandy został pomniejszony i jakos tak tego się nie odczuwało ;) Serial jako całośc Genialny Tylko pamietaj oglądaj 7dmy sezon ( powstanie po sezonie 4tym a przed piątym wtedy najlepiej odbierzesz serial. ( Wypowiedz ofc skierowana w eter : ) Dla pokoleń ) Date po czasie zobaczyłem xD
a jak jasia fornalska kochanka bieruta szanujemy ja czy jest czerwona ku..a co skakala w 42 do polski spotkalo ja to co musialo spotkac po zlej stro
Mnie się obie Wandy nie podobały pod względem dobrania obsadowego, wydawały mi się za na bardzo przygaszone i takie jakieś za stare. Może dlatego, że Zakościelny ma taka chłopięcą urodę.
Właśnie Różczka lepiej pasuje do Zakościelnego niż Ostaszewska. Różnica wieku między nimi to tylko dwa lata, a energię między nimi widać w scenach gdzie razem grają. Zgodzę się że Ostaszewska lepiej pasuje do roli Wandy, lecz przy Zakościelnym naprawdę wygląda staro.
A ja mysle totalnie inaczej. Wedlug mnie, Rozczka grala taka Wande, ktora serio grala taka, jaka powinna byc. Dodawala naturalnosci do jej zwiazku z Bronkiem, grala Wande ktora troche nie potrafila zaakceptowac tak okrutnego swiata – jak to kobiety maja czasami w zwyczaju. Gdy zaczelam ponownie ogladac Czas Honoru, to z ogromnym niesmakiem i nerwica obejrzalam 1 sezon. Nie moge poprostu patrzec na Ostaszewska, wydaje sie jakas sztuczna. Moze i jest sliczna, ale Rozczka jest dla mnie ladniejsza i lepsza w tej roli. ;)
