Czas honoru

2008 - 2014
8,0 89 tys. ocen
8,0 10 1 89220
7,4 9 krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

Główni bohaterowie serialu niby takie spece, wyszkoleni w Angli, asy konspiracji i zawodowi żołnierze a naiwni jak dzieci we mgle. W trzecim sezonie, podsunięto im tego Tadeusza, do samego końca nasze zuchy nie zorientowały się że to Niemiec, gdy jednak to wyszło na jaw , zlikwidowali go. W sezonie następnym pojawiła się postać Karoliny Osmańskiej, nauczeni smutnym doświadczenie nasi bohaterowie nie zaufali jej , oskarżyli o kolaborację z wrogiem i zastrzelili. I co się okazało?że to pomyłka bo powabna pani Osmańska mówiła prawdę a jej śmierć była tragiczną pomyłką. W tej transzy pojawia się niejaki Bocian i znów chłopcy z dywersji zaufali rannemu człowiekow, ulitowali się nad nim i nawet wyleczyli, ponadto zorganizowali mu spotkanie z całym podziemiem. Oczywiście nie sprawdzili do końca jego wersji, bo to ufne chłopaki są. I znowu trafili kulą w płot, bo Bocian to enkawudzista i to ten najgorszy z najgorszych. Pewnie go zlikwidują ale niczego ich to nie nauczy. A mówią że ludzie uczą się na błędach i ze mądry Polak po szkodzie, jak widać te powiedzenie nie dotyczą Bronka i spółki.

użytkownik usunięty
telimena79

Ja też myślałam że chłopaki mają bardziej doświadczone i twarde serca, a tu proszę... polski akcent wystarczy?

telimena79

Najśmieszniejsze i żałosne w tym wszystkim jest to, że "ludzie z lasu" nie obstawili żadnych czujek w okolicy i pół lasu było obstawione SB-kami + ciężarówki. Żenada...

telimena79

Najwyraźniej twórcom serialu kończy się już wena. Mam tylko nadzieję, że bieżący sezon będzie ostatni. Chodzą już słuchy, że planują realizację następnego. No zarżną dobry serial aż zdechnie...

ocenił(a) serial na 8
telimena79

"Chłopcy z dywersji" nie zaufali Bocianowi, od początku byli mu niechętni co dało sie zauważyć. Znaleźli podpisany rozkaz przez wysoko postawionego człowieka że należy mu udzielić wszelkiej pomocy więc udzielili. Rozkaz to rozkaz. I że niby jak nie sprawdzili wersji Bociana? Przecież sprawdzano jego wersję, szychy z podziemia go przecież prześwietlały i na pewno mieli gdzie go sprawdzić przez swoje siatki. Swoją drogą nie zdziwiłbym sie jakby okazał sie na końcu podwójnym (potrójnym?) agentem i w rzeczywistości pracował jednak dla Podziemia. Bo - tu sie zgodzę - akcja w lesie poszła podejrzanie łatwo, w dodatku niemal natychmiast ludzie z Podziemia sie poddali po rozkazie Brodowicza. Kolejnym dziwnym trafem jest idiotyczna ucieczka majora Krawca, Brzozy i Bronka. W osobnej ciężarówce, tak ważni więźniowie pilnowani przez zaledwie dwóch ludzi z bronią. Nie podejrzewam polskich scenarzystów o takie intrygi, ale mimo to, tu może w grę wchodzić tyle układów, tyle opcji, że wszystko teoretycznie może jeszcze nabrać sensu, więc zamiast sie dziwić i rzucać zarzutami, myślę że warto poczekać na wyjaśnienie wątków do końca sezonu :)

użytkownik usunięty
krevek

Niby jak i kiedy sprawdzali jego wersję? Przecież nie pofatygowali się nawet do jego mieszkania, mimo iż mieli adres. Z tym potrójnym agentem to Cię chyba trochę poniosło, Zwonariew to rusek i pracuje dla swoich.

Władek pofatygował się do jego mieszkania ;/

użytkownik usunięty
janosik6

To ironia? Przecież Władek poszedł tam sam, bez wiedzy kogokolwiek. Nie miało to żadnego wpływu na akcję w lesniczówce.

użytkownik usunięty

Mogłoby mieć wpływ, rzecz jasna gdyby podejrzewał i gdyby szybciej wyciągnął wtedy pistolet. Zobaczył tę matrioszkę czy jakieś tam rosyjskie ozdoby w ostatniej chwili.

użytkownik usunięty

Chodzi mi o to, że nikt z dowództwa go tam nie wysłał, więc pisanie, że niby sprawdzali Bociana, jest lekkim nadużyciem, bo zrobił to tylko Władek.

użytkownik usunięty

Władek tam robi za jednego z ważniejszych więc nie musi słuchać WSZYSTKICH dookoła. Ale teraz wiemy że powinni trzymać się razem... Ale co to byłby wtedy za film wojenny? ;)

użytkownik usunięty

Jednego z ważniejszych? Dobre sobie. Ma kilku ludzi nad sobą, więc nie jest jednym z ważniejszych. Chyba, że chodzi ci o to, że jest głównym bohaterem serialu, ale wtedy ważne były stopnie wojskowe i hierarchia, Władek był raczej niżej niż wyżej. Osoba niższa stopniem musi słuchać WSZYSTKICH wyższych stopniem. Niesamowite, że po raz któryś muszę tłumaczyć Ci, że o wyprawie do mieszkania Bociana powinno zadecydować dowództwo i powinno wysłać tam co najmniej kilku ludzi. Władek idąc tam sam i nie mówiąc nikomu, działał na własną rękę, co jest dość zastanawiające, bo był przecież zawodowym żołnierzem, oraz wykazał się wyjątkową głupotą, ale to jest standard u większości bohaterów tego serialu. Aha i to NIE jest serial wojenny, tylko raczej jego parodia.

użytkownik usunięty

gatunek: Przygodowy, Wojenny jest napisane. Ale jak Ci się ten serial nie podoba to nie będę komentować twoich wypowiedzi. Ale skoro uważasz że jest to parodia serialu wojennego to po co go oglądasz ?

Pewnie mu się nudziło w domu, więc poszedł.