Tamten koleś co przedstawili go jako Bossmana i jak Bronek chciał mu gardło poderżnąć z
Władkiem w I serii na pawiaku był :)
Ten aktor nazywa się Mariusz Słupiński i faktycznie grał chyba w II seoznie postać z pawiaka. No jak dla mnei jest to trochę kpina z widza wiem, że to nie ma zbyt dużego wpływu na fabułe, ale odrobinę mnie to drażni i jak dla mnie jets to jedna z nielicznych wad "Czasu Honoru" :)
Ten aktor grał w I sezonie. Razem z Władkiem siedział w jednej celi na Pawiaku. Koleś siedział w więzieniu w 1941 no to przecież możliwe jest żeby był bossmanem na statku w 1946. Owszem to trochę dziwne że tak zrobili no ale może pojawienie się tej postaci będzie miało jakiś sens w dalszych odcinkach.
Tylko, że to nie bardzo pasuje, bo tam grał postać "do rany przyłóż", opiekował się Władkiem, a teraz odgrywa takiego cwaniaka. Zupełnie to mi się nie zgadza, no ale pewnie w razie potrzeby dopiszą i do tego jakieś (mniej lub bardziej sensowne) wytłumaczenie...